Jest sobie testament. Zapisano w nim w :

paragraf 1:

XY powoluje do calosci spadku po 1/3 czesci: panią Z, syna X, oraz corke
Y

paragraf 2:

tu są sprawy ruchomości przypadających poza powyższym podziałem
poszczególnym spadkobiercom

paragraf 3:

XY oswiadcza, iz decyzje o ewentualnych przyszlych publikacjach ksiazkowych
i plytowych, praw filmowych i telewizyjnych pozostawia w reku Z przy prawnym
doradztwie QW i merytorycznych konsultacjach tych osob, ktore XY uzna za
kompetentne, zas przychody z tantiem,praw autorskich i wykonawczych oraz
wydawniczych i innych zrodel oraz wszelkie pozostale prawa i obowiazki
majatkowe nabyli w rownych czesciach powolani wyzej spadkobiercy.


Tearz pytanie. Z testamentu wynika że wszelkie decyzje co do publikacji ma
pani XY, ona decyduje co, kiedy, przez kogo i na jakich warunkach może być
publikowane. Jednak pojawia się opinia że X oraz Y mogą blokować dowolnie
owe działania przez ustalenie odpowiedni wysokich wymagań finansowych, które
niby wynikają z pozostałych prawa majatkowych.
Jednak, czy owe sprawy finansowe nie sa zawarte już w uprawnieniach pani Z
do podejmowania decyzji o publikacjach?? Czy inni spadobiercy moga wysuwać
dowolne żądania finansowe i tym blokować wszelkie inicjatywy wydawnicze?


Pozdrawiam Przemek

do góry

Przemek Lipski pisze:
>
> XY oswiadcza, iz decyzje o ewentualnych przyszlych publikacjach ksiazkowych
> i plytowych, praw filmowych i telewizyjnych pozostawia w reku Z przy prawnym
> doradztwie QW i merytorycznych konsultacjach tych osob, ktore XY uzna za
> kompetentne, zas przychody z tantiem,praw autorskich i wykonawczych oraz
> wydawniczych i innych zrodel oraz wszelkie pozostale prawa i obowiazki
> majatkowe nabyli w rownych czesciach powolani wyzej spadkobiercy.

Jak XY chcę konsultować (wskazywać osoby do konsultacji) po swojej śmierci ?

>
>
> Tearz pytanie. Z testamentu wynika że wszelkie decyzje co do publikacji ma
> pani XY,

Ale to był testament XY, a spadkobiercami byli Z, Y i X. Coś mieszasz.

A poza tym myślę że wszelkie wpisy w testamencie, co do tego co można
zrobić z prawami autorskimi są bez większego znaczenia. Jak ktoś
odziedziczy prawa autorskie, albo otrzyma je w wyniku działu spadku to
będą to prawa nieograniczone, niezależnie od tego co sobie napisze autor
testamentu. Co najwyżej można zastanawiać sie czy taki wpis to polecenie
(art. 982 kc).


--
@2008 Johnson

"Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fu9ed6$rui$1@inews.gazeta.pl...
> Przemek Lipski pisze:
>
> Jak XY chcę konsultować (wskazywać osoby do konsultacji) po swojej śmierci
> ?
>
> Ale to był testament XY, a spadkobiercami byli Z, Y i X. Coś mieszasz.

Przepraszam, z rozpędy napisałem 3 razy XY, a oczywiście dwa kolejne miesca,
gdzie to napisałem to miało być pani Z.
Czyli Pani Z ma konsultować i decyzje ma podejmować pani Z.

Pozdrawiam Przemek

do góry