Witam,

Mój były pracodawca, zaprzestał wypłacania mi
wynagrodzenia (zdaje się, że to robi się normalne
w tym kraju) w związku z czym wypowiedziałem umowę
o pracę z winy pracodawcy.

Sprawę skierowałem do sądu. Sąd wezwał mnie do
przygotowania projektu ugody (ponieważ oświadczyłem
iż jestem chętny do ugodowego załatwienia sprawy).
W celu przygotowania takiego projektu chciałbym
wiedzieć ile pracodawca jest MI winien, nie skarbowi
Państwa, ZUSowi itp.

Wiem ile pracodawca jest mi winien brutto. Na tę kwotę
składają się dwie moje pensje, ekwiwalent za
niewykorzystany urlop oraz przewidziane perzepisem
odszkodowanie (3 miesięczne pensje) wynikające z
wypowiedzenia umowy o pracę z winy pracodawcy.

Czy ktoś z Szanownych Grupowiczów czuje się na siłach,
aby wyliczyć na abstrakcyjnych kwotach (powiedzmy pensja
1000 PLN, ekwiwalent 500 PLN) należność netto? Zupełnie
nie mam pojęcia jakimi należnościami oprócz podatku
dochodowego obciążony jest ekwiwalent i odszkodowanie?

--
Pozdrawiam
Marcin Kłos

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy ktoś z Szanownych Grupowiczów czuje się na siłach,
> aby wyliczyć na abstrakcyjnych kwotach (powiedzmy pensja
> 1000 PLN, ekwiwalent 500 PLN) należność netto? Zupełnie
> nie mam pojęcia jakimi należnościami oprócz podatku
> dochodowego obciążony jest ekwiwalent i odszkodowanie?

To nie ma zadnego znaczenia. Wynagrodzenie pracownika obejmuje zarowno te
czesc ktora trafia do jego reki jak i te ktora platnik zobowiazany jest
odprowadzic na rzecz instytucji publicznoprawnych (ZUS ,US) . Tylko w tym
znaczeniu kp posluguje sie pojeciem wynagrodzenia za prace. Taka tez kwote
powinniscie wskazac w ugodzie a pracodawca wykonujac ugode dokona stosownych
potracen. Gdyby doszlo do wyroku , sad zasadzilby kzawsze kwote tzw brutto,
bo nie jest on uprawniony do badania stosunku prawnego jaki zachodzi miedzy
pracownikiem a Skarbem Panstwa czy ZUSem.(np wg jakiego progu nalezy
obliczyc zaliczki na podatek). Kwestia byla wielokrotnie poruszana w
orzecznictwie . Warto jednak w ugodzie wskazac ktora kwota z jakiego tytulu
sie nalezy (bo dszkodowania sa zwolnione z podartku i zusu) wtedy nie bedzie
watpliwosci z czego platnik winien byl dokonac potracen. Dla pewnosci
ugodzone kwoty mozna oznaczyc jako "brutto" lub zawrzec postanowienie ze z
kwot tych odprowadzone zostania zaliczki na podatek i zus wg stosownych
przepisow.
Konkludujac domagaj sie zawsze wynagrodzenia tzw brutto.
Dan

Dan

do góry