Witam!

Dostalem od mojego zleceniodawcy wezwanie do zaplaty kary umownej. W
wezwaniu tym zagrozil, ze w przypadku braku wplaty pozwie mnie na te kwote +
odsetki + koszty sadowe + koszty poniesione na jego pelnomocnika prawnego. W
sumie nie bylem pewien czy wlasciwie okreslil wysokosc kary (moim zdaniem
byla zbyt wygorowana) i w zwiazku z tym udalem sie do radcy prawnej w celu
zweryfikowania wysokosci odszkodowania. Radca prawny stwierdzil, ze biorac
pod uwage umowe i stan faktyczny zleceniodawcy bezspornie nalezy sie kwota
mniejsza niz ta, ktorej zada. W zwiazku z tym mam pytanie czy mam podstawy
aby kare umowna nalezna zleceniodawcy pomniejszyc o koszt uzyskania pomocy
prawnej? Chcialbym powolac sie na art 415 kc - w zwiazku z bezpodstawnym
zawyzeniem wysokosci kary umownej polaczonym z grozba poniesienia przeze
mnie dodatkowych kosztow (zawarta w wezwaniu) bylem zmuszony udac sie do
radcy prawnego w celu uzyskania opinii prawnej. Za opinie oczywiscie
musialem zaplacic. Mam opinie na pismie i mam na nia rachunek. Radca mowil
cos o tym, ze moglbym obciazyc druga strone kosztami pomocy prawnej gdyby
mnie reprezentowal przed sadem, a tak to nie za bardzo. A co o tym sadza
Szanowni Grupowicze? Moze ktos to przerabial w praktyce?

pzdr
Mateo

do góry