-
1. Data: 2003-02-17 21:52:58
Temat: Kontroler
Od: "Margo_la" <a...@p...net>
Mam patenie,czy mozna w jakis sposób odwołać sie od kary za przejazd bez
ważnego biletu autobusowego np z powodu złej sytuacji materialnej??czy
jezeli juz bym to uczyniła czy prawdopodobieństwo zmniejszenia lub
anulowania kary jest bardzo małe??
I czy pan kontroler ma prawo sparawdzać bilet zaraz po wejsciu pasazera do
autobusu ,gdy pasażer nie miał nawet najmniejszej mozliwosci dojscia do
kierowcy i zakupu biletu?? z góry dziekuje za odpowiedzi.
-
2. Data: 2003-02-17 22:27:48
Temat: Re: Kontroler
Od: huski <h...@p...onet.pl>
"Margo_la" <a...@p...net> pisze w
news:b2rlkp$neo$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Mam patenie,czy mozna w jakis sposób odwołać sie od kary za przejazd
> bez ważnego biletu autobusowego np z powodu złej sytuacji
> materialnej??czy jezeli juz bym to uczyniła czy prawdopodobieństwo
> zmniejszenia lub anulowania kary jest bardzo małe??
> I czy pan kontroler ma prawo sparawdzać bilet zaraz po wejsciu
> pasazera do autobusu ,gdy pasażer nie miał nawet najmniejszej
> mozliwosci dojscia do kierowcy i zakupu biletu?? z góry dziekuje za
> odpowiedzi.
>
>
>
Powiem Ci, ze kiedys moj kuzyn zaraz po wejsciu do tramwaju chcial skasowac
bilet, bilet mial zagiete rogi i nie mogl "wejsc" do kasownika. Podczas
tego jak kuzyn probowal wcisnac bilet do kasownika, kasowniki zostaly
zablokowane i de facto "kanar" zastal mojego kuzyna bez skasowanego biletu.
tak na marginesie to podobno ten facet co sprawdzal bilety siedzial zaraz
obok i widzial jak kuzyn walczy z biletem, w tramwaju zreszta wybuchlo male
zamieszanie, ze fecet czepia sie dzieciaka. W kazdym razie kuzyn dostal
kare, lecz na nastepny dzien jego ojciec udal sie do biura zkm i wyjasnil
sprawe. Karaz zostala anulowana a wujo przeproszony.
--
huski
h...@i...pl
-
3. Data: 2003-02-18 09:51:44
Temat: Re: Kontroler
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "huski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9325EEDB1D25huski@213.180.128.20...
[...]
>
> Powiem Ci, ze kiedys moj kuzyn zaraz po wejsciu do tramwaju chcial
skasowac
> bilet, bilet mial zagiete rogi i nie mogl "wejsc" do kasownika. Podczas
> tego jak kuzyn probowal wcisnac bilet do kasownika, kasowniki zostaly
> zablokowane i de facto "kanar" zastal mojego kuzyna bez skasowanego
biletu.
> tak na marginesie to podobno ten facet co sprawdzal bilety siedzial zaraz
> obok i widzial jak kuzyn walczy z biletem, w tramwaju zreszta wybuchlo
male
> zamieszanie, ze fecet czepia sie dzieciaka. W kazdym razie kuzyn dostal
> kare, lecz na nastepny dzien jego ojciec udal sie do biura zkm i wyjasnil
> sprawe. Karaz zostala anulowana a wujo przeproszony.
>
Brakuje tylko jednego: " ... a kontroler powieszony."
Czy w takiej sytuacji zkm nie powinien wyciągnąć jakichś konsekwencji wobec
kontrolera?
Alek
-
4. Data: 2003-02-18 11:11:37
Temat: Re: Kontroler
Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>
> > Powiem Ci, ze kiedys moj kuzyn zaraz po wejsciu do tramwaju chcial
> skasowac
> > bilet, bilet mial zagiete rogi i nie mogl "wejsc" do kasownika. Podczas
> > tego jak kuzyn probowal wcisnac bilet do kasownika, kasowniki zostaly
> > zablokowane i de facto "kanar" zastal mojego kuzyna bez skasowanego
> biletu.
> > tak na marginesie to podobno ten facet co sprawdzal bilety siedzial
zaraz
> > obok i widzial jak kuzyn walczy z biletem, w tramwaju zreszta wybuchlo
> male
> > zamieszanie, ze fecet czepia sie dzieciaka. W kazdym razie kuzyn dostal
> > kare, lecz na nastepny dzien jego ojciec udal sie do biura zkm i
wyjasnil
> > sprawe. Karaz zostala anulowana a wujo przeproszony.
> >
>
> Brakuje tylko jednego: " ... a kontroler powieszony."
> Czy w takiej sytuacji zkm nie powinien wyciągnąć jakichś konsekwencji
wobec
> kontrolera?
U nas dla przykladu tym zajmuje sie agencja ochroniarska wiec do tego
kontrolera by zkm nic nie mialo. Co najwyzej do firmy z ktora wspolpracuja.
Podobnie mysle jest w innych miastach.
Sam mialem przypadek bardzo niemily. Spieszylem sie. .. a chcialem kupic
bilet w automacie ... niestety po tym jak mialem odliczone na bilet i jak
mi gdzies upadla przy kupowaniu biletu moneta ech 10 groszy .... no to co
bylo robic mowie jade na gape .. bo jak mam bilet kupic jak mi upadla kasa
... te autoamty maja bezsensownei rozwiazany podajnik monet .. czesto
ludziom kasa wypada poza ... Kanar oczywiscie wpadl ... no i nie bylo mowy
o odstapieniu .. w zkm tez nie przychylni byli. Od tej pory oni sa w plecy
na 1200zl okolo ( tyle bym im do kieszeni wlozyl juz) .. a ja chodze
piechotka .. nie ma na chodniku tloku jest przyjemnie ... i nikt w autobusie
mnie nei obmacuje po tylku.
Pozdrawiam i wiecej chodzenia piechotka.
AJA
>
> Alek
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/