-
1. Data: 2004-12-06 10:21:24
Temat: Jak w tym państwiem ma być dobrze?
Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>
Ojciec ma wypożyczalnię przyczep.
1) Przyjeżdżają goście - biorą przyczepę i dają fałszywe dowody osobiste.
2) Przyczepa nie wraca.
3) Sprawcy zostają praktycznie doprowadzeni na komendę przez ojca, a raczej
przez niego wskazani (sam przeprowadził śledztwo).
4) Sprawca tłumaczy się, że bardzo przeprasza, ale jego kolega - Ukrainiec
ukradł przyczepę, jak ten wyszedł na siusiu do lasu i on chętnie by ją
zwrócił, ale nie może.
5) Prokuratura umarza postępowanie z powodu nie braku znamion przestępstwa.
Ja nie wiem czy to jakiś prima-aprilis?
Ojciec się oczywiście odwołuje, ale aż się prosi, żeby ich wszystkich od
k...ew zwymyślać.
Nie wiem nawet czy jest sens się na grupie pytać o poradę, bo to przecież i
tak nic nie da. Bo co chcą mieć więcej, żeby postawić komuś zarzut?
-
2. Data: 2004-12-06 10:41:50
Temat: Re: Jak w tym panstwiem ma byc dobrze?
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 12/6/2004 11:21 AM, Elvgreen wrote:
> Ojciec ma wypożyczalnię przyczep.
> 1) Przyjeżdżają goście - biorą przyczepę i dają fałszywe dowody osobiste.
> 2) Przyczepa nie wraca.
> 3) Sprawcy zostają praktycznie doprowadzeni na komendę przez ojca, a raczej
> przez niego wskazani (sam przeprowadził śledztwo).
> 4) Sprawca tłumaczy się, że bardzo przeprasza, ale jego kolega - Ukrainiec
> ukradł przyczepę, jak ten wyszedł na siusiu do lasu i on chętnie by ją
> zwrócił, ale nie może.
> 5) Prokuratura umarza postępowanie z powodu nie braku znamion przestępstwa.
>
> Ja nie wiem czy to jakiś prima-aprilis?
>
> Ojciec się oczywiście odwołuje, ale aż się prosi, żeby ich wszystkich od
> k...ew zwymyślać.
> Nie wiem nawet czy jest sens się na grupie pytać o poradę, bo to przecież i
> tak nic nie da. Bo co chcą mieć więcej, żeby postawić komuś zarzut?
Odwołaj się, by nie mozna było zarzucic, że nie wyczerpałeś drogi
formalnej - organ mół sie przecież "pomylić".
W normalnym biegu rzeczy pierwszeństwo w czasie daje pierwszeństwo w
prawie - jeżeli pozyczajacemu ukradziono, a on nie zawiadomił policji,
czyniac to dopiero po wskazaniu go jako sprawcy, to co najmniej
współudział, ukrywanie przestepcy, matactwo, zacieranie sladów itp. -
natomiast posługiwanie sie fałszywymi dokumentami wskazuje na zamiar
bezposredni - ale prokurator będzie pewnie wolał, by zrobić tego pozew o
zapłatę, więc nie jego dotyczacy + zagubienie powierzonego mienia albo
co - więc zepchniecie na spór cywilny.
PZdr: Catbert
-
3. Data: 2004-12-06 10:55:52
Temat: Re: Jak w tym panstwiem ma byc dobrze?
Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>
Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:cp1d1u$7ak$1@korweta.task.gda.pl...
> W normalnym biegu rzeczy pierwszeństwo w czasie daje pierwszeństwo w
> prawie - jeżeli pozyczajacemu ukradziono, a on nie zawiadomił policji,
> czyniac to dopiero po wskazaniu go jako sprawcy, to co najmniej
> współudział, ukrywanie przestepcy, matactwo, zacieranie sladów itp.
A nie, nie... Najpierw było zgłoszenie w kilka dni po zdarzeniu (była
szansa, że jeszcze odda), po braku jakichkolwiek działań ze strony policji,
ojciec uruchomił swoje kontakty i ustalił gdzie złodziej mieszka.
Praktycznie podał policji go na tacy.
-
> natomiast posługiwanie sie fałszywymi dokumentami wskazuje na zamiar
> bezposredni - ale prokurator będzie pewnie wolał, by zrobić tego pozew o
> zapłatę, więc nie jego dotyczacy + zagubienie powierzonego mienia albo
> co - więc zepchniecie na spór cywilny.
Pewnie tak.
-
4. Data: 2004-12-06 12:21:20
Temat: Re: Jak w tym państwiem ma być dobrze?
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Elvgreen napisał(a) w wiadomości
> Ojciec ma wypożyczalnię przyczep.
> 1) Przyjeżdżają goście - biorą przyczepę i dają fałszywe dowody osobiste.
> 2) Przyczepa nie wraca.
> 3) Sprawcy zostają praktycznie doprowadzeni na komendę przez ojca, a raczej
> przez niego wskazani (sam przeprowadził śledztwo).
> 4) Sprawca tłumaczy się, że bardzo przeprasza, ale jego kolega - Ukrainiec
> ukradł przyczepę, jak ten wyszedł na siusiu do lasu i on chętnie by ją
> zwrócił, ale nie może.
> 5) Prokuratura umarza postępowanie z powodu nie braku znamion przestępstwa.
>
Jestem w stanie zrozumieć umorzenie postępowania o oszustwo, ale posługiwanie
się fałaszywmi dokumentami (jakimi?) przez tego gościa niezelznie od tego czy
Ukrainiec istniał czy nie jest przestępstwem. Skałdac zażalenie do Prokuratora
nadrzędnego.
--
JOHNSON :)
-
5. Data: 2004-12-06 16:57:13
Temat: Re: Jak w tym państwiem ma być dobrze?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Elvgreen" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cp1bv8$vlv$1@helios.domdata.com...
> Ojciec ma wypożyczalnię przyczep.
> 1) Przyjeżdżają goście - biorą przyczepę i dają fałszywe dowody osobiste.
> 2) Przyczepa nie wraca.
> 3) Sprawcy zostają praktycznie doprowadzeni na komendę przez ojca, a
raczej
> przez niego wskazani (sam przeprowadził śledztwo).
> 4) Sprawca tłumaczy się, że bardzo przeprasza, ale jego kolega - Ukrainiec
> ukradł przyczepę, jak ten wyszedł na siusiu do lasu i on chętnie by ją
> zwrócił, ale nie może.
> 5) Prokuratura umarza postępowanie z powodu nie braku znamion
przestępstwa.
>
> Ja nie wiem czy to jakiś prima-aprilis?
Pomysł na umorzenie tego z powodu niewykrycia sprawcy, to bym jeszcze miał.
Uznając za winowajcę tego nieustalonego Ukraińca. Ale na bcp, to się moim
zdaniem nie da. No i jeśli obydwaj przedstawili fałszywe dowody osobiste, no
to jeden sprawca jest. Chyba, że było ich trzech.
Tak, czy inaczej zażalenie powinno sprawę wyprostować.