-
1. Data: 2004-03-05 09:47:47
Temat: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Brygidek" <f...@f...com>
Witam.
Bylem swiadkiem kolizji drogowej w drugim koncu Polski.
Teraz policja sciga mnie o zlozenie zeznan w tej sprawie.
Uzgodnilem ze (w drodze wyjatku?) moge zlozyc zeznania
w formie pisemnego oswiadczenia i wyslac listem poleconym
do prowadzacego sprawe. I tu pytanie (zeby mnie pozniej
znowu nie meczyli o jakies uzupelnienia): jaka powinna byc
ta klauzula o znajomosci odp. karnej za skladanie falszywych
zeznan i inne "fachowe sformulowania" zeby raz a dobrze
zalatrwic sprawe?
Pozdrawiam Grzegorz S.
-
3. Data: 2004-03-05 10:02:32
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Brygidek" <f...@f...com> napisał w
wiadomości news:c29ico$5ko$1@atlantis.news.tpi.pl
> [....................]
> (...)I tu pytanie (zeby mnie pozniej
> znowu nie meczyli o jakies uzupelnienia): jaka powinna byc
> ta klauzula o znajomosci odp. karnej za skladanie falszywych
> zeznan i inne "fachowe sformulowania" zeby raz a dobrze
> zalatrwic sprawe?
"Oświadczam, że znana mi jest odpowiedzialność karna
za składanie fałszywych zeznań przewidziana w art.233
KK, zgodnie z którym za złożenie fałszywych zeznań grozi
kara pozbawienia wolności do lat 3"
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Czy to prawda doktorze, że jeżeli ktoś umrze we śnie to dowie się o tym
dopiero rano?"
www.amikom.com.pl
-
2. Data: 2004-03-05 10:02:32
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Brygidek" <f...@f...com> napisał w
wiadomości news:c29ico$5ko$1@atlantis.news.tpi.pl
> [....................]
> (...)I tu pytanie (zeby mnie pozniej
> znowu nie meczyli o jakies uzupelnienia): jaka powinna byc
> ta klauzula o znajomosci odp. karnej za skladanie falszywych
> zeznan i inne "fachowe sformulowania" zeby raz a dobrze
> zalatrwic sprawe?
"Oświadczam, że znana mi jest odpowiedzialność karna
za składanie fałszywych zeznań przewidziana w art.233
KK, zgodnie z którym za złożenie fałszywych zeznań grozi
kara pozbawienia wolności do lat 3"
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Czy to prawda doktorze, że jeżeli ktoś umrze we śnie to dowie się o tym
dopiero rano?"
www.amikom.com.pl
-
4. Data: 2004-03-05 10:21:11
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Brygidek" <f...@f...com>
> "Oświadczam, że znana mi jest odpowiedzialność karna
> za składanie fałszywych zeznań przewidziana w art.233
> KK, zgodnie z którym za złożenie fałszywych zeznań grozi
> kara pozbawienia wolności do lat 3"
>
Dzieki.
-
5. Data: 2004-03-05 10:22:25
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Andrzej_K. wrote:
> Użytkownik "Brygidek" <f...@f...com> napisał w
> wiadomości news:c29ico$5ko$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > [....................]
> > (...)I tu pytanie (zeby mnie pozniej
> > znowu nie meczyli o jakies uzupelnienia): jaka powinna byc
> > ta klauzula o znajomosci odp. karnej za skladanie falszywych
> > zeznan i inne "fachowe sformulowania" zeby raz a dobrze
> > zalatrwic sprawe?
>
>
> "Oświadczam, że znana mi jest odpowiedzialność karna
> za składanie fałszywych zeznań przewidziana w art.233
> KK, zgodnie z którym za złożenie fałszywych zeznań grozi
> kara pozbawienia wolności do lat 3"
A nie prościej po prostu zeznać na lokalnym komisariacie?
Pozdro
Massai
-
6. Data: 2004-03-05 10:31:21
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Brygidek" <f...@f...com>
>
> A nie prościej po prostu zeznać na lokalnym komisariacie?
> Pozdro
> Massai
o kurcze...
a na to nie wpadlem.. :P
FAKT !
-
7. Data: 2004-03-05 11:48:18
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Brygidek wrote:
> >
> > A nie prościej po prostu zeznać na lokalnym komisariacie?
> > Pozdro
> > Massai
>
> o kurcze...
> a na to nie wpadlem.. :P
> FAKT !
Ja tak raz miałem...
W szczecinie wypadek, świadkiem byłem, nawet udzielałem pomocy
poszkodowanemu.
I jak mi policja mówi "to my pana wezwiemy, coby pan zeznał", ja: "ale
panowie, ja tu na wakacje jadę, mieszkam w Warszawie, zwrócicie mi
koszty podróży i stracony czas? " (7 godzin w jedną stronę!). Policja
na to: "Nie ma problemu, zezna pan w Warszawie"
Ale i tak kurka musiałem jechać, bo się koleś wypierał przed sądem i
mnie na rozprawie przesłuchiwali... Ja wiem, potrzeby praworządności,
itp. ale jak sobie o tym pomyślę, jakbym się tułał po nocach w
pociągach bo na pieniądze za hotel tobym się w życiu nie doczekał,
dobrze że rodzinę mam pod Szczecinem... i tak w sumie 14 godzin w
pociągach.
Pozdro
Massai
-
8. Data: 2004-03-05 19:49:39
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c29pe1$sl6$1@inews.gazeta.pl...
> Brygidek wrote:
> Ja tak raz miałem...
> W szczecinie wypadek, świadkiem byłem, nawet udzielałem pomocy
> poszkodowanemu.
> I jak mi policja mówi "to my pana wezwiemy, coby pan zeznał", ja: "ale
> panowie, ja tu na wakacje jadę, mieszkam w Warszawie, zwrócicie mi
> koszty podróży i stracony czas? " (7 godzin w jedną stronę!). Policja
> na to: "Nie ma problemu, zezna pan w Warszawie"
> Ale i tak kurka musiałem jechać, bo się koleś wypierał przed sądem i
> mnie na rozprawie przesłuchiwali... Ja wiem, potrzeby praworządności,
> itp. ale jak sobie o tym pomyślę, jakbym się tułał po nocach w
> pociągach bo na pieniądze za hotel tobym się w życiu nie doczekał,
> dobrze że rodzinę mam pod Szczecinem... i tak w sumie 14 godzin w
> pociągach.
A nie prosciej bylo zeznac u siebie przed sadem?... ;-))
--
Pozdrawiam
NoMAD
-
9. Data: 2004-03-05 20:00:01
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c2alkj$k15$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c29pe1$sl6$1@inews.gazeta.pl...
> > Brygidek wrote:
>
> > Ja tak raz miałem...
> > W szczecinie wypadek, świadkiem byłem, nawet udzielałem pomocy
> > poszkodowanemu.
> > I jak mi policja mówi "to my pana wezwiemy, coby pan zeznał", ja: "ale
> > panowie, ja tu na wakacje jadę, mieszkam w Warszawie, zwrócicie mi
> > koszty podróży i stracony czas? " (7 godzin w jedną stronę!). Policja
> > na to: "Nie ma problemu, zezna pan w Warszawie"
> > Ale i tak kurka musiałem jechać, bo się koleś wypierał przed sądem i
> > mnie na rozprawie przesłuchiwali... Ja wiem, potrzeby praworządności,
> > itp. ale jak sobie o tym pomyślę, jakbym się tułał po nocach w
> > pociągach bo na pieniądze za hotel tobym się w życiu nie doczekał,
> > dobrze że rodzinę mam pod Szczecinem... i tak w sumie 14 godzin w
> > pociągach.
>
> A nie prosciej bylo zeznac u siebie przed sadem?... ;-))
> --
pomoc prawna? wiesz ile to trwa?
___________
RF
-
10. Data: 2004-03-05 20:55:54
Temat: Re: Kluzula o odp.karnej za skł. fałszywych zeznań
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Brygidek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:c29kuc$lfd$1@atlantis.news.tpi.pl...
To nie Ty na to powinieneś wpaść, tylko ten policjant. Chyba padł na
głowę, że wzywa świadka na drugą stronę Polski. Podaj mu swój aktualny
adres. jeśli chcesz mu iść na rękę, to podaj dodatkowo właściwą terenowo
jednostkę Policji, bo z tym jest czasem problem, szczególnie w większych
miastach.
I jeśli już będziesz jakieś pisma do niego pisał, to nie wpisuj żadnych
oświadczeń o znajomości odpowiedzialności karnej, bo to nie ma żadnego
sensu. Odpowiedzialność karną ponosi się za złożenie fałszywych ZEZNAŃ
(nie oświadczeń), a jej warunkiem jest (UPRZEDZENIE) o takiej
odpowiedzialności (a nie świadomość tego u składającego zeznanie).
Możliwe jest poniesienie odpowiedzialności karnej za fałszywe
oświadczenie, ale o ile ustawa taką formę przewiduje. Kodeks postępowania
karnego nie przewiduje.