Witam
Moze ktos z Was podpowie mi jak powinna wygladac procedura sprzedazy
samochodu gdy wlasciciel nie zyje? Sytuacja jest nastepujaca: niedawno zmarl
moj znajomy. Mial na siebie zarejestrowany samochod - umowa kupna tez byla
tylko na niego. Zona zmarlego chce teraz ten samochod sprzedac. Jak ma to
zrobic jesli wszystkie dokumenty dotyczace auta byly na zmarlego meza? Bede
wdzieczny za informacje.

Piotr

do góry

Piotr pisze:
> Witam
> Moze ktos z Was podpowie mi jak powinna wygladac procedura sprzedazy
> samochodu gdy wlasciciel nie zyje? Sytuacja jest nastepujaca: niedawno
> zmarl moj znajomy. Mial na siebie zarejestrowany samochod - umowa kupna
> tez byla tylko na niego. Zona zmarlego chce teraz ten samochod sprzedac.
> Jak ma to zrobic jesli wszystkie dokumenty dotyczace auta byly na
> zmarlego meza? Bede wdzieczny za informacje.
Temat (niestety) przewija się co jakiś czas, sprawdz archiwum.
W skrócie - musi zostać przeprowadzona sądowna sprawa podziału/przyjęcia
majątku/spadku - wtedy (jeśli nie ma innych spadkobierców) żona będzie
miała papier z sądu (wyrok? postanowienie? nie wiem jak to sie nazywa) o
tym że zgodnie z postanowieniem sądu auto jest jej.
W połączeniu z papierkiem z urzędu skarbowego o tym, że ma rozliczony
podatek od spadku (jeśli to żona, to może wystąpić o zwolnienie z
podatku od spadku bo to I grupa, ale trzeba samemu o to wystąpić!)
będzie w pełni właścicielem tego auta, i będzie mogła je sprzedać. Nie
musi go na siebie przerejestrowywać (a tymbardziej robić OC na siebie),
zwłaszcza jak nim nie jeździ, do sprzedania wystarczą "stare" papiery
auta + papiery z sądu że przechodzi na nią.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Piotr wrote:
> Witam
> Moze ktos z Was podpowie mi jak powinna wygladac procedura sprzedazy
> samochodu gdy wlasciciel nie zyje? Sytuacja jest nastepujaca: niedawno
> zmarl moj znajomy. Mial na siebie zarejestrowany samochod - umowa kupna
> tez byla tylko na niego. Zona zmarlego chce teraz ten samochod sprzedac.
> Jak ma to zrobic jesli wszystkie dokumenty dotyczace auta byly na
> zmarlego meza? Bede wdzieczny za informacje.
>
> Piotr
>
Musi najpierw zalatwic sprawy spadkowe - wtedy samochod bedzie jej
wlasnoscia (w calosci lub czesci) - a wiec wtedy moze go sprzedac

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fu9j8u$gji$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Moze ktos z Was podpowie mi jak powinna wygladac procedura sprzedazy
> samochodu gdy wlasciciel nie zyje? Sytuacja jest nastepujaca: niedawno
> zmarl moj znajomy. Mial na siebie zarejestrowany samochod - umowa kupna
> tez byla tylko na niego. Zona zmarlego chce teraz ten samochod sprzedac.
> Jak ma to zrobic jesli wszystkie dokumenty dotyczace auta byly na zmarlego
> meza? Bede wdzieczny za informacje.


sprawdz czy gdzies w szufladzie nie znajdziesz umowy kupna-sprzedazy
samochodu, podpisanej przez twojego znajomego kilka dni przed nieszczesliwa
data

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fu9j8u$gji$1@inews.gazeta.pl...

Z prawnego punktu widzenia spadkobiercy stają się właścicielem pojazdu w
chwili śmierci spadkodawcy. Więc teoretycznie spadkobiercy mogą następnego
dnia sprzedać samochód. W praktyce trzeba wystąpić do sądu o wydanie
postanowienia o nabyciu spadku. Po opłaceniu (lub nie, jeśli nie trzeba)
podatku albo trzeba dokonać podziału majątku (ale to trwa), albo, jeśli
jest zgoda spadkobierców, to sprzedać samochód traktując go jako
współwłasność spadkobierców. Do tego czasu spadkobiercy mogą zastosować
wybieg i o ile znajdzie się zainteresowany, to podpisać z nim umowę
przedwstępną, na podstawie której on ten samochód weźmie płacąc za niego, a
do sprzedaży dojdzie po zalegalizowaniu spadku. Ale to by musiała być
transakcja wśród znajomych, bo nikt obcy na tych warunkach samochodu raczej
nie zakupi.

do góry

fredek wrote:
> U?ytkownik "Piotr" <p...@t...pl> napisa^(3) w wiadomo?ci
> news:fu9j8u$gji$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam
>> Moze ktos z Was podpowie mi jak powinna wygladac procedura sprzedazy
>> samochodu gdy wlasciciel nie zyje? Sytuacja jest nastepujaca: niedawno
>> zmarl moj znajomy. Mial na siebie zarejestrowany samochod - umowa kupna
>> tez byla tylko na niego. Zona zmarlego chce teraz ten samochod sprzedac.
>> Jak ma to zrobic jesli wszystkie dokumenty dotyczace auta byly na zmarlego
>> meza? Bede wdzieczny za informacje.
>
>
> sprawdz czy gdzies w szufladzie nie znajdziesz umowy kupna-sprzedazy
> samochodu, podpisanej przez twojego znajomego kilka dni przed nieszczesliwa
> data
>
>
niby tak najwygodniej , ale nielegalnie

do góry

> sprawdz czy gdzies w szufladzie nie znajdziesz umowy kupna-sprzedazy
> samochodu, podpisanej przez twojego znajomego kilka dni przed
> nieszczesliwa data

Ale jak minelo kilka tygodni to chyba nic z tego nie wyjdzie - sa przeciez
jakies terminy przerejestrowania czy oplat w Urzedzie Skarbowym.

Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fu9o81$9am$1@inews.gazeta.pl...
>
>> sprawdz czy gdzies w szufladzie nie znajdziesz umowy kupna-sprzedazy
>> samochodu, podpisanej przez twojego znajomego kilka dni przed
>> nieszczesliwa data
>
> Ale jak minelo kilka tygodni to chyba nic z tego nie wyjdzie - sa przeciez
> jakies terminy przerejestrowania czy oplat w Urzedzie Skarbowym.

tak
2 tyg na zaplacenie pcc i 30 dni na przerejestrowanie
ale chyba lepiej zaplacic nawet w us symboliczna kare za zwloke niz
miesiacami czekac na decyzje z sadu

do góry

> W połączeniu z papierkiem z urzędu skarbowego o tym, że ma rozliczony
> podatek od spadku (jeśli to żona, to może wystąpić o zwolnienie z

W mojej gminie powiedzieli że aby sprzedać samochód i aby ktoś
mógł go zarejestrować wcale nie potrzebują ządnego kwitka
o rozliczeniu podatku od spadku - tylko orzeczenie sądu.


A jak jest w waszych urzędach?

zbyszek

do góry

> współwłasność spadkobierców. Do tego czasu spadkobiercy mogą zastosować
> wybieg i o ile znajdzie się zainteresowany, to podpisać z nim umowę
> przedwstępną, na podstawie której on ten samochód weźmie płacąc za niego,
> a do sprzedaży dojdzie po zalegalizowaniu spadku. Ale to by musiała być
> transakcja wśród znajomych, bo nikt obcy na tych warunkach samochodu
> raczej nie zakupi.


A jak wyobrażasz sobie ubezpieczenie samochodu w tym okresie -
i kto będzie ryzykował utratę zniżek w przypadku kolizji
lub kradzieży ?


zbyszek

do góry