Nowa dętka do roweru strzeliła (rozerwana w strzępy na sporym odcinku) mi przy
pierwszym pompowaniu, markowa Conti - jakie mam uprawnienia do wymiany towaru z
tytułu rękojmi bądź gwarancji?

W marketach zwykle nie ma kłopotów, ale tu akurat chodzi o lokalny sklepik, a w
takich zwykle pietrzą trudności.

18 zł/szt. piechotą nie chodzi ;-))
JaC

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> Nowa dętka do roweru strzeliła (rozerwana w strzępy na sporym odcinku) mi przy
pierwszym pompowaniu, markowa Conti - jakie mam uprawnienia do wymiany towaru z
tytułu rękojmi bądź gwarancji?

Gwarancje masz taką, jaką udzieli sprzedawca (gwarant). Tutaj możemy
mówić o uprawnieniach wynikających z niezgodności produktu z umową -
ustawa wałkowana na grupie co tydzień :)


> W marketach zwykle nie ma kłopotów, ale tu akurat chodzi o lokalny sklepik, a w
takich zwykle pietrzą trudności.

No to będą piętrzyć trudności również jeśli będziesz miał rację.
Pierwszą trudnością będzie wytłumaczyć "co to jest niezgodność z umową"
- pewnie za kilka dni ktoś na pl.soc.prawo spyta się, czy musi przyjąć w
ramach tej ustawy reklamację dętki rowerowej, bo klient ją przebił na
gwoździu i chce wymienić :)



> 18 zł/szt. piechotą nie chodzi ;-))


Ano.

--
Liwiusz

do góry

No tak, bo każdy w tym ja pierwsze pytanie przy zakupie detek to o gwarancję ;-)
JaC


-----

> ustawa wałkowana na grupie co tydzień :)
>
>
> > W marketach zwykle nie ma kłopotów, ale tu akurat chodzi o lokalny sklepik, a w
takich zwykle pietrzą trudności.
>
> No to będą piętrzyć trudności również jeśli będziesz miał rację.
> Pierwszą trudnością będzie wytłumaczyć "co to jest niezgodność z umową"
> - pewnie za kilka dni ktoś na pl.soc.prawo spyta się, czy musi przyjąć w
> ramach tej ustawy reklamację dętki rowerowej, bo klient ją przebił na
> gwoździu i chce wymienić :)
>
>
>
> > 18 zł/szt. piechotą nie chodzi ;-))
>
>
> Ano.
>
> --
> Liwiusz

do góry

No niestety jak to w małym sklepie (i tu się wyższośc marketów uwidacznia), złożyłem
więc w tym sklepiku pisemną reklamację, mam kopię, ciekawe, co dalej będzie.
JaC


-----

> No to będą piętrzyć trudności również jeśli będziesz miał rację.

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> No niestety jak to w małym sklepie (i tu się wyższośc marketów uwidacznia),
złożyłem więc w tym sklepiku pisemną reklamację, mam kopię, ciekawe, co dalej będzie.


To nie taki zły sklep, skoro przyjęli reklamację na piśmie i masz
potwierdzenie. Ciekawe, czy odpowiedzą w ciągu 14 dni. A czego żądałeś?

--
Liwiusz

do góry

Wymiany w ramach rekojmi z uwagi na wadę ukrytą.
Sklepik sam nic nie ruszy, poczeka na dostawcę z hurtowni.
JaC


-----

> A czego żądałeś?

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> Wymiany w ramach rekojmi z uwagi na wadę ukrytą.
> Sklepik sam nic nie ruszy, poczeka na dostawcę z hurtowni.


A, no to po ptakach. Na miejscu sklepu odpisałbym Ci, że rękojmia nie
przysługuje Ci. Jest to sprzedaż konsumencka, więc przepisy art. 556kc i
kolejne (rękojmia) nie obowiązują na podstawie art. 1 Ustawa o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
cywilnego.

Należało reklamować na podstawie niezgodności z umową. No i zapomnij,
że 2 tygodnie bez odpowiedzi oznacza uznanie reklamacji.

--
Liwiusz

do góry

To co, mam jeszcze raz złozyć nowe pismo z inna treścią, i np. wysłać je pocztą?
JaC


-----

> Na miejscu sklepu odpisałbym Ci, że rękojmia nie przysługuje Ci.
> Należało reklamować na podstawie niezgodności z umową.

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> To co, mam jeszcze raz złozyć nowe pismo z inna treścią, i np. wysłać je pocztą?

Niby mógłbyś, aby "być w prawie", ale może wyluzuj. To kilkanaście
złotych, a sklep pewnie jakoś na reklamacje odpowie. Ewentualnie później
możesz złożyć reklamację z tytułu niezgodności, ważne że poinformowałeś
sprzedawcę o wadzie w terminie 2 miesięcy od jej wystąpienia.

--
Liwiusz

do góry

Lub inaczej: 1/2 ilości zakupionego (markowego! BTW nawet Made in India OIDP) towaru
miałą wadę.
JaC


-----

> To kilkanaście złotych

do góry