Witam,

pozwoliłem sobie przekierować stary temat, do którego nikt nie
zaglądał na "przód". Z góry przepraszam, jeśli tak nie wolno.

Mam podpisaną umowę w 2 egzemplarzach. Myślę co wymodzić, jeśli mam
zapłacony czynsz na rękę, bez żadnego pisemnego potwierdzenia zapłaty,
za ten i ubiegły miesiąc wraz z rachunkami. Mogę powiedzieć, że
zapłacę następne nadchodzące rachunki z czynszem jak właściciel
mieszkania odda swój oryginał umowy, tak żeby nie mógł żądać ode mnie
podwójnych opłat w razie W?

A co się stanie jak umowę mam do końca czerwca? Czy po tym czasie może
żądać ode mnie legalnie (z pokwitowaniem) opłat? Czy sytuację mogłoby
uratować, to że mi zwróci wcześniej swój oryginał umowy? Czy umowa
podpisana do końca czerwca wygasa po jakimś czasie?" Nie chciałbym
nawet, aby to czy właściciel będzie żądał opłat powtórnych opłat,
jakby ich nie otrzymał, miałoby zależeć od niego tylko z własnej woli.

Snuję wątki czysto teoretycznie, póki co nawet nie prosiłem świadka,
przy którym właściciel odmówiłby pokwitowania.

--
Pozdrawiam J.Wejman
Sprzedam Peugouta 307 SW
http://sites.google.com/site/peugeot307sw2hdi/

do góry

On Wed, 6 May 2009, maxknowledge wrote:

> Witam,
>
> pozwoliłem sobie przekierować stary temat, do którego nikt nie
> zaglądał na "przód". Z góry przepraszam, jeśli tak nie wolno.
>
> Mam podpisaną umowę w 2 egzemplarzach. Myślę co wymodzić, jeśli mam
> zapłacony czynsz na rękę, bez żadnego pisemnego potwierdzenia zapłaty,
> za ten i ubiegły miesiąc wraz z rachunkami. Mogę powiedzieć, że
> zapłacę następne nadchodzące rachunki z czynszem jak właściciel
> mieszkania odda swój oryginał umowy, tak żeby nie mógł żądać ode mnie
> podwójnych opłat w razie W?

Przyjmij do wiadomości że ciężko rozeznać o co pytasz :[

Najpierw piszesz że masz 2 egzemplarze umowy, potem że nie masz
(bo właściciel ma), a na deser wygląda jakby dwie umowy były.

Stan "normalny":
- jedna umowa w dwu egzemplarzach
- *pokwitowanie* wpłaty u Ciebie
- opcjonalnie rachunek od właściciela.

Rozumiem że nie masz "kwitka" z dowodem *zapłaty*?
No to dobra, poproś o podpisanie.

Ale co ma do tego *umowa*?

pzdr, Gotfryd

do góry

On 9 Maj, 12:39, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> Rozumiem że nie masz "kwitka" z dowodem *zapłaty*?
> No to dobra, poproś o podpisanie.

Właściciel mieszkania odmówił potwierdzenia. Każda ze stron posiada
umowę. Zapłacono za 2 miesiące wraz z rachunkami bez żadnego
potwierdzenie. Chcę w końcu otrzymać na piśmie potwierdzenie. Pytam
czy po zakończeniu czasu trwania umowy właściciel może ubiegać się o
opodatkowaną ryczałtem zapłatę? Czy nagranie jego na wideo jak bierze
pieniądze i potwierdza, że wszystko zostało opłacone wystarczy, czy
lepiej zaprosić kolegę jako świadka?

do góry

On Sat, 9 May 2009, maxknowledge wrote:

> On 9 Maj, 12:39, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
>> Rozumiem że nie masz "kwitka" z dowodem *zapłaty*?
>> No to dobra, poproś o podpisanie.
>
> Właściciel mieszkania odmówił potwierdzenia.

IMVHO:
- sam ten fakt może być przedmiotem odrębnego procesu.
Art. 462 KC:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html

- owa odmowa stanowi podstawę do "zawieszenia" zapłaty za kolejne
okresy, art. 463 j.w, przy czym IMVHO należy rozważyć na poważnie
złożenie owej zapłaty do depozytu sądowego i powiadomienie
o tym dłużnika. Może sobie przemyśli :>

> Każda ze stron posiada umowę.

...i sugerowałeś, że "oddanie umowy" miałoby załatwić sprawę.
IMHO nieporozumienie.
Stwierdzenie że *faktycznie mieszkałeś* posyła w niebyt ów
papier ze stwierdzeniem umowy - bo to że sama umowa była
wyniknie z faktów właśnie.

> Zapłacono za 2 miesiące wraz z rachunkami bez żadnego
> potwierdzenie. Chcę w końcu otrzymać na piśmie potwierdzenie.

Słusznie. IMO oczywiście :)

> Pytam
> czy po zakończeniu czasu trwania umowy właściciel może ubiegać się
> o opodatkowaną ryczałtem zapłatę?

Nie mam pojęcia dlaczego teraz mieszasz do tego opodatkowanie???
(ściślej: podejrzewam, że podejrzewasz iż on nie płaci podatku
i dlatego nie chce pokwitować. Ale to odrębna sprawa :D)

> Czy nagranie jego na wideo jak bierze
> pieniądze i potwierdza, że wszystko zostało opłacone wystarczy, czy
> lepiej zaprosić kolegę jako świadka?

Ale najpierw to IMO należy uzyskać jakiekolwiek oświadczenie, że
*poprzednie pieniądze* przyjął!
Jak je złoży (przy świadku) to wypadałoby wyjaśnić, że następne
pieniądze dojdą po pokwitowaniu :]

pzdr, Gotfryd

do góry

On 9 Maj, 23:21, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> Ale najpierw to IMO należy uzyskać jakiekolwiek oświadczenie, że
> *poprzednie pieniądze* przyjął!
> Jak je złoży (przy świadku) to wypadałoby wyjaśnić, że następne
> pieniądze dojdą po pokwitowaniu :]

Właśnie w tym sęk, że skoro nie chce w czasie teraźniejszym pokwitować
zapłaty, to dopiero co z wcześniejszymi opłatami... Jestem w kropce.
Nagranie właściciela na wideo nie jest wiarygodnym dowodem?

> Stwierdzenie że *faktycznie mieszkałeś* posyła w niebyt ów
> papier ze stwierdzeniem umowy - bo to że sama umowa była
> wyniknie z faktów właśnie.

Nie rozumiem. Czyli jak dostanę umowę właściciela i ją podrę z tą
własną to i tak może się domagać zapłaty przez samo stwierdzenie?

Pozdrawiam.

do góry