-
1. Data: 2022-10-07 18:36:59
Temat: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
Świeci się rubryka "podpis". Podpisałem.
Pani w okienku "Ale tu nie widać całego nazwiska, ma być czytelnie".
Ja: "Ja się tak podpisuję".
"Ale ma być czytelnie".
"To co, mam się podpisać czy napisać nazwisko? Drukowanymi może być?"
"Może".
No to napisałem drukowanymi...
MJ
-
2. Data: 2022-10-07 20:08:47
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: n...@o...pl
Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> napisał(-a):
> Świeci się rubryka "podpis". Podpisałem.
>
> Pani w okienku "Ale tu nie widać całego nazwiska, ma być czytelnie".
>
> Ja: "Ja się tak podpisuję".
>
> "Ale ma być czytelnie".
>
> "To co, mam się podpisać czy napisać nazwisko? Drukowanymi może być?"
>
> "Może".
>
> No to napisałem drukowanymi...
Podpis z definicji ma być czytelny.
-
3. Data: 2022-10-07 21:36:36
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Krzysztof kw1618 <k...@g...pl>
W dniu 2022.10.07 o 20:08, n...@o...pl pisze:
> Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> napisał(-a):
>
>> Świeci się rubryka "podpis". Podpisałem.
>>
>> Pani w okienku "Ale tu nie widać całego nazwiska, ma być czytelnie".
>>
>> Ja: "Ja się tak podpisuję".
>>
>> "Ale ma być czytelnie".
>>
>> "To co, mam się podpisać czy napisać nazwisko? Drukowanymi może być?"
>>
>> "Może".
>>
>> No to napisałem drukowanymi...
>
> Podpis z definicji ma być czytelny.
Gdzieś słyszałem wykładnię, że podpis to nie autograf
-
4. Data: 2022-10-08 10:24:02
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2022-10-07 o 21:36, Krzysztof kw1618 pisze:
> W dniu 2022.10.07 o 20:08, n...@o...pl pisze:
>> Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> napisał(-a):
>>
>>> Świeci się rubryka "podpis". Podpisałem.
>>>
>>> Pani w okienku "Ale tu nie widać całego nazwiska, ma być czytelnie".
>>>
>>> Ja: "Ja się tak podpisuję".
>>>
>>> "Ale ma być czytelnie".
>>>
>>> "To co, mam się podpisać czy napisać nazwisko? Drukowanymi może być?"
>>>
>>> "Może".
>>>
>>> No to napisałem drukowanymi...
>>
>> Podpis z definicji ma być czytelny.
>
> Gdzieś słyszałem wykładnię, że podpis to nie autograf
Podpis to nie parafka.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2022-10-08 10:24:33
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2022-10-07 o 18:36, Michał Jankowski pisze:
> Świeci się rubryka "podpis". Podpisałem.
>
> Pani w okienku "Ale tu nie widać całego nazwiska, ma być czytelnie".
>
> Ja: "Ja się tak podpisuję".
>
> "Ale ma być czytelnie".
>
> "To co, mam się podpisać czy napisać nazwisko? Drukowanymi może być?"
>
> "Może".
>
> No to napisałem drukowanymi...
>
> MJ
>
Podpis to napisane odręcznie nazwisko. Ma uwidaczniać indywidualne cechy
pisma podpisującego się.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2022-10-08 11:12:55
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 08.10.2022 o 10:24, Liwiusz pisze:
>>
>
> Podpis to napisane odręcznie nazwisko. Ma uwidaczniać indywidualne cechy
> pisma podpisującego się.
Te indywidualne cechy, to przykładowo nacisk. W wypadku złożonego na
tablecie podpisu mało który grafolog wyda jednoznaczną opinię.
--
Robert Tomasik
-
7. Data: 2022-10-09 11:20:27
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
sobota, 8 października 2022 o 11:12:58 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 08.10.2022 o 10:24, Liwiusz pisze:
> >>
> >
> > Podpis to napisane odręcznie nazwisko. Ma uwidaczniać indywidualne cechy
> > pisma podpisującego się.
> Te indywidualne cechy, to przykładowo nacisk. W wypadku złożonego na
> tablecie podpisu mało który grafolog wyda jednoznaczną opinię.
Są tablety mierzące nacisk.
Zapewne nie na poczcie.
Ale skoro nacisk to podstawa, to do podpisu powinno się dołączać narzędzie pisarskie,
którym go wykonano.
Nie pomylił ci się grafolog z grafomanem?
-
8. Data: 2022-10-09 14:47:09
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.10.2022 o 11:20, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Podpis to napisane odręcznie nazwisko. Ma uwidaczniać indywidualne cechy
>>> pisma podpisującego się.
>> Te indywidualne cechy, to przykładowo nacisk. W wypadku złożonego na
>> tablecie podpisu mało który grafolog wyda jednoznaczną opinię.
> Są tablety mierzące nacisk.
> Zapewne nie na poczcie.
> Ale skoro nacisk to podstawa, to do podpisu powinno się dołączać narzędzie
pisarskie, którym go wykonano.
> Nie pomylił ci się grafolog z grafomanem?
Dość często bywają tu problemy z powołaniem biegłego przy umowach
kredytowych. Banki skanują dokumenty, a papierowe magazynują gdzieś tam
i do biegłego musi trafić ów oryginał.
--
Robert Tomasik
-
9. Data: 2022-10-09 15:58:32
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
niedziela, 9 października 2022 o 14:47:12 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 09.10.2022 o 11:20, Dawid Rutkowski pisze:
> >>> Podpis to napisane odręcznie nazwisko. Ma uwidaczniać indywidualne cechy
> >>> pisma podpisującego się.
> >> Te indywidualne cechy, to przykładowo nacisk. W wypadku złożonego na
> >> tablecie podpisu mało który grafolog wyda jednoznaczną opinię.
> > Są tablety mierzące nacisk.
> > Zapewne nie na poczcie.
> > Ale skoro nacisk to podstawa, to do podpisu powinno się dołączać narzędzie
pisarskie, którym go wykonano.
> > Nie pomylił ci się grafolog z grafomanem?
> Dość często bywają tu problemy z powołaniem biegłego przy umowach
> kredytowych. Banki skanują dokumenty, a papierowe magazynują gdzieś tam
> i do biegłego musi trafić ów oryginał.
No i co za problem?
Mi pani w banku w papierowym archiwum odnalazła 20$, o których sobie po 15 latach
przypomniałem.
-
10. Data: 2022-10-09 18:27:01
Temat: Re: I znowu musiałem na poczcie podpisać na tablecie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.10.2022 o 15:58, Dawid Rutkowski pisze:
>> Dość często bywają tu problemy z powołaniem biegłego przy umowach
>> kredytowych. Banki skanują dokumenty, a papierowe magazynują gdzieś tam
>> i do biegłego musi trafić ów oryginał.
> No i co za problem?
> Mi pani w banku w papierowym archiwum odnalazła 20$, o których sobie po 15 latach
przypomniałem.
I to był ten sam banknot?
--
Robert Tomasik