...chcąc wynająć od rodziców pokój w domu na potrzeby DG?

Kolega mi wygrzebał w LEXie dwie wersje: http://www.samotnia.eu.org/ua.txt
i http://www.samotnia.eu.org/ub.txt

Pierwsze to "Umowa najmu pokoi biurowych", drugie to "Umowa najmu nieruchomości
lub jej części na cele użytkowe". Nie wiem, czy to wszystko jedno, a jeśli
nie, to co będzie lepsze.

Aha - i jak zaznaczyć w umowie, że ja wynajmuję ten konkretny pokój na
parterze pod schodami, a nie kibel albo piwnicę? :)
--
Samotnik

do góry

Użytkownik Samotnik napisał:

> ...chcąc wynająć od rodziców pokój w domu na potrzeby DG?

a nie lepiej umowę użyczenia?
chyba, że będziesz płacił rodzicom

> Pierwsze to "Umowa najmu pokoi biurowych", drugie to "Umowa najmu nieruchomości
> lub jej części na cele użytkowe". Nie wiem, czy to wszystko jedno, a jeśli
> nie, to co będzie lepsze.

wszystko jedno

> Aha - i jak zaznaczyć w umowie, że ja wynajmuję ten konkretny pokój na
> parterze pod schodami, a nie kibel albo piwnicę? :)

przedmiotem najmu jest pokój znajdujący się na parterze pod schodami :-)

do góry

In article <bqpvvv$p0a$1@atlantis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
>> ...chcąc wynająć od rodziców pokój w domu na potrzeby DG?
>
> a nie lepiej umowę użyczenia?
> chyba, że będziesz płacił rodzicom

Umowy użyczenia zawsze budziły we mnie wewnętrzną obawę przed
zakwestionowaniem ich przez kogoś kiedy będę w krytycznej sytuacji,
bo są za darmo ;) Czy to niesie za sobą jakiekolwiek potencjalne problemy
w porównaniu z wynajmem za symboliczne grosze? Bo z zalet to chyba to, że
rodzice nie muszą zgłaszać faktu wynajmu do US.

>> Aha - i jak zaznaczyć w umowie, że ja wynajmuję ten konkretny pokój na
>> parterze pod schodami, a nie kibel albo piwnicę? :)
>
> przedmiotem najmu jest pokój znajdujący się na parterze pod schodami :-)

Jakie to proste... ;)
--
Samotnik

do góry

Użytkownik Samotnik napisał:

> Umowy użyczenia zawsze budziły we mnie wewnętrzną obawę przed
> zakwestionowaniem ich przez kogoś kiedy będę w krytycznej sytuacji,
> bo są za darmo ;) Czy to niesie za sobą jakiekolwiek potencjalne problemy
> w porównaniu z wynajmem za symboliczne grosze? Bo z zalet to chyba to, że
> rodzice nie muszą zgłaszać faktu wynajmu do US.

1. właściwie chyba nie ma niebezpieczeńśtwa, czy to coś dziwnego, że
rodzice chca pomóc dziecku na starcie i umożliwiają mu rozpoczęcie
działalności we własnym mieszkaniu.

2. Nie wiem czy wynajem za grosze nie jest bardziej niebezpieczny, bo
jeszcze US dojdzie do wniosku, żę stawka jest za niska, bo inna jest
cena rynkowa .

ale to tak sobie dywaguję, podatki to nie jest moja mocna strona


> Jakie to proste... ;)

prawo jest pisane językiem potocznym :-)

do góry

On Fri, 5 Dec 2003, Samotnik wrote:

>+ In article <bqpvvv$p0a$1@atlantis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
[...]
>+ > a nie lepiej umowę użyczenia?
>+ > chyba, że będziesz płacił rodzicom
>+
>+ Umowy użyczenia zawsze budziły we mnie wewnętrzną obawę przed
>+ zakwestionowaniem ich przez kogoś kiedy będę w krytycznej sytuacji,
>+ bo są za darmo ;) Czy to niesie za sobą jakiekolwiek potencjalne problemy
>+ w porównaniu z wynajmem za symboliczne grosze?

W przypadku korzystania przy 1. stopniu pokrewieństwa - IMO nie.

UoPFoOF, art. 16.
+++++
2. Jeżeli właściciel nieruchomości używa jej na własne potrzeby lub
potrzeby członków rodziny albo [...]
nie ustala się wartości czynszowej tej nieruchomości lub jej części,
a wydatki związane z nieruchomością nie stanowią kosztu uzyskania
przychodów.
-----

"Nieustalenie" powoduje że żadna ze stron nie ma przychodu :)
Natomiast przy użyczeniu *nieruchomości* osobie trzeciej
przychód najwyraźniej mają *obie* strony :] !

>+ Bo z zalet to chyba to, że
>+ rodzice nie muszą zgłaszać faktu wynajmu do US.

??

pozdrowienia, Gotfryd

do góry