-
1. Data: 2008-02-07 07:02:58
Temat: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: Maciej Lankowski <a...@i...pl>
Witam!
Przyznam, że zgłupiałem dzisiaj...
Pracuję w firmie, która sprzedaje sprzęt komputerowy. Wystawia
12-miesięczne gwarancje.
Firma sprzedała drugiej firmie komputer dając pisemną gwarancję na 12
miesięcy i wystawiając FV.
Komputery zostały dostarczone do firmy, klient podpisał się pod
warunkami gwarancji.
Po kilku dniach przysłał pismo, że nie zgadza się z 12-miesięczną
gwarancją, bo według niego jakieś przepisy unijne najkładają na firmę
obowiązek udzielania 24-miesięcznej gwarancji.
Do pisma załączył gwarancję, na której ręcznie skreślił 12 miesięcy i
dopisał ręcznie 24 miesiące.
Oczywiście oryginał gwarancji, podpisany przez niego, bez tych
bazgrołów - posiadamy.
Czy ktoś z Was wie o takich unijnych przepisach? Obie firmy są
zlokalizowane w Polsce, czyli EU :)
berberek
-
2. Data: 2008-02-07 08:02:48
Temat: Re: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
"Maciej Lankowski" <a...@i...pl> wrote in message
news:fvalq3her7i7utadjtc5p3qs7tu9gvf8jg@4ax.com...
> Po kilku dniach przysłał pismo, że nie zgadza się z 12-miesięczną
> gwarancją, bo według niego jakieś przepisy unijne najkładają na firmę
> obowiązek udzielania 24-miesięcznej gwarancji.
Bzdura.
A.
-
3. Data: 2008-02-07 08:07:22
Temat: Re: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 07 Feb 2008 08:02:58 +0100, Maciej Lankowski napisał(a):
> Oczywiście oryginał gwarancji, podpisany przez niego, bez tych bazgrołów
> - posiadamy.
I tego warto się trzymać.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
4. Data: 2008-02-07 08:24:53
Temat: Re: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: Maciej Lankowski <a...@i...pl>
In pl.soc.prawo you wrote:
>Bzdura.
To była moja pierwsza myśl ;)
berberek
-
5. Data: 2008-02-07 18:48:16
Temat: Re: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Maciej Lankowski pisze:
>> Bzdura.
> To była moja pierwsza myśl ;)
Zadzwoń do nich i powiedz że są głuuupiiii :D
> berberek
pozdrawiam.
PlaMa
-
6. Data: 2008-02-07 23:53:39
Temat: Re: Firma - Firma - gwarancja - przepisy europejskie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 7 Feb 2008, Maciej Lankowski wrote:
> Witam!
>
> Przyznam, że zgłupiałem dzisiaj...
:)
> Firma sprzedała drugiej firmie komputer dając pisemną gwarancję na 12
> miesięcy i wystawiając FV.
>
> Komputery zostały dostarczone do firmy, klient podpisał się pod
> warunkami gwarancji.
Czy w umowie (nie tylko w samej gwarancji!) były jakieś INNE
zastrzeżenia, dotyczące zakresu wykorzystywania nabytku?
> Po kilku dniach przysłał pismo, że nie zgadza się z 12-miesięczną
> gwarancją, bo według niego jakieś przepisy unijne najkładają na firmę
> obowiązek udzielania 24-miesięcznej gwarancji.
>
> Do pisma załączył gwarancję, na której ręcznie skreślił 12 miesięcy i
> dopisał ręcznie 24 miesiące.
>
> Oczywiście oryginał gwarancji, podpisany przez niego, bez tych
> bazgrołów - posiadamy.
>
> Czy ktoś z Was wie o takich unijnych przepisach? Obie firmy są
> zlokalizowane w Polsce, czyli EU :)
- klient został IMO prawidłowo skomentowany w innych postach ;)
- podejrzewam, że jest pewien element, ktory zechciałeś pominąć.
Idzie o to, że *poza gwarancją*, przy sprzedaży "dla firmy",
można podpaść pod dwie regulacje:
- rękojmię, regulowaną w Kodeksie Cywilnym
Ten element raczej każdemu przyszedł na myśl i go pominął, zakładając
że "jakoś" sprawę załatwiliście (?)
- znacznie ciekawszy przypadek podpadniecia pod przepisy *o ochronie
konsumentów*!
Otóż pewnie wasz kontrahent wie że dzwonią, tylko nie jarzy gdzie.
Jeśli mianowicie towar który kupił *może* sprzedać konsumentom, bo
jest on w tym celu (albo bez zastrzeżenia, że "nie jest to towar
przeznaczony do użytku konsumenckiego bo coś tam") sprzedany,
to sprzedawca końcowy nie potrzebuje gwarancji, rękojmi, nic...
JEŚLI klient - konsument zwróci mu towar a wasza firma nie da
rady wskazać że przyjął zwrot "niesłusznie", to będziecie mieć
obowiązek realizacji świadczenia "z regresu".
PRAKTYCZNIE jest to "mniej więcej gwarancja na 2 lata", co ów
kontrahent sobie "po ludowemu" uprościł, mieszając przepisy ze
sobą :)
Oczywiście, jeśli jesteście pewni, że tego kompa "nie sprzeda dalej",
to wszystko co piszę nie ma zastosowania.
Ale jak się sprzedaje sprzęt "dla firmy" to czasem dobrze by było
znaleźć metodę na zastrzeżenie, że to NIE JEST dla konsumenta :)
Regulacja tu:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=321
...art. 12
pzdr, Gotfryd