-
1. Data: 2002-05-07 16:51:33
Temat: Grill w ogrodku
Od: Bastek <n...@n...no>
Kupilem mieszkanie od developera w bloku. Wprowadzilem sie tam dopiero pare
dni temu i otrzymalem regulamin (wraz z kopia umowy o sprawowanie zarzadu
nad wspolnota mieszkaniowa), w ktorym stoi, ze "dopuszcza sie grillowanie w
wyznaczonym do tego miejscu". Od sasiada dowiedzialem sie, ze wyznaczone
miejsce, to trawnik za smietnikiem z drugiej strony budynku.
Kazde mieszkanie na parterze posiada wlasny ogrodek ok. 20 m2. Ogrodek jest
moj i nie rozumiem dlaczego nie moge tam rozpalic grilla?
Czy taki punkt regulaminu i jego interpretacja sa zgodne z prawem?
Inna kwestia jest punkt, w ktorym zabrania sie sluchania muzyki lub
ogladania telewizji przy takiej glosnosci, ktora przeszkadza sasiadom. Nie
chce zaklocac nikomu ciszy nocnej ale w dzien lubie glosno sluchac muzyki.
Co moge z tym zrobic?
--
sebastian. poznan.
gg# 1921685
-
2. Data: 2002-05-07 18:16:40
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Tue, 7 May 2002, Bastek wrote:
> Kazde mieszkanie na parterze posiada wlasny ogrodek ok. 20 m2. Ogrodek jest
> moj i nie rozumiem dlaczego nie moge tam rozpalic grilla?
Zapewne po to aby dym nie dostawał się do mieszkań sąsiadów - jak wiadomo,
grilluje się gdy jest ciepło, ergo ich okna bywają otwarte.
> Czy taki punkt regulaminu i jego interpretacja sa zgodne z prawem?
Z zakazem immisji.
> Inna kwestia jest punkt, w ktorym zabrania sie sluchania muzyki lub
> ogladania telewizji przy takiej glosnosci, ktora przeszkadza sasiadom. Nie
> chce zaklocac nikomu ciszy nocnej ale w dzien lubie glosno sluchac muzyki.
Jw.
> Co moge z tym zrobic?
Wyprowadzić się?
Sorry, ale wspólnota ustala własne reguły, a członkowie których
przegłosowano nie muszą przecież tam dalej mieszkać...
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
3. Data: 2002-05-08 05:37:42
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: "Dante" <d...@h...com>
kup sobie dzialeczke za miastem,
albo w cieple dni wyskocz do jakiegos blizkiego gospodarstwa
agroturystycznego,
tam bedziesz mogl grilowac nawet w nocy i to przy glosnej muzyce, wiecej
miejsca, mniej ludzi i zlych spojzen sasiadow
-
4. Data: 2002-05-08 06:17:25
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: R...@a...waw.pl (Renata Gołębiowska)
On Tue, 7 May 2002 16:51:33 +0000 (UTC), Bastek <n...@n...no> wrote:
>moj i nie rozumiem dlaczego nie moge tam rozpalic grilla?
>chce zaklocac nikomu ciszy nocnej ale w dzien lubie glosno sluchac muzyki.
>Co moge z tym zrobic?
1. Wyprowadzić się z bloku.
2. Stuknąć się w głowe, a nuż pomoże.
3. Zapisać się na kurs empatii.
Renata
-
5. Data: 2002-05-08 06:26:38
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik Bastek <n...@n...no> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:X...@1...254.173.2
...
> Ogrodek jest
> moj i nie rozumiem dlaczego nie moge tam rozpalic grilla?
> Czy taki punkt regulaminu i jego interpretacja sa zgodne z prawem?
>
> Inna kwestia jest punkt, w ktorym zabrania sie sluchania muzyki lub
> ogladania telewizji przy takiej glosnosci, ktora przeszkadza sasiadom. Nie
> chce zaklocac nikomu ciszy nocnej ale w dzien lubie glosno sluchac muzyki.
Moze z drugiej strony:
wczoraj w ciagu dnia moi sasiedzi w bloku, pietro pode mna puscili muzyke w
ciagu dnia tak glosno, ze obudzili mi dziecko.
Poprosilam ich aby sluchali ciszej, posluchali, ale zaczeli palic papierosy
przez okno, co spowodowalo, ze przez ponad dwie godziny przy temp.
zewnetrznej musialam siedziec w domu z zamknietymi oknami (niestety nie
moglam wtedy wyjsc z domu).
Rozumiesz o co chodzi, czy mamy Ci usadowic sie pod oknami z muzyka
disco-polo akurat w momencie jak np. Twoja Przyszla Zona po trzech godzinach
w koncu uspi Wasze Przyszle Dziecko? Zapewniam Cie, ze wtedy pierwsze co
zrobisz, to bedziesz mial pretensje o glosna muzyke :-)))))))))
--
Pozdrawiam serdecznie
Anyia
-
6. Data: 2002-05-08 07:05:25
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: Bastek <n...@n...no>
"Anyia" <a...@p...onet.pl> wrote in
news:abaggp$2ic$1@news.tpi.pl:
> Moze z drugiej strony:
> wczoraj w ciagu dnia moi sasiedzi w bloku, pietro pode mna puscili
> muzyke w ciagu dnia tak glosno, ze obudzili mi dziecko.
> Poprosilam ich aby sluchali ciszej, posluchali, ale zaczeli palic
> papierosy przez okno, co spowodowalo, ze przez ponad dwie godziny przy
> temp. zewnetrznej musialam siedziec w domu z zamknietymi oknami
> (niestety nie moglam wtedy wyjsc z domu).
>
> Rozumiesz o co chodzi, czy mamy Ci usadowic sie pod oknami z muzyka
> disco-polo akurat w momencie jak np. Twoja Przyszla Zona po trzech
> godzinach w koncu uspi Wasze Przyszle Dziecko? Zapewniam Cie, ze wtedy
> pierwsze co zrobisz, to bedziesz mial pretensje o glosna muzyke
> :-)))))))))
To troche nie tak... Sam mam dwoje dzieci i mialem w zyciu roznych
sasiadow. Nie chce nikomu w niczym przeszkadzac ani nikomu niczego
narzucac. Pytalem o grill, poniewaz wybralem mieszkanie na parterze wlasnie
ze wzgledu na ogrodek a teraz sasiedzi z pietra (+1 sasiad z ogrodkiem)
przeglosowali tych z parteru. Nie jestem pewien, czy chodzi o dym, bo
miejsce, w ktorym mozna grillowac jest moze 5 metrow dalej od okien ale z
drugiej strony budynku. Moje pytanie dotyczylo wykladni prawnej. Otoz czy
wspolnota moze podejmowac uchwaly w takich kwestiach? Gdzie jest granica
wolnosci osobostej i zaczyna sie wspolnota?
--
sebastian. poznan.
gg# 1921685
-
7. Data: 2002-05-08 07:09:25
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: Bastek <n...@n...no>
R...@a...waw.pl (Renata Gołębiowska) wrote in
news:slrnadhgnl.8e4.Renata.Golebiowska@210-moo-4.acn
.waw.pl:
>
> 1. Wyprowadzić się z bloku.
> 2. Stuknąć się w głowe, a nuż pomoże.
> 3. Zapisać się na kurs empatii.
>
Jestes z siebie zadowolona?
*plonk*
--
sebastian. poznan.
gg# 1921685
-
8. Data: 2002-05-08 14:27:57
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: R...@a...waw.pl (Renata Gołębiowska)
On Wed, 8 May 2002 07:09:25 +0000 (UTC), Bastek <n...@n...no> wrote:
>> 1. Wyprowadzić się z bloku.
>> 2. Stuknąć się w głowe, a nuż pomoże.
>> 3. Zapisać się na kurs empatii.
>>
>Jestes z siebie zadowolona?
Pytałeś o radę, a każdy z tych sposobów może Ci pomóc, zwłaszcza pierwszy
(najmniej skuteczny pewnie ten drugi). A jeśli będziesz uważał na tym
kursie to i trzeci jest niezły.
Teraz myślę jednak, że chodziło Ci raczej o głosy, które poprą Ciebie i
staną w Twojej obronie, a nie sąsiadów.
Renata
-
9. Data: 2002-05-08 16:36:34
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: "izix123" <i...@p...onet.pl>
Ciekawe jabyś się czuł jeśli sąsiad Tobie zasmradzałby mieszkanie.
Pozdrawiam i życzę wiecej zrozumienia dla innych.
Olo
Użytkownik "Bastek" <n...@n...no> napisał w wiadomości
news:Xns9207BED583815snapalphanetpl@150.254.173.2...
> Kupilem mieszkanie od developera w bloku. Wprowadzilem sie tam dopiero
pare
> dni temu i otrzymalem regulamin (wraz z kopia umowy o sprawowanie zarzadu
> nad wspolnota mieszkaniowa), w ktorym stoi, ze "dopuszcza sie grillowanie
w
> wyznaczonym do tego miejscu". Od sasiada dowiedzialem sie, ze wyznaczone
> miejsce, to trawnik za smietnikiem z drugiej strony budynku.
>
> Kazde mieszkanie na parterze posiada wlasny ogrodek ok. 20 m2. Ogrodek
jest
> moj i nie rozumiem dlaczego nie moge tam rozpalic grilla?
> Czy taki punkt regulaminu i jego interpretacja sa zgodne z prawem?
>
> Inna kwestia jest punkt, w ktorym zabrania sie sluchania muzyki lub
> ogladania telewizji przy takiej glosnosci, ktora przeszkadza sasiadom. Nie
> chce zaklocac nikomu ciszy nocnej ale w dzien lubie glosno sluchac muzyki.
>
> Co moge z tym zrobic?
>
> --
> sebastian. poznan.
> gg# 1921685
-
10. Data: 2002-05-09 08:26:08
Temat: Re: Grill w ogrodku
Od: "Indalo" <i...@p...fm>
> Z zakazem immisji.
chyba imisji.... immisja kojarzy mi się z inną dziedziną niż ochrona
atmosfery...