Witam,
czy w komisji do liczenia stanu magazynowego na magazynie może być osoba
której wogóle nie pytano się o zdanie czy wyraża na to zgode? Dostałem
informacje iż prezes firmy wydał zarządzenie /że w dniu X jest inwentaryzacja
i takie to osoby X, Y, Z/ iż jestem w takowej komisji która ma się zająć
inwentaryzacją i mam się zaraz na drugi dzien zglosić w tym celu na magazyn.
Ja się na drugi dzien nie zgłosiłem /gdyż to był dzień wolny, a i też wcale
nie chciałem tego typu odpowiedzialności/ i mam z tego tytułu nie
przyjemności. Czy można więc kogoś na siłe wciągnąć w tego typu zajęcie,
przecież to wymaga pewnego rodzaju odpowiedzialności. A co jeśli coś źle
policze.... więc wg mojej opini to wymaga przede wszystkim mojej zgody.
Dziękuje za opinie i wyjaśnienia!
Pozdrawiam!
Krzysztof


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysztof pisze:

> Dziękuje za opinie i wyjaśnienia!

A jaki masz zakres obowiązków jako pracownik?

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Krzysztof wrote:
> Witam,
> czy w komisji do liczenia stanu magazynowego na magazynie może być osoba
> której wogóle nie pytano się o zdanie czy wyraża na to zgode? Dostałem

[ciach]

Powtórz jeszcze 10 razy... Wtedy na pewno nikt ci nie odpowie.

do góry

> A jaki masz zakres obowiązków jako pracownik?
>
Zwykły pracownik fizyczny który na magazynie przerzuca paczki z miejsca na
miejsce. Nie mam żadnej odpowiedzialności materialnej za stany na magazynie.
Więc mi się wydaje że skoro miał bym brać udział w komisji inwentaryzacyjnej
i brać na siebie odpowiedzialność /bo przecież licze ile jest czegos tam
potem się podpisuje pod tym/ więc wypadałoby przecież abym wyraził wogóle
zgode na takie coś, nieprawdaż? Czy może jestem w błędzie?

Pozdrawiam!!!


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A jaki masz zakres obowiązków jako pracownik?
>
Zwykły pracownik fizyczny który na magazynie przerzuca paczki z miejsca na
miejsce. Nie mam żadnej odpowiedzialności materialnej za stany na magazynie.
Więc mi się wydaje że skoro miał bym brać udział w komisji inwentaryzacyjnej
i brać na siebie odpowiedzialność /bo przecież licze ile jest czegos tam
potem się podpisuje pod tym/ więc wypadałoby przecież abym wyraził wogóle
zgode na takie coś, nieprawdaż? Czy może jestem w błędzie?

Pozdrawiam!!!

PS Przepraszam za powtorki jesli występują ale mam problemy z netem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysztof pisze:

> > A jaki masz zakres obowiązków jako pracownik?

> Zwykły pracownik fizyczny który na magazynie przerzuca paczki z miejsca na
> miejsce.

Masz w zakresie obowiązków tylko "przerzucenie paczek z miejsca na
miejsce"? Wątpię.




--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

WItam

Krzysztof napisał(a) :
> Dostałem
> informacje iż prezes firmy wydał zarządzenie /że w dniu X jest inwentaryzacja
> i takie to osoby X, Y, Z/ iż jestem w takowej komisji która ma się zająć
> inwentaryzacją

Skąd dostałeś informacje? Czy drogą oficjalną, czy szeptaną od
kolegi, który słyszał od kolegi, który akurat był u prezesa?

> i mam się zaraz na drugi dzien zglosić w tym celu na magazyn.
> Ja się na drugi dzien nie zgłosiłem /gdyż to był dzień wolny,

Zdaje się, że praca w wolnych dniach nie może być planowana z
dnia na dzień.

Swoją drogą za złośliwe wypowiedzenie możesz wziąć 4 dni urlopu
na żądanie. Dzwonisz rano do pracy i informujesz, że właśnie dziś
wziąłeś sobie urlop na żądanie. Nie prosisz, nie pytasz, tylko
informujesz. Najlepiej jakbyś to nagrywał, bo widzę, że są
złośliwi. Nagranie jest właściwie tylko lekką pomocą. Nie jest
niezbędne. W razie czego masz w bilingu godzinę dzwonienia.
Dzień urlopu możesz wybrać w takim momencie, żeby jak najbardziej
ich zezłościć (tak, wiem, że jestem złośliwy :-D ) I takich dni
możesz wybrać 4.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry