-
1. Data: 2012-07-26 16:19:59
Temat: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Maciek <m...@n...pl>
Witam
Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
PS: Nawet jeśli będę musiał zapłacić to mam nadzieję, że Kobylnica już
grosza z tego nie dostanie? :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
2. Data: 2012-07-26 18:06:00
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jurjml$b39$...@n...news.atman.pl...
> Witam
>
> Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
> Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
> dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
> gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
> przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
> (czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
> pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
> się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
> zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
Przyznać się do winy, ale koniecznie oboje.
Sąd może powziąć wątpliwość kto prowadził, a ma obowiązek to ustalić jak
chce kogoś ukarać.
-
3. Data: 2012-07-26 18:06:01
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: to <t...@i...pl>
begin Maciek
> Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
IMHO to jest dość zabawna sytuacja, bo przepisy wymagają udzielenia
informacji, komu powierzyło się auto, a przecież każdy współwłaściciel ma
prawo go używać i nikt nie musi mu go powierzać. :) I niech sobie teraz
sami ustalają, który ze współwłaścicieli prowadził akurat auto.
--
ignorance is bliss
-
4. Data: 2012-07-26 19:48:51
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jurjml$b39$1@node2.news.atman.pl...
> Witam
>
> Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
> Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
> dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
> gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
> przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
> (czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
> pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
> się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
> zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
Jesteś obwiniony o niepodanie kierującego, czy przekroczenie prędkości?
-
5. Data: 2012-07-26 20:34:23
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "Docent Zylber" <D...@P...edu.com>
>(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
Państwo - złodzieju
Von Docent
-
6. Data: 2012-07-26 20:39:35
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: m <m...@g...com>
W dniu 26.07.2012 18:06, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jurjml$b39$...@n...news.atman.pl...
>> Witam
>>
>> Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
>> Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
>> dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
>> gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
>> przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
>> (czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
>> pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
>> się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
>> zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
>> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
>> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
>
> Przyznać się do winy, ale koniecznie oboje.
> Sąd może powziąć wątpliwość kto prowadził, a ma obowiązek to ustalić jak
> chce kogoś ukarać.
A nie będzie tak że sąd kierując się doświadczeniem życiowym uznaje męża
winnego przekroczenia prędkości, żony winnej nieprawidłowego podania kto
prowadził? (albo odwrotnie)
p. m.
-
7. Data: 2012-07-26 21:07:49
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 26.07.2012 20:34, Docent Zylber pisze:
>> (czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
>
> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i krentacza.
> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
> Państwo - złodzieju
>
> Von Docent
>
>
Kolina, spierdalaj.
-
8. Data: 2012-07-27 06:23:53
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "Docent Zylber" <D...@P...edu.com>
>winnego przekroczenia prędkości, żony winnej nieprawidłowego podania kto
i nararzenia życia MATKI bo przecież kierująć się mongrością życiowa z tyłu
mogła siedzieć MATKA.
LUDZIE, przestańcie okradać Własne państwo i płaccie nalezne podatki....
Docnet
-
9. Data: 2012-07-27 07:44:36
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2012-07-26 16:19, Maciek pisze:
> Witam
>
> Dostałem zawiadomienie z sądu, że w mojej sprawie odbędzie się rozprawa.
> Nie muszę się na nią stawić, ale zapraszają do przedstawiania
> dowodów/świadków w sprawie. Sprawa dotyczy zdjęć z fotoradarów w słynnej
> gminie Kobylnica. Zdjęcia zrobione w okresie gdy brak było nowych
> przepisów wykonawczych dotyczących między innymi oznaczania fotoradarów
> (czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
> pamiętam 10 i 11 km/h). Nie odesłałem w terminie oświadczeń o przyznaniu
> się do winy/wskazaniu innego sprawcy, dostałem nakaz zapłaty, który
> zaskarżyłem i stąd sprawa. Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
>
> PS: Nawet jeśli będę musiał zapłacić to mam nadzieję, że Kobylnica już
> grosza z tego nie dostanie? :->
>
jeśli z fotek nie widać kto prowadził to idźcie z żoną w zaparte. Ty mów
że to ona prowadziła a niech ona twierdzi że w tym czasie to Ty
prowadziłeś. Będzie słowo przeciw słowu. Tylko dobrze sobie
przygotujecie wcześniej wersję wydarzeń. Wszelkie wątpliwości sąd będzie
musiał przesądzić na Waszą korzyść.
p.s. do kolegów udzielających wcześniej porad - to po co istnieje
instytucja adwokata?
Pozdrawiam
Marcin Jan
-
10. Data: 2012-07-27 08:28:03
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-07-26 19:48, Robert Tomasik pisze:
> Jesteś obwiniony o niepodanie kierującego, czy przekroczenie prędkości?
O nie podanie kierującego, aczkolwiek jest to trochę śmieszne, bo
podawałem (siebie i żonę), wprawdzie nie na oficjalnym formularzu, a w
rozmowie telefonicznej i mailu, ale wszystkie te formy były ponoć
akceptowane przez Straż Gminną.
--
Pozdrawiam
Maciek