Witam, pytanie jak w temacie. Moja żona od marca jest na l-4 (jest w ciązy) a
jej szef dopiero 06.czerwca oddał zwolnienia (sztuk 3) do zus,po wielu
telefonach do niego. Czy istnieje jakiś przepis mówiący o terminie oddania L-4
przez pracodawce do zus, i czy można zastosować jakieś konsekwencje wobec
pracodawcy z popodu takiej opieszałości. Z tego powodu brakowało nam troszke
pieniążków. Nie zamieżam tej sprawy tak zostawić, a żona już i tak do niego
nie wróci. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 7 cze o godzinie 13:17, na pl.soc.prawo, piotrr napisał(a):

> Witam, pytanie jak w temacie. Moja żona od marca jest na l-4 (jest w ciązy) a
> jej szef dopiero 06.czerwca oddał zwolnienia (sztuk 3) do zus,

Pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w roku kalendarzowym (jeżeli nie ma
"kontynuacji L-4 z poprzedniego roku) wypłaca pracodawca (płatnik składek).
OD 34 dnia zasiłek wypłaca ZUS z funduszu chorobowego któremu podlega
"szary pracownik".

> po wielu telefonach do niego. Czy istnieje jakiś przepis mówiący o terminie
> oddania L-4 przez pracodawce do zus,

Nie chce mi się teraz szukać - ale pewne jest że termin jest określony. W
końcu pracownik chcąc uzyskać przykładowe 80% "chorobowego" musi dostarczyć
L-4 do działu kadr w firmie w ciągu do 7 dni. Jeżeli się spóźni - zasiłek
chorobowy może zostać obniżone o 25%.
Sądzę że ta sama sytuacja będzie w relacji płatnik->ZUS. Z tym że dla ZUSu
stroną nie jest jako-tako osoba ubezpieczona ;)

> i czy można zastosować jakieś konsekwencje wobec pracodawcy z popodu takiej
> opieszałości. Z tego powodu brakowało nam troszke pieniążków.

Sądzę że tak - powinien taki "pracodawca" wypłacić coś a`la formę
"zaliczki" skoro to jego ewidentna wina.
Ale skoro ten jełop się nie "poczuwa" - jestem ciekaw czy na drukach L-4
nie wpisano adnotacji na rewersie np. w takiej postaci:
"Druk wpłynął do działu kadr 01-06-2006r. podpis"

Hmmm.... wtedy kiszka ;)

> Nie zamieżam tej sprawy tak zostawić, a żona już i tak do niego
> nie wróci. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

A dlaczego masz zostawiać sprawę? Dwa miesiące "opóźnienia" z winy takiego
barana?
Dokopać mu na maxa.


--
Herbi
07-06-2006 14:10:50

do góry

Herbi wrote:

> Pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w roku kalendarzowym (jeżeli
> nie ma "kontynuacji L-4 z poprzedniego roku) wypłaca pracodawca
> (płatnik składek).

Skąd ten pomysł o kontynuacji?
Nigdy nie płaciłeś za dwa miechy zwolnienia
artystów chorujących od 1 grudnia do 31 stycznia?

do góry

Dnia 7 cze o godzinie 15:48, na pl.soc.prawo, cef napisał(a):


>> Pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w roku kalendarzowym (jeżeli
>> nie ma "kontynuacji L-4 z poprzedniego roku) wypłaca pracodawca
>> (płatnik składek).
>
> Skąd ten pomysł o kontynuacji?
> Nigdy nie płaciłeś za dwa miechy zwolnienia
> artystów chorujących od 1 grudnia do 31 stycznia?


No w sumie to jak to sobie wyobrażasz?
U mnie jest jeden pracownik co chorował od sierpnia - pierwsze 33 dni -
wiadomo - wypłacałem mu jako pracodawca. Jego choroba jest raczej nie do
wyleczenia - miał ustawowe 182 dni L-4 - i od stycznia ZUS nadal mu
wypłacał zasiłek chorobowy. Z początkiem lutego stanął na komisji ze
względu na wniosek o świadczenie rehabilitacyjne - zostało mu przyznane.
ZUS jednak popełnił "gafę" bo w decyzji wyznaczył że to ja jako płatnik mam
wypłacać to świadczenie. Oczywiście odwołałem się od tego w oparciu o
artykuł ustawy zwalniający z tego obowiązku płatników którzy m.in.
zatrudniają mniej niż 20 pracowników. Odwołanie zostało "rozpatrzone"
pozytywnie ;)

Ale wracając do sedna sprawy - jak widać ZUS nie przerwał wypłacania
zasiłku chorobowego z nastaniem nowego roku - bo to przecież kontynuacja
trwającego nadal zwolnienia.

Natomiast z innym pracownikiem był przypadek że od października poszedł na
"chorobowe" i je sukcesywnie odnawiał ;) - po zmianie roku kalendarzowego
ZUS także wypłacał mu zasiłek chorobowy ale - tutaj niuans - pracownik ten
pod koniec swojego L-4 (chyba coś koło 178 dnia zwolnienia) miał stawić się
na komisję w ZUS. Nie stawił się ......

Po jakimś czasie otrzymałem z ZUS pismo i "zwrotkę ostatniego L-4" by za te
kilka dni wypłacić temu pracownikowi wynagrodzenie za czas choroby ponieważ
..... utracił on zasiłek chorobowy wypłacany przez ZUS ze względu na nie
stawienie się na komisji. Od dnia tego musiałem mu wypłacić wynagrodzenie
za czas choroby.


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry

Artur Ch. wrote:
> Dnia 7 cze o godzinie 15:48, na pl.soc.prawo, cef napisał(a):
>
>
>>> Pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w roku kalendarzowym (jeżeli
>>> nie ma "kontynuacji L-4 z poprzedniego roku) wypłaca pracodawca
>>> (płatnik składek).
>>
>> Skąd ten pomysł o kontynuacji?
>> Nigdy nie płaciłeś za dwa miechy zwolnienia
>> artystów chorujących od 1 grudnia do 31 stycznia?
>
>
> No w sumie to jak to sobie wyobrażasz?

[ciach]

Ten przypadek, który podaję jest inny niż
Twoje przykłady. W moim zapłacisz za wszystkie dni zwolnienia,
bo 33 dni jest limitem w danym roku kalendarzowym i limit ten
nie jest przekroczony w okresie 01.12 -31.12 i od nowego roku
jest nowy limit i też nie będzie przekroczony.

do góry

Artur Ch. wrote:
>> Skąd ten pomysł o kontynuacji?
>> Nigdy nie płaciłeś za dwa miechy zwolnienia
>> artystów chorujących od 1 grudnia do 31 stycznia?

> No w sumie to jak to sobie wyobrażasz?

> Ale wracając do sedna sprawy - jak widać ZUS nie przerwał wypłacania
> zasiłku chorobowego z nastaniem nowego roku - bo to przecież
> kontynuacja trwającego nadal zwolnienia.

Ale zasiłek już był.
Jak nie będzie prawa do niego
(zwolnienie od 1.12), to od nowego roku
dni zwolnienia liczą się od nowa.
Ot, taki drobiazg...

do góry

Dnia 7 cze o godzinie 20:37, na pl.soc.prawo, cef napisał(a):


>>> Skąd ten pomysł o kontynuacji?
>>> Nigdy nie płaciłeś za dwa miechy zwolnienia
>>> artystów chorujących od 1 grudnia do 31 stycznia?
>
> Ten przypadek, który podaję jest inny niż
> Twoje przykłady. W moim zapłacisz za wszystkie dni zwolnienia,
> bo 33 dni jest limitem w danym roku kalendarzowym i limit ten
> nie jest przekroczony w okresie 01.12 -31.12 i od nowego roku
> jest nowy limit i też nie będzie przekroczony.


Nie zgodzę się z Tobą.
Taki artyrsta przedstawiając Ci L-4 od 1.12 do 31.01 otrzyma wynagrodzenie
za czas choroby wypłacane przez pracodawce od 01.12 do 02.01 - resztę
zapłaci ZUS z funduszu chorobowego. Nie ma opcji byś w opisywanym przypadku
zapłącił 31 dni w grudniu i od stycznia się "zerowało" i znowu płacił
kolejne 31 dni w styczniu - to jest kontynuacja JEDNEGO zwolnienia.

Gdyby taki artysta natomiast przyniósł Ci zwolnienie od 01,12 do 02.01
następnie przepracował JEDEN dzień i przyniósł kolejne L-4 - to oczywiście
że to inna sprawa i będziesz z tego L-4 od 04.01 znowu wypłacał
wynagrodzenie za czas choroby.

Nie wyobrażam sobie by wypłacać wynagrodzenie za czas choroby pracownika od
01.12 do 31-01 jeżeli jest to jedno zwolnienie, w ciągłości.


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry