-
1. Data: 2007-02-13 12:07:49
Temat: Jak dlugo sie czeka na termin rozprawy?
Od: "Arek" <A...@w...pl>
Pewien gosciu zostal zlapany w 2004 roku podczas jazdy nieubezpieczonym
samochodem. Juz prawie 3 lata i jeszcze sie okazuje zue niema wyznaczonego
terminu rozprawy.Jak dlugo czeka sie na rozprawe?czy to zawsze tak dlugo
trwa?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2007-02-13 20:37:16
Temat: Re: Jak dlugo sie czeka na termin rozprawy?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Arek napisał(a):
> Pewien gosciu zostal zlapany w 2004 roku podczas jazdy nieubezpieczonym
> samochodem. Juz prawie 3 lata i jeszcze sie okazuje zue niema
> wyznaczonego terminu rozprawy.Jak dlugo czeka sie na rozprawe?czy to
> zawsze tak dlugo trwa?
jakiej rozprawy?
KG
-
3. Data: 2007-02-13 23:19:32
Temat: Re: Jak dlugo sie czeka na termin rozprawy?
Od: "Arek" <A...@w...pl>
>> Pewien gosciu zostal zlapany w 2004 roku podczas jazdy nieubezpieczonym
>> samochodem. Juz prawie 3 lata i jeszcze sie okazuje zue niema
>> wyznaczonego terminu rozprawy.Jak dlugo czeka sie na rozprawe?czy to
>> zawsze tak dlugo trwa?
>
> jakiej rozprawy?
Rozprawy sadowej.Akta sa juz dawno w sadzie lecz nie jest wyznaczony jeszcze
termin .Przestepstwo zostalo dokonane pare lat temu i tak sie to
ciagnie.Czyzby latami czekalo sie na rozprawe gdzie nawet nie chodzi o
powazne przestepstwo ?
Pozdrawiam
-
4. Data: 2007-02-14 05:19:29
Temat: Re: Jak dlugo sie czeka na termin rozprawy?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Arek napisał(a):
> Rozprawy sadowej.Akta sa juz dawno w sadzie lecz nie jest wyznaczony
> jeszcze termin .Przestepstwo zostalo dokonane pare lat temu i tak sie
> to ciagnie.
to jest przestępstwo?
> Czyzby latami czekalo sie na rozprawe gdzie nawet nie chodzi
> o powazne przestepstwo ?
niekiedy tak
zresztą kiedy sprawa trafiła do sądu?
KG
-
5. Data: 2007-02-14 16:53:28
Temat: Re: Jak dlugo sie czeka na termin rozprawy?
Od: "Arek" <A...@w...pl>
> Arek napisał(a):
>> Rozprawy sadowej.Akta sa juz dawno w sadzie lecz nie jest wyznaczony
>> jeszcze termin .Przestepstwo zostalo dokonane pare lat temu i tak sie to
>> ciagnie.
>
> to jest przestępstwo?
Chyba tak gdyz facet jezdil nie tylko swiadomie nieubezpieczonym samochodem
ale mial zfalszowane dokumenty (ubezpieczenia,pieczatki itp) oraz samochod
byl nielegalnie w Polsce na niewaznych i niezarejestrowanych Niemieckich
numerach .
>
>> Czyzby latami czekalo sie na rozprawe gdzie nawet nie chodzi o powazne
>> przestepstwo ?
>
> niekiedy tak
> zresztą kiedy sprawa trafiła do sądu?
Tego nie wiem dokladnie ale chyba od okolo roku
>
> KG