-
1. Data: 2005-04-13 06:09:42
Temat: Idea a zrywanie umowy...
Od: "Sebastian" <s...@S...pl>
Witam serdecznie!
Babcia, mojej dziewczyny posiadała tel. w Ideii. Już dawno skończyła się
umowa, ale nie była przedłużona. Rachunki oczywiscie przychodzą i były
opłacane do czasu. Babcia niestety zmarła, zadzwoniłem więc do Ideii i
oznajmiłem im o wszystkim, poprosiłem też o wyłączenie telefonu. Kobieta
powiedziała, że nic nie może zrobić, muszę udać się do salonu Ideii.
Poszedłem więc, niestety nie mogłem doszukać się aktu zgonu. Jako, że mogą
wypisać mi go jedynie 300 km od Wrocławia to poprosiłem przynajmniej kobietę
aby od tego miesiąca nie przychodziły już rachunki i tel. został wyłączony.
Niestety rachunki jak przychodziły tak przychodzą a telefon nie został
wyłączony. Co powinniśmy teraz zrobić, czy te rachunki (sam abonament)
trzeba opłacić ? Nie długo dostanę akt zgonu a co za tym idzie przejdę się
do Idei więc chciałbym wiedzieć jak się zachować gdy będą mnie zmszali do
zapłaty.
pozdrawiam serdecznie
-
2. Data: 2005-04-13 06:55:47
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Viking napisał(a):
> telefon byl pisany na babcie? jak tak to olej sprawe i dzwon z tego fona ile
> wlezie.
tak?
a kto zapłaci?
KG
-
3. Data: 2005-04-13 07:00:21
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Wed, 13 Apr 2005 09:00:24 +0200, Viking naskrobał(a):
>> Babcia, mojej dziewczyny posiadała tel. w Ideii. Już dawno skończyła się
>> umowa, ale nie była przedłużona. Rachunki oczywiscie przychodzą i były
>> opłacane do czasu. Babcia niestety zmarła, zadzwoniłem więc do Ideii i
>> oznajmiłem im o wszystkim, poprosiłem też o wyłączenie telefonu. Kobieta
>> powiedziała, że nic nie może zrobić, muszę udać się do salonu Ideii.
>> Poszedłem więc, niestety nie mogłem doszukać się aktu zgonu. Jako, że mogą
>> wypisać mi go jedynie 300 km od Wrocławia to poprosiłem przynajmniej
> kobietę
>> aby od tego miesiąca nie przychodziły już rachunki i tel. został
> wyłączony.
>> Niestety rachunki jak przychodziły tak przychodzą a telefon nie został
>> wyłączony. Co powinniśmy teraz zrobić, czy te rachunki (sam abonament)
>> trzeba opłacić ? Nie długo dostanę akt zgonu a co za tym idzie przejdę się
>> do Idei więc chciałbym wiedzieć jak się zachować gdy będą mnie zmszali do
>> zapłaty.
>
> telefon byl pisany na babcie? jak tak to olej sprawe i dzwon z tego fona ile
> wlezie.
no jasne - a potem jak przejmie spadek od babki to się będzie dymał z
tytułem egzekucyjnym :D
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
4. Data: 2005-04-13 07:00:24
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: "Viking" <rogocz_m@no_spam_chorzow.um.gov.pl>
> Babcia, mojej dziewczyny posiadała tel. w Ideii. Już dawno skończyła się
> umowa, ale nie była przedłużona. Rachunki oczywiscie przychodzą i były
> opłacane do czasu. Babcia niestety zmarła, zadzwoniłem więc do Ideii i
> oznajmiłem im o wszystkim, poprosiłem też o wyłączenie telefonu. Kobieta
> powiedziała, że nic nie może zrobić, muszę udać się do salonu Ideii.
> Poszedłem więc, niestety nie mogłem doszukać się aktu zgonu. Jako, że mogą
> wypisać mi go jedynie 300 km od Wrocławia to poprosiłem przynajmniej
kobietę
> aby od tego miesiąca nie przychodziły już rachunki i tel. został
wyłączony.
> Niestety rachunki jak przychodziły tak przychodzą a telefon nie został
> wyłączony. Co powinniśmy teraz zrobić, czy te rachunki (sam abonament)
> trzeba opłacić ? Nie długo dostanę akt zgonu a co za tym idzie przejdę się
> do Idei więc chciałbym wiedzieć jak się zachować gdy będą mnie zmszali do
> zapłaty.
telefon byl pisany na babcie? jak tak to olej sprawe i dzwon z tego fona ile
wlezie.
-
5. Data: 2005-04-13 07:05:15
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> a kto zapłaci?
Byc moze spadkobiercy ... wszystko zalezy od tego, czy znaja prawo ;)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
6. Data: 2005-04-13 08:25:04
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: AngelSky <a...@w...pl>
kam napisał(a):
> Viking napisał(a):
>
>> telefon byl pisany na babcie? jak tak to olej sprawe i dzwon z tego
>> fona ile
>> wlezie.
>
>
> tak?
> a kto zapłaci?
>
> KG
spadkobiercy - tak jak pisal przedmowca.
lub nikt - zalezy jak zagrasz, Ty jestes czysty prosiles o wylaczenie
telefonu.
-
7. Data: 2005-04-13 10:29:12
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: "Beniamin" <b...@c...pl>
> Niestety rachunki jak przychodziły tak przychodzą a telefon nie został
> wyłączony. Co powinniśmy teraz zrobić, czy te rachunki (sam abonament)
> trzeba opłacić ? Nie długo dostanę akt zgonu a co za tym idzie przejdę się
> do Idei więc chciałbym wiedzieć jak się zachować gdy będą mnie zmszali do
> zapłaty.
Jeśli nie korzystasz z telefonu (nie wykonujesz ani nie odbierasz żadnych
rozmów) to rachunków z samym abonamentem nie musisz płacić.
Pozdrawiam,
Beniamin
-
8. Data: 2005-04-13 10:37:25
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Sebastian napisał(a):
> pozdrawiam serdecznie
Podaj IDEI nowy adres korespondencyjny do babci ... Możesz adres
zmienić pod *22 :>
Wskaż cmentarz, i niech wysyłają tam rachunki do opłacenia ... a
co :) Wolno ci ... Nie korzystaj z aparatu ;) Abonament niech
babcia płaci, jak się jej komówrki zachciało :>
--
Stasio Podróżnik
PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/
-
9. Data: 2005-04-13 10:51:12
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: "Beniamin" <b...@c...pl>
> Wskaż cmentarz, i niech wysyłają tam rachunki do opłacenia ... a co :)
> Wolno ci ... Nie korzystaj z aparatu ;) Abonament niech babcia płaci, jak
> się jej komówrki zachciało :>
Można też odsyłać listy z dopiskiem "abonent nadal nie żyje" :P
Pozdrawiam,
Beniamin
-
10. Data: 2005-04-13 15:21:23
Temat: Re: Idea a zrywanie umowy...
Od: "Scottos" <m...@a...net>
Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:lwame9gv85yh$.1d54xrhoulql0$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 13 Apr 2005 09:00:24 +0200, Viking naskrobał(a):
> no jasne - a potem jak przejmie spadek od babki to się będzie dymał z
> tytułem egzekucyjnym :D
To chyba zależąy, czy spadek będzie przejęty "wprost" czy "z dobrodziejstwem
inwentarza".
Nie pamiętam w której wersji, ale chyba w tej drugiej długi nie przechodzą.
Poza tym z tego co wiem tego typu Umowa (nawet jakby numer był na okresie
lojalnościowym) ulega automatycznemu rozwiązaniu bez jakichkolwiek
konsekwencji z tym, że faktycznie nie wiem kto i jak szybko powinien
dostarczyć akt zgonu.
Na mój gust nikt nie musi tych rachunków płacić, ale faktycznie lepiej nie
dzwonić z niego. Odbierać rozmowy możesz.
--
--==<< Scottos >>==--