-
1. Data: 2007-02-23 23:25:55
Temat: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
Witam.
Ostatnio w sejmie przegłosowano zmiany w prawie o ruchu drogowym, chodzi o te
nieszczęsne światła. Czy ktoś może mi wytłumaczyć od kiedy zaczną obowiązywać
nowe przepisy? 1 marca jadę w trasę, wolałbym wiedzieć czy obowiązuje jakieś
vacatio legis :), czy też mam kupować nowy akumulator.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-02-23 23:38:43
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia 24 Feb 2007 00:25:55 +0100, Czapla napisał(a):
> czy też mam kupować nowy akumulator.
Jeśli włączenie świateł (i to w trasie, czyli podczas długiej jazdy)
rozładuje Ci akumulator, to jak Twoje auto w ogole przeszlo badania
techniczne? To musi byc jakis straszny rzęch, nie nadający się do
eksploatacji...
A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, jeszcze ta ustawa nie weszła.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2007-02-24 07:36:07
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Czapla <k...@p...onet.pl> w
<news:6ea4.000001b4.45df7802@newsgate.onet.pl>:
> Ostatnio w sejmie przegłosowano zmiany w prawie o ruchu drogowym, chodzi o te
> nieszczęsne światła.
Ba, przeszła juz przez senat (z poprawkami)
> Czy ktoś może mi wytłumaczyć od kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy?
Po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, chyba że w treści ustawy zapisano
późniejszy termin rozpoczęcia jej obowiązywania.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
4. Data: 2007-02-24 10:09:55
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw, chyba że w treści ustawy zapisano
> późniejszy termin rozpoczęcia jej obowiązywania.
Dzięki
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-02-24 10:28:44
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Jeśli włączenie świateł (i to w trasie, czyli podczas długiej jazdy)
> rozładuje Ci akumulator,
Wybacz, ale na akumulatorach to ja się znam naprawdę lepiej, tylko tu nie
miejsce na tłumaczenia. Alternator też nie jeden rozebrałem, potrafię odróżnić
diody wzbudzania od pozostałych. Jak akumulator utracił pojemność, to duże
prądy ładowania niewiele pomogą, poza tym regulator ich nie puści. Pozostaje
wymiana. Jak sprzęt postoi tam gdzie jadę na mrozie minus 15 stopni to nie
odpalę a podładować nie będzie gdzie.
> to jak Twoje auto w ogole przeszlo badania
> techniczne?
Pewnie dałem łapówkę ...? Może odpaliłem z korby albo sznurka? Może z pychu?
Może dolałem eteru do paliwa? Może postawiłem na wzniesieniu i odpaliłem
zjeżdżając?
> To musi byc jakis straszny rzęch, nie nadający się do
> eksploatacji...
Straszny rzęch!
Ale wyluzuj, widać że się nie znasz na elektryce. Weź sobie miernik i sprawdź
ile na postoju ciągnie alarm i immobiliser. Sprawdz jak z wiekiem akumulatora
spada prąd zwarcia i ile dziennie pojemności traci akumulator w normalnej
temperaturze. BTW, tego swojego akumulatora sam formowałem, dlatego wytrzymał 6
lat.
> A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, jeszcze ta ustawa nie weszła.
Dzięki, o to mi właśnie chodziło.
pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2007-02-24 12:11:42
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: DJ Rydzyk <y...@o...pl>
Czapla napisał(a):
> Ale wyluzuj, widać że się nie znasz na elektryce. Weź sobie miernik i sprawdź
> ile na postoju ciągnie alarm i immobiliser. Sprawdz jak z wiekiem akumulatora
> spada prąd zwarcia i ile dziennie pojemności traci akumulator w normalnej
> temperaturze. BTW, tego swojego akumulatora sam formowałem, dlatego wytrzymał 6
> lat.
No ale skoro tak się na tej elektryce znasz, i potrafisz stwierdzić że
aku jest już do dupy - to dlaczego po prostu go nie wymienisz, nie
"uformujesz" nowego, i będziesz mieć spokój na następne 6 lat ? Tak z
ciekawości..
--
Pozdrawia m.
-
7. Data: 2007-02-24 19:43:00
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Czapla napisał(a):
> Witam.
>
> Ostatnio w sejmie przegłosowano zmiany w prawie o ruchu drogowym, chodzi o te
> nieszczęsne światła.
Tak, od pierwszego marca jezdzimy z wlaczonymi swiatlami przez caly rok
(moim zdaniem bardzo slusznie).
> Czy też mam kupować nowy akumulator.
A po co? Moze lepiej naprawic samochod? :)
--
Pozdrawiam
Jacek
-
8. Data: 2007-02-24 20:03:11
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sat, 24 Feb 2007 20:43:00 +0100, castrol napisał(a):
> Tak, od pierwszego marca jezdzimy z wlaczonymi swiatlami przez caly rok
Nie wprowadzaj ludzi w blad :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
9. Data: 2007-02-24 22:35:33
Temat: Re: Jak z tymi ĹwiatĹami - trzeba wĹÄ czyÄ 1 marca?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> No ale skoro tak siÄ na tej elektryce znasz, i potrafisz stwierdziÄ Ĺźe
> aku jest juĹź do dupy - to dlaczego po prostu go nie wymienisz
Zrobiłem to ze 2 lata temu. Na drugi dzień akumulator wyparował. Taki kraj...
albo mieszkam w takiej okolicy :(
, nie
> "uformujesz" nowego,
Nie te czasy. Teraz już się nie formuje samodzielnie akumulatorów, nie muszę
chyba tłumaczyć dlaczego. Kwasu też już nie kupisz nigdzie, przynajmniej w
moich okolicach. Nawet woda destylowana jest teraz "demineralizowana". Po
prostu inne czasy...
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2007-02-24 22:38:33
Temat: Re: Jak z tymi światłami - trzeba włączyć 1 marca?
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
scream napisał(a):
> Nie wprowadzaj ludzi w blad :)
Dooobra bije sie w piers. Przekonany bylem ze juz ten przepis wszedl w
zycie bo gdzies w radio slyszalem ze od 1 marca obowiazkowo juz na
swiatlach jezdzimy :)
--
Pozdrawiam
Jacek