-
1. Data: 2009-07-04 08:51:08
Temat: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
Witam.
Jest pewna "orkiestra dęta" (pięć solidnych trąbek). Chodzą sobie i grają. Co
do poziomu artystycznego to jest on chyba niewielki, na okrągło leci jedna i ta
sama melodia, utwór jest za to wykonywany bardzo głośno. Przychodzą w sobotę z
rana i wybudzają całe osiedle, bo w czasie upałów trudno spać przy zamkniętych
oknach. Czy taki sposób zarobkowania jest zgodny z prawem? Nadmieniam, że nie
chodzi absolutnie o narodowość grajków. Po prostu lubię pospać w sobotę...
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-07-04 17:04:12
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> Jest pewna "orkiestra dęta" (pięć solidnych trąbek). Chodzą sobie i grają. Co
> do poziomu artystycznego to jest on chyba niewielki, na okrągło leci jedna i
> ta
> sama melodia, utwór jest za to wykonywany bardzo głośno. Przychodzą w sobotę z
> rana i wybudzają całe osiedle, bo w czasie upałów trudno spać przy zamkniętych
> oknach. Czy taki sposób zarobkowania jest zgodny z prawem? Nadmieniam, że nie
> chodzi absolutnie o narodowość grajków. Po prostu lubię pospać w sobotę...
Ja mam w bloku sasiada, ktory jest milosnikiem scigaczy, w sobote i niedziele
rano wystawia maszyne, blokuje silnik na wysokich obrotach i ten sobie wyje
przez jakies 15 minut, potem na szczescie odjezdza. Ciekawiej jest jak
przyjezdzaja koledzy i wszyscy chwala sie pieknym dzwiekiem swoich silnikow...
-
3. Data: 2009-07-04 19:57:18
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-07-04 19:04, gardziej pisze:
> Ja mam w bloku sasiada, ktory jest milosnikiem scigaczy, w sobote i
> niedziele rano wystawia maszyne, blokuje silnik na wysokich obrotach i
> ten sobie wyje przez jakies 15 minut, potem na szczescie odjezdza.
> Ciekawiej jest jak przyjezdzaja koledzy i wszyscy chwala sie pieknym
> dzwiekiem swoich silnikow...
Strzelać póki się nie rozmnożą!
-
4. Data: 2009-07-04 20:01:41
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Użytkownik "PlaMa" napisał:
> > Ciekawiej jest jak przyjezdzaja koledzy i wszyscy chwala sie
pieknym
> > dzwiekiem swoich silnikow...
> Strzelać póki się nie rozmnożą!
We Wro rozwalili samochód wyjeżdżając po ślubie z USC i uciekli.
Strzelać!
--
Pozdrawiam - Aicha
-
5. Data: 2009-07-04 20:48:51
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-07-04 22:01, Aicha pisze:
> We Wro rozwalili samochód wyjeżdżając po ślubie z USC i uciekli.
> Strzelać!
przygłupy z małymi penisami na ścigaczach? Strzelać.
-
6. Data: 2009-07-05 11:33:37
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> ten sobie wyje
> przez jakies 15 minut,
Oni łażą jakieś 2 godziny :(. Melodyjka na okrągło ta sama...
Pozdrawiam
Czaqpla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-07-05 12:37:20
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
PlaMa <m...@w...pl> napisali:
>
> przygłupy z małymi penisami chca Strzelać.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
8. Data: 2009-07-05 18:30:02
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-07-05 14:37, KRZYZAK pisze:
> PlaMa<m...@w...pl> napisali:
>> przygłupy z małymi penisami chca Strzelać.
to jest cytat? Ja czegoś takiego nie napisałem
-
9. Data: 2009-07-05 22:53:57
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: Olisa <o...@p...onet.pl>
Czapla pisze:
> Witam.
>
> Jest pewna "orkiestra dęta" (pięć solidnych trąbek). Chodzą sobie i grają. Co
> do poziomu artystycznego to jest on chyba niewielki, na okrągło leci jedna i ta
> sama melodia, utwór jest za to wykonywany bardzo głośno. Przychodzą w sobotę z
> rana i wybudzają całe osiedle, bo w czasie upałów trudno spać przy zamkniętych
> oknach. Czy taki sposób zarobkowania jest zgodny z prawem? Nadmieniam, że nie
> chodzi absolutnie o narodowość grajków. Po prostu lubię pospać w sobotę...
ja na zuli spod bramy stosuje metode jajek i wody. Kiedys tez chlopak
sasiadki przyjezdzal po nia (okolo 12 w nocy) maluchem bez tlumika.
Halas niemilosierny. Raz nie wytrzymalem i cisnalem jajkiem. Wiecej juz
go nie widzialem w tym dresowozie ;-)
-
10. Data: 2009-07-05 23:34:33
Temat: Re: Hałas inaczej - orkiestra dęta
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Olisa pisze:
> ja na zuli spod bramy stosuje metode jajek i wody. Kiedys tez chlopak
> sasiadki przyjezdzal po nia (okolo 12 w nocy) maluchem bez tlumika.
> Halas niemilosierny. Raz nie wytrzymalem i cisnalem jajkiem. Wiecej juz
> go nie widzialem w tym dresowozie ;-)
Bierz jakiś słoik po dżemie czy flakach. To daje większy efekt.
--
animka