-
1. Data: 2003-11-06 08:31:22
Temat: Inspekcja pracy na głowie - ciąg dalszy -proszę o pomoc !
Od: "MM" <m...@p...onet.pl>
W drodze wyjaśnień :
Chodzi o to, ze jakis inspektorek chce zamknac 3 hale produkcyjne z tego
wzgledu ze nie posiadają wezła sanitarnego a ludzie na stołówke i do szatni
muszą iść około 90 m, przez otwarty teren.
Czepiał się również do braku toalet ale na tyle ile mogłem wykazałem mu ze w
nowelizacjo ujęto to w nieco inny sposób i po wielkiej awanturze łaskawie
stwierdził że toalet się nie będzie czepiał.
Ale co dalej
Firmy nie stać na wybudowanie 90 m tunelu miedzy halami, a nawet jesli
byłoby stać to - to jednocześnie w firmie nie byłoby drogi przejazdowej co
uniemożliwi jednocześnie jej jakiekolwiek funkcjonowanie .
I co ztym panem zrobić ??
I z tym fantem również ??
Z poważaniem
Michał Michalak
-
2. Data: 2003-11-06 08:42:00
Temat: Re: Inspekcja pracy na głowie - ciąg dalszy -proszę o pomoc !
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 6 Nov 2003 09:31:22 +0100, "MM"
<m...@p...onet.pl> zakodował:
>Chodzi o to, ze jakis inspektorek chce zamknac 3 hale produkcyjne z tego
>wzgledu ze nie posiadają wezła sanitarnego a ludzie na stołówke i do szatni
>muszą iść około 90 m, przez otwarty teren.
Czyli w zimie ludzie muszą w mrozy przebyć te 90 m z szatni na halę
albo w korzuchach (i trzymać w hali, gdzie nie ma szatni) albo marznąć
w strojach roboczych??
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
3. Data: 2003-11-06 09:43:22
Temat: Re: Inspekcja pracy na głowie - ciąg dalszy -proszę o pomoc !
Od: "Marcin" <g...@N...pl>
>
> Czyli w zimie ludzie muszą w mrozy przebyć te 90 m z szatni na halę
> albo w korzuchach (i trzymać w hali, gdzie nie ma szatni) albo marznąć
> w strojach roboczych??
Spoko pewnie nic im sie nie stanie .... trzeba się hartować nie ? Następny
"pracodawca"....
Marcin
-
4. Data: 2003-11-06 11:28:12
Temat: Re: Inspekcja pracy na głowie - ciąg dalszy -proszę o pomoc !
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> "pracodawca"....
A może właśnie PRACODAWCA?
Jacek