-
1. Data: 2003-10-24 17:59:07
Temat: Kradzież
Od: "Zorbas" <z...@i...pl>
Piszę pierwszy raz na grupę dlatego mam nadzieje, że niczego nie pokręce.
Zrwacam się do was z pytaniem odnośnie kradzieży, otóż mój domek wczasowy
został okradziony na sumę około 15tys. zł. Sprawców zatrzymano, dodatkowo
okazało się, że brali oni udział w jeszcze paru innych włamaniach do domków.
Część rzeczy udało mi się odzyskać, niestety części nie, a dodatkowo parę
rzeczy została zniszczona. Niestety włamywacze nie posiadają żadnych
oszczędności, a dodatkowo nigdzie nie są przyjęci do prawcy na czas
nieokreślony. Jedyny ich "dorobek" to działki budowlane. Teraz czekam
spokojnie trzeci miesiąc na rozprawe sądową, ale chciałbym wiedzieć czego
mogę się spodziewać, czy są jakiekolwiek szanse na odzyskanie pieniędzy (po
odzyskaniu części rzeczy ciągle jestem strartny na około 8tys. zl.)
Jeszcze jedna sprawa mnie denerwuje,, otóż skradziono mi lampy
oświetleniowe, które wrte są około 1000zł. Niestety nie zauważyłem ich braku
i zapomniałem zgłosić. Po około miesiącu okazało się, że złodziej, który
mnie okradł sprzedał te lampy miejscowemu barmanowi, który właśnie otwierał
nowy lokal. Teraz lampy te są w lokalu, jednak czy jest możliwość by je
odzyskać?
--
Człowiek ma w życiu dwa wyjścia: kształtować rzeczywistość lub poddać się
jej.
-
2. Data: 2003-10-24 19:14:15
Temat: Re: Kradzież
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Zorbas" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bnbpet$rgo$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Piszę pierwszy raz na grupę dlatego mam nadzieje, że niczego nie pokręce.
> Zrwacam się do was z pytaniem odnośnie kradzieży, otóż mój domek wczasowy
> został okradziony na sumę około 15tys. zł. Sprawców zatrzymano, dodatkowo
> okazało się, że brali oni udział w jeszcze paru innych włamaniach do
domków.
> Część rzeczy udało mi się odzyskać, niestety części nie, a dodatkowo parę
> rzeczy została zniszczona. Niestety włamywacze nie posiadają żadnych
> oszczędności, a dodatkowo nigdzie nie są przyjęci do prawcy na czas
> nieokreślony. Jedyny ich "dorobek" to działki budowlane. Teraz czekam
> spokojnie trzeci miesiąc na rozprawe sądową, ale chciałbym wiedzieć czego
> mogę się spodziewać, czy są jakiekolwiek szanse na odzyskanie pieniędzy
(po
> odzyskaniu części rzeczy ciągle jestem strartny na około 8tys. zl.)
>
A wniosłeś powództwo cywilne przeciwko sprawcom zgodnie z art. 62 kpk?
> Jeszcze jedna sprawa mnie denerwuje,, otóż skradziono mi lampy
> oświetleniowe, które wrte są około 1000zł. Niestety nie zauważyłem ich
braku
> i zapomniałem zgłosić. Po około miesiącu okazało się, że złodziej, który
> mnie okradł sprzedał te lampy miejscowemu barmanowi, który właśnie
otwierał
> nowy lokal. Teraz lampy te są w lokalu, jednak czy jest możliwość by je
> odzyskać?
>
Moim zdaniem tak. Art. 169 kc mówi, że rzeczy skradzine nabyte w dobrej
wierze przez osobę trzecią przechodzą na jej własnosc dopiero z upływem
trzyletniego terminu od daty kradzieży. Formalnie są one w dalszym ciągu
Twoją własnością w związku z czym powinieneś wezwać barmana do ich wydania a
w razie odmowy wytoczyc powództwo windykacyjne ( o wydanie rzeczy - art. 222
kc.)
> --
> Człowiek ma w życiu dwa wyjścia: kształtować rzeczywistość lub poddać się
> jej.
>
W wypadku prawa opcje sa troche zawężone, obawiam się ;-)))
Pozdrawiam
--
Depi.
-
3. Data: 2003-10-25 06:49:54
Temat: Re: Kradzież
Od: Dredd<...@...pl>
> >
> A wniosłeś powództwo cywilne przeciwko sprawcom zgodnie z art. 62
kpk?
>
A po co od razu powództwo? Toć to cała sformalizowana impreza gdzie
laik może popełnić jakiś błąd. Wystarczy ustny wniosek o naprawienie
szkody złożony na podstawie art. 46 k.k. podczas przesłuchania w
Sądzie
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
4. Data: 2003-10-25 09:23:07
Temat: Re: Kradzież
Od: "Zorbas" <z...@i...pl>
Dredd w pocie czoła wystukał/a na swojej klawiaturze:
>> A wniosłeś powództwo cywilne przeciwko sprawcom zgodnie z art. 62
>> kpk?
>>
>
> A po co od razu powództwo? Toć to cała sformalizowana impreza gdzie
> laik może popełnić jakiś błąd. Wystarczy ustny wniosek o naprawienie
> szkody złożony na podstawie art. 46 k.k. podczas przesłuchania w
> Sądzie
W sumie to po zawiadomieniu policji i odkryciu sprawców została przeciwko
nim wytoczona rozprawa. Jestem laikiem dlatego nie mam pojęcia co powinienem
robić :)
--
Człowiek ma w życiu dwa wyjścia: kształtować rzeczywistość lub poddać
się jej.
-
5. Data: 2003-10-25 09:24:01
Temat: Re: Kradzież
Od: "Zorbas" <z...@i...pl>
Marcin Olender w pocie czoła wystukał/a na swojej klawiaturze:
>> Jeszcze jedna sprawa mnie denerwuje,, otóż skradziono mi lampy
>> oświetleniowe, które wrte są około 1000zł. Niestety nie zauważyłem
>> ich braku i zapomniałem zgłosić. Po około miesiącu okazało się, że
>> złodziej, który mnie okradł sprzedał te lampy miejscowemu barmanowi,
>> który właśnie otwierał nowy lokal. Teraz lampy te są w lokalu,
>> jednak czy jest możliwość by je odzyskać?
>>
> Moim zdaniem tak. Art. 169 kc mówi, że rzeczy skradzine nabyte w
> dobrej wierze przez osobę trzecią przechodzą na jej własnosc dopiero
> z upływem trzyletniego terminu od daty kradzieży. Formalnie są one w
> dalszym ciągu Twoją własnością w związku z czym powinieneś wezwać
> barmana do ich wydania a w razie odmowy wytoczyc powództwo
> windykacyjne ( o wydanie rzeczy - art. 222 kc.)
Ale sęk w tym, że nie mam jak udowodnić, że to moje lampy. Czy mimo wszystko
mogę się domagać ich oddania?
--
Człowiek ma w życiu dwa wyjścia: kształtować rzeczywistość lub poddać
się jej.
-
6. Data: 2003-10-25 11:29:40
Temat: Re: Kradzież
Od: Dredd<...@...pl>
> W sumie to po zawiadomieniu policji i odkryciu sprawców została
przeciwko
> nim wytoczona rozprawa. Jestem laikiem dlatego nie mam pojęcia
co powinienem
> robić :)
> --
No to dlatego właśnie radzę instytucję z art. 46 k.k. jako wiele
łatwiejszą dla laika
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
7. Data: 2003-10-25 16:56:14
Temat: Re: Kradzież
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Zorbas" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bndfl4$agu$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Marcin Olender w pocie czoła wystukał/a na swojej klawiaturze:
> >> Jeszcze jedna sprawa mnie denerwuje,, otóż skradziono mi lampy
> >> oświetleniowe, które wrte są około 1000zł. Niestety nie zauważyłem
> >> ich braku i zapomniałem zgłosić. Po około miesiącu okazało się, że
> >> złodziej, który mnie okradł sprzedał te lampy miejscowemu barmanowi,
> >> który właśnie otwierał nowy lokal. Teraz lampy te są w lokalu,
> >> jednak czy jest możliwość by je odzyskać?
> >>
> > Moim zdaniem tak. Art. 169 kc mówi, że rzeczy skradzine nabyte w
> > dobrej wierze przez osobę trzecią przechodzą na jej własnosc dopiero
> > z upływem trzyletniego terminu od daty kradzieży. Formalnie są one w
> > dalszym ciągu Twoją własnością w związku z czym powinieneś wezwać
> > barmana do ich wydania a w razie odmowy wytoczyc powództwo
> > windykacyjne ( o wydanie rzeczy - art. 222 kc.)
>
> Ale sęk w tym, że nie mam jak udowodnić, że to moje lampy. Czy mimo
wszystko
> mogę się domagać ich oddania?
Domagac sie możesz zawsze. Jednak jak przyjdzie co do czego (czyli do sądu)
to będziesz musiał udowodnić ( a raczej uprawdopodobnic na tyle abu uwierzył
Ci sąd), że do Ciebie własnie należą. Na tym polega cały ten interes.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
8. Data: 2003-10-25 17:02:47
Temat: Re: Kradzież
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Dredd" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:bnd6e6$ii6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > >
> > A wniosłeś powództwo cywilne przeciwko sprawcom zgodnie z art. 62
> kpk?
> >
>
> A po co od razu powództwo? Toć to cała sformalizowana impreza gdzie
> laik może popełnić jakiś błąd. Wystarczy ustny wniosek o naprawienie
> szkody złożony na podstawie art. 46 k.k. podczas przesłuchania w
> Sądzie
>
>
Skoro tak twierdzisz. Ja tam się nie spotkałem. Nie wiem, jak to miałoby
wyglądać, co to właściwie oznacza. Wygląda faktycznie na prostsze, ale po co
w takim razie ustawodawca pozostawia powództwo adhezyjne?
Tak nawiasem, to coś nabrałem cywilistycznego i procesowego skrzywienia.
Czas powrócić do korzeni ;-)))
Pozdrawiam
--
Depi.
-
9. Data: 2003-10-25 18:27:39
Temat: Re: Kradzież
Od: "Jolanta Domanska" <j...@g...pl>
Zorbas <z...@i...pl> napisał(a):
> Piszę pierwszy raz na grupę dlatego mam nadzieje, że niczego nie pokręce.
> Zrwacam się do was z pytaniem odnośnie kradzieży, otóż mój domek wczasowy
> został okradziony na sumę około 15tys. zł. Sprawców zatrzymano, dodatkowo
> okazało się, że brali oni udział w jeszcze paru innych włamaniach do domków.
> Część rzeczy udało mi się odzyskać, niestety części nie, a dodatkowo parę
> rzeczy została zniszczona. Niestety włamywacze nie posiadają żadnych
> oszczędności, a dodatkowo nigdzie nie są przyjęci do prawcy na czas
> nieokreślony. Jedyny ich "dorobek" to działki budowlane. Teraz czekam
> spokojnie trzeci miesiąc na rozprawe sądową, ale chciałbym wiedzieć czego
> mogę się spodziewać, czy są jakiekolwiek szanse na odzyskanie pieniędzy (po
> odzyskaniu części rzeczy ciągle jestem strartny na około 8tys. zl.)
>
> Jeszcze jedna sprawa mnie denerwuje,, otóż skradziono mi lampy
> oświetleniowe, które wrte są około 1000zł. Niestety nie zauważyłem ich braku
> i zapomniałem zgłosić. Po około miesiącu okazało się, że złodziej, który
> mnie okradł sprzedał te lampy miejscowemu barmanowi, który właśnie otwierał
> nowy lokal. Teraz lampy te są w lokalu, jednak czy jest możliwość by je
> odzyskać?
> Musisz zglosic sie do prokurtora, który wyasłał sprawę do sądu i uzupełnić
liste skradzionych przedmiotów. Możesz to zrobić również w sądzie, gdy
będziesz przesłuchiwany jako pokrzywdzony. Musisz do proktokołu w sądzie
zażądać wyrównania szkody. Jesli sprawcy nie mają pieniędzy beda musieli
odsiedzieć w przypadku, gdy nie wywiążą się z płatności. Może więc wydąbędą
pieniądze. To powinno byc ich zmartwienie. Życzę powodzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-10-25 20:37:56
Temat: Re: Kradzież
Od: Dredd<...@...pl>
>
> Skoro tak twierdzisz. Ja tam się nie spotkałem. Nie wiem, jak to
miałoby
> wyglądać, co to właściwie oznacza.
Na początek służę przepisem:
Art. 46. § 1. W razie skazania za przestępstwo spowodowania śmierci,
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała
lub rozstroju zdrowia, przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w
komunikacji lub przestępstwo przeciwko środowisku, mieniu lub
obrotowi gospodarczemu, sąd, na wniosek pokrzywdzonego lub innej
osoby uprawnionej, orzeka obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody
w całości albo w części; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu
roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się.
§ 2. Zamiast obowiązku określonego w § 1 sąd może orzec na rzecz
pokrzywdzonego nawiązkę w celu zadośćuczynienia za ciężki
uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności narządu ciała, rozstrój
zdrowia, a także za doznaną krzywdę.
>Wygląda faktycznie na prostsze, ale po co
> w takim razie ustawodawca pozostawia powództwo adhezyjne?
>
Fakt że zostawił.
Może m.in. dlatego że art. 46 stosuje się jedynie do niektórych
rodzajów przestępstw (patrz wyżej) a pozew adhezyjny do wszystkich
przestępstw.
Poza tym art. 46 k.k. pod jednym względem idzie dalej bo nie stosuje
się przepisów o przedawnieniu roszczenia
Jeśli bardzo Cię to dręczy to chyba byłoby na miejscu zajrzeć np. do
uzasadnienia projektu kpk z 1997 r. albo komentarza
Nasz autor wątku został pokrzywdzony przestępstwem przeciwko
mieniu a zatem jak najbardziej łapie się na art. 46 k.k.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info