-
1. Data: 2008-03-04 17:59:32
Temat: Język polski!!!
Od: "Wojtek" <k...@f...onet.pl>
Witam grupę.
Jest sobie urzadzenie z instrukcjami i manualami w jezyku np. angielskim.
Sprzedawca, czy tez firma montujaca to urzadzenie dostarcza "instrukcje" w
jezyku polskim.
Instrukcje pisze w cudzyslowiu, poniewaz jest to raczej ulotka informacyjna,
ktora zawiera moze 10% tresci oryginalnej instrukcji.
Moje pytanie jest takie, czy to jest zgodne z prawem?
Jezeli nie to w jakiej ustawie szukac podstawy prawnej w tej sprawie
Pozdrawiam wszystkich czytajacych i piszacych
Wojtek
-
2. Data: 2008-03-04 18:05:48
Temat: Re: Język polski!!!
Od: ToMasz <twitek4@no_spam.gazeta.pl>
Wojtek pisze:
> Witam grupę.
> Jest sobie urzadzenie z instrukcjami i manualami w jezyku np. angielskim.
> Sprzedawca, czy tez firma montujaca to urzadzenie dostarcza "instrukcje" w
> jezyku polskim.
> Instrukcje pisze w cudzyslowiu, poniewaz jest to raczej ulotka informacyjna,
> ktora zawiera moze 10% tresci oryginalnej instrukcji.
> Moje pytanie jest takie, czy to jest zgodne z prawem?
> Jezeli nie to w jakiej ustawie szukac podstawy prawnej w tej sprawie
> Pozdrawiam wszystkich czytajacych i piszacych
> Wojtek
>
>
moim zdaniem jest zgodne z prawem, gdyz oile wiem, prawo wymaga zeby
instrukcja była po polsku, nie określa jak obszerna. Podobno w ameryce w
instrukcji do mikrofalółki musi byc napisane ze kota niewolno w niej
suszyc... Dla Polaków to oczywiste:)
(sam tłumaczyłęm instrukcje z angielskiego to wiem ze bzdury nich
piszą, co nijak sie ma do twojego przypadku)
ToMasz
-
3. Data: 2008-03-04 18:07:09
Temat: Re: Język polski!!!
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Wojtek pisze:
> Witam grupę.
> Jest sobie urzadzenie z instrukcjami i manualami w jezyku np. angielskim.
> Sprzedawca, czy tez firma montujaca to urzadzenie dostarcza "instrukcje" w
> jezyku polskim.
> Instrukcje pisze w cudzyslowiu, poniewaz jest to raczej ulotka informacyjna,
> ktora zawiera moze 10% tresci oryginalnej instrukcji.
> Moje pytanie jest takie, czy to jest zgodne z prawem?
> Jezeli nie to w jakiej ustawie szukac podstawy prawnej w tej sprawie
> Pozdrawiam wszystkich czytajacych i piszacych
> Wojtek
jest obowiązek dołączanie instrukcji ale chyba nie ma obowiązku robienia
tej instrukcji strona w stronę do jej angielskich odpowiedników : )
-
4. Data: 2008-03-04 18:08:25
Temat: Re: Język polski!!!
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
ToMasz wrote:
> Podobno w ameryce w
> instrukcji do mikrofalółki musi byc napisane ze kota niewolno w niej
> suszyc...
i na "podobno" sie konczy
-
5. Data: 2008-03-04 18:58:58
Temat: Re: Język polski!!!
Od: "Koju" <m...@p...onet.pl>
> ToMasz wrote:
>> Podobno w ameryce w instrukcji do mikrofalółki musi byc napisane ze kota
>> niewolno w niej suszyc...
>
>
> i na "podobno" sie konczy
ja na Kałasznikowie (prawdziwym, nowym ze sklepu) widzialem nalepke w mniej
wiecej takim kontekscie - "Uwaga - zle uzytkowanie grozi smiercia lub
powaznymi obrazeniami" - serio :)
MK
-
6. Data: 2008-03-04 20:05:50
Temat: Re: Język polski!!!
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 4 Mar, 18:59, "Wojtek" <k...@f...onet.pl> wrote:
> Witam grupę.
> Jest sobie urzadzenie z instrukcjami i manualami w jezyku np. angielskim.
> Sprzedawca, czy tez firma montujaca to urzadzenie dostarcza "instrukcje" w
> jezyku polskim.
> Instrukcje pisze w cudzyslowiu, poniewaz jest to raczej ulotka informacyjna,
> ktora zawiera moze 10% tresci oryginalnej instrukcji.
> Moje pytanie jest takie, czy to jest zgodne z prawem?
> Jezeli nie to w jakiej ustawie szukac podstawy prawnej w tej sprawie
> Pozdrawiam wszystkich czytajacych i piszacych
> Wojtek
Angielskie slowa sa krotsze ale my mowimy tygryski a oni tiger cubs.
Moze te 90% to wlasnie teakie bzdury dla polaka nieprzydatne np. "nie
zaleca sie suszenia butow poprzez wkladanie do srodka wlaczonej
suszarki do wlosow". Teoretycznie instrukcja powinna zawierac takie
informacje ktore sa dla uzytkownika potrzebne i/lub wymagane. że np
nie wolno do mikrofali wkladac metalowych rzeczy. Jesli jakiejs
informacji w intruckji nie ma a przecietny uzytkownik moze na nia
wpasc i zniszczyc przez to sprzet i/lub siebie to wtedy tak.
instrukcja jest wadliwa.
-
7. Data: 2008-03-04 20:16:11
Temat: Re: Język polski!!!
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
SzalonyKapelusznik <s...@g...com> writes:
[ciap]
> Moze te 90% to wlasnie teakie bzdury dla polaka nieprzydatne
> np. "nie zaleca sie suszenia butow poprzez wkladanie do srodka
> wlaczonej suszarki do wlosow".
To akurat bardzo przydatne.
> Teoretycznie instrukcja powinna zawierac takie
> informacje ktore sa dla uzytkownika potrzebne i/lub wymagane.
Teoria użyteczności. Można pozwać z kodeksu cywilnego za jakość
instrukcji obsługi i wykazać, że instrukcja obsługi jest bezużyteczna.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
8. Data: 2008-03-04 22:24:14
Temat: Re: Język polski!!!
Od: Garvey <g...@g...pl>
Koju pisze:
>
> ja na Kałasznikowie (prawdziwym, nowym ze sklepu) widzialem nalepke w mniej
> wiecej takim kontekscie - "Uwaga - zle uzytkowanie grozi smiercia lub
> powaznymi obrazeniami" - serio :)
>
bo to akurat jest prawda :)
-
9. Data: 2008-03-04 22:37:55
Temat: [OT]Re: Język polski!!!
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> jest obowiązek dołączanie instrukcji ale chyba nie ma obowiązku robienia
> tej instrukcji strona w stronę do jej angielskich odpowiedników : )
kupilem ostatnio obudowe do dysku twardego w komputroniku, instrukcji
polskiej w srodku nie bylo...
to jest obowiazek czy go nie ma?
-
10. Data: 2008-03-04 22:44:22
Temat: Re: Język polski!!!
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Garvey w <news:fqki8m$bdt$1@atlantis.news.neostrada.pl>:
> Koju pisze:
>> ja na Kałasznikowie (prawdziwym, nowym ze sklepu) widzialem nalepke w mniej
>> wiecej takim kontekscie - "Uwaga - zle uzytkowanie grozi smiercia lub
>> powaznymi obrazeniami" - serio :)
> bo to akurat jest prawda :)
<q>
Urządzenie może zostać podłączone do sieci zasilającej jedynie przez
elektryka posiadającego odpowiednie uprawnienia
</q>
Czyli wg instrukcji za każdym razem, gdy wtyczkę do gniazdka zechcę włożyć
to mam elektryka wołać...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]