Witam ponownie

Mam jeszcze pytanie jakie kroki moze podjac pracownik, jesli mialo miejsce
nastepujace oszustwo:
Pracodawca z powodu trudnej sytuacji firmy (spółka z o.o.) umowil sie z
pracownikami (ok 12 osob), ze przez pol roku (od stycznia 2003) bedzie
wplacal minimalny zus, aby zaoszczedzic troche kasy, a pozniej wyrowna
straty pracownikom. Byla to wylacznie umowa ustna - nikt nic nie podpisywal.
Jednak po pol roku nic nie zostalo wyrownane a zusy nadal byly minimalne.
Wiekszosc pracownikow zwolnila sie z tej firmy pod koniec 2004 roku.
Ja jednak zostalem, a po otrzymaniu pita okazalo sie, ze od pazdziernika
2004 moj superpracodawca wplaca mi polowe minimalnych zusow - jakbym
pracowal na pol etetu. Nie musze chyba pisac, ze nic nie podpisywalem oraz
ze nie zostalem o tym w zaden sposob poinformowany - po prostu pracodawca ma
mnie chyba za frajera.
Moje pytanie jest nastepujace - czy zwrocic sie do sadu pracy z wnioskiem o
wyplacenie odszkodowania - czy tez do innego sadu..
Co mam zrobic? jakie kroki podjac, zeby odzyskac jak najwiecej?

Pytanie drugie - czy bedac zatrudnionym na pol etatu moj staz pracy sie
zmniejsza oraz wymiar urlopow itd?
Pytalem jednej ksiegowej, a ona mowila ze urlop nalezy mi sie taki sam, ale
to troche dziwne mi sie wydaje??
Czy staz pracy nie zwieksza mi sie teraz polowicznie, tzn. czy np. po roku
pracy na pol etetu nie bedzie to liczone jakbym przepracowal pol roku?

Pozdrawiam
--

do góry

Użytkownik "tester" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d28fln$11nt$1@node3.news.atman.pl...

Wydaje mi się, że źle podchodzisz do zagadnienia. Ty masz umowę na cały
etat oraz dostajesz normalne wynagrodzenie. To Twój pracodawca kombinuje
płacąc za niskie składki. Teraz masz dwie drogi. Albo od razu zauważyć
to przy picie, ale pewnie skończy się to zwolnieniem. Albo zauważyć to
po odejściu z pracy, przy czym ja już bym na Twoim miejscu szukał nowej
pracy. Szukał bym, bo jeśli jakakolwiek kontrola przyjdzie do Twojej
firmy i to wyłapie, to pracodawca i tak będzie musiał to zapłacić do
tyłu z odsetkami - a tego nie wytrzyma. Nawet, gdyby pracownicy skłamali
w zeznaniach, że brali połowę wynagrodzenia, to Urząd Skarbowy pozostałą
wynikającą z umowy część uzna za darowiznę na rzecz pracodawcy i od tej
kwoty jemu naliczy podatek. No a tego ta firma nie wytrzyma.

Po za tym nie wiem, skąd tytuł posta, bo w treści słowem o fałszowaniu
umowy nie ma. To w końcu fałszowano ją, czy nie?

do góry

Szukam pracy - mam pelna swiadomosc ze to juz koniec, a falszowanie
faktycznie moze nie jest dobrym slowem - chodzilo mi o oszukiwanie zusu i US
przez pracodawce...
--
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d28igf$keg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "tester" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d28fln$11nt$1@node3.news.atman.pl...
>
> Wydaje mi się, że źle podchodzisz do zagadnienia. Ty masz umowę na cały
> etat oraz dostajesz normalne wynagrodzenie. To Twój pracodawca kombinuje
> płacąc za niskie składki. Teraz masz dwie drogi. Albo od razu zauważyć
> to przy picie, ale pewnie skończy się to zwolnieniem. Albo zauważyć to
> po odejściu z pracy, przy czym ja już bym na Twoim miejscu szukał nowej
> pracy. Szukał bym, bo jeśli jakakolwiek kontrola przyjdzie do Twojej
> firmy i to wyłapie, to pracodawca i tak będzie musiał to zapłacić do
> tyłu z odsetkami - a tego nie wytrzyma. Nawet, gdyby pracownicy skłamali
> w zeznaniach, że brali połowę wynagrodzenia, to Urząd Skarbowy pozostałą
> wynikającą z umowy część uzna za darowiznę na rzecz pracodawcy i od tej
> kwoty jemu naliczy podatek. No a tego ta firma nie wytrzyma.
>
> Po za tym nie wiem, skąd tytuł posta, bo w treści słowem o fałszowaniu
> umowy nie ma. To w końcu fałszowano ją, czy nie?
>

do góry

Faktycznie kazdy sad uzna, ze obowiazuje mnie umowa podpisana trzy lata
temu, ale chodzi mi np. o swiadectwo pracy - wystawi je ksiegowa i napisze
ze mialem pelny etat - czy niespojnosc takiego zapisu ze skladkami
zusowskimi typu minimum/2, ktore wskazuja na pol etatu nie bedzie pozniej
traktowane przez zus jako np. oszustwo lub cos podobnego.
A co bedzie jesli ksiegowa wystawi mi swiadectwo, ze pracowalem na 1/2
etatu - zawsze bedzie musiala kogos oszukac - albo zus - albo mnie.
W jaki sposob wykaze ze pracowalem na pelny etat, jeli zus bedzie mowil, ze
robilem na 1/2
etatu - jak wyglada sprawa ze stazem oraz wymiarem urlopow itp? (po 10
latach pracy przeziez bedzie mi przyslugiwalo 26 dni/rok) - a kiedy ja bede
mial 10 lat - czy bede musial skrocic okres stazu o czas kiedy wplacane
mialem poletetowe skladki do zusu?

Pozdrawiam

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d28igf$keg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "tester" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d28fln$11nt$1@node3.news.atman.pl...
>
> Wydaje mi się, że źle podchodzisz do zagadnienia. Ty masz umowę na cały
> etat oraz dostajesz normalne wynagrodzenie. To Twój pracodawca kombinuje
> płacąc za niskie składki. Teraz masz dwie drogi. Albo od razu zauważyć
> to przy picie, ale pewnie skończy się to zwolnieniem. Albo zauważyć to
> po odejściu z pracy, przy czym ja już bym na Twoim miejscu szukał nowej
> pracy. Szukał bym, bo jeśli jakakolwiek kontrola przyjdzie do Twojej
> firmy i to wyłapie, to pracodawca i tak będzie musiał to zapłacić do
> tyłu z odsetkami - a tego nie wytrzyma. Nawet, gdyby pracownicy skłamali
> w zeznaniach, że brali połowę wynagrodzenia, to Urząd Skarbowy pozostałą
> wynikającą z umowy część uzna za darowiznę na rzecz pracodawcy i od tej
> kwoty jemu naliczy podatek. No a tego ta firma nie wytrzyma.
>
> Po za tym nie wiem, skąd tytuł posta, bo w treści słowem o fałszowaniu
> umowy nie ma. To w końcu fałszowano ją, czy nie?
>

do góry

Użytkownik "tester" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d28kbq$27ra$1@node2.news.atman.pl...
> Faktycznie kazdy sad uzna, ze obowiazuje mnie umowa podpisana trzy
lata
> temu, ale chodzi mi np. o swiadectwo pracy - wystawi je ksiegowa i
napisze
> ze mialem pelny etat - czy niespojnosc takiego zapisu ze skladkami
> zusowskimi typu minimum/2, ktore wskazuja na pol etatu nie bedzie
pozniej
> traktowane przez zus jako np. oszustwo lub cos podobnego.
> A co bedzie jesli ksiegowa wystawi mi swiadectwo, ze pracowalem na 1/2
> etatu - zawsze bedzie musiala kogos oszukac - albo zus - albo mnie.
> W jaki sposob wykaze ze pracowalem na pelny etat, jeli zus bedzie
mowil, ze
> robilem na 1/2

Toteż jak znajdziesz pracę, to złożysz stosowne powiadomienie twierdząc,
że właśnie się zorientowałeś. ZUS i US sami dobiją umierającego, bo nie
ograniczą się do Twojej osoby, ale kompleksowo sprawdzą pozostałych
pracowników.

do góry

Użytkownik "tester" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d28kbq$27ra$1@node2.news.atman.pl...
> latach pracy przeziez bedzie mi przyslugiwalo 26 dni/rok) - a kiedy ja
bede
> mial 10 lat - czy bede musial skrocic okres stazu o czas kiedy wplacane
> mialem poletetowe skladki do zusu?

AFAIK wymiar czasu pracy nie ma znaczenia do zalieczenia stazu urlopowego.
Nawet jesli pracowalbys na 1/8 etatu, to i tak rok jest rok.
Oczywiscie najlepiej bys mial swiadectwo wystawione zgodne z prawda (tj.
podpisana umowa). Jesli bedzie inne to od razu wystepujesz do sadu pracy o
sprostowanie tegoz swiadectwa.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:d292e0$rqv$1@news.onet.pl...

> AFAIK wymiar czasu pracy nie ma znaczenia do zalieczenia stazu
urlopowego.
> Nawet jesli pracowalbys na 1/8 etatu, to i tak rok jest rok.
> Oczywiscie najlepiej bys mial swiadectwo wystawione zgodne z prawda
(tj.
> podpisana umowa). Jesli bedzie inne to od razu wystepujesz do sadu
pracy o
> sprostowanie tegoz swiadectwa.

Że przypomnę, to termin zawity 7 dni!

do góry