-
1. Data: 2003-08-01 18:11:35
Temat: European Guide
Od: "Krzysztof" <z...@k...onet.pl>
Nieświadomie podpisałem pisemko z w języku angielskim myśląc ,że to jakas
ankieta. Teraz dostałem fakturę na ponad 800 euro ,też po
angielsku.Oszukańcza firma miesci się w Hiszpanii.Oczywiście nie mam zamiaru
płacić.Czy ktos się tym spotkał ? Czy mogą mi coś zrobić? Słyszałem ,że
umowa zawarta na terenie RP musi być zawarta w języku polskim.
Proszę grupowiczów o radę
Krzysztof
-
2. Data: 2003-08-01 18:13:01
Temat: Re: European Guide
Od: "SC" <o...@s...com.pl>
Olać.
Nie odbierać od nich korespondencji. Zwracac na pocztę z adnotacją "adresat
nieznany"
SC
-
3. Data: 2003-08-01 18:15:03
Temat: Re: European Guide
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Krzysztof napisał:
> Nieświadomie podpisałem pisemko z w języku angielskim myśląc ,że to jakas
> ankieta. Teraz dostałem fakturę na ponad 800 euro ,też po
> angielsku.Oszukańcza firma miesci się w Hiszpanii.Oczywiście nie mam zamiaru
> płacić.Czy ktos się tym spotkał ? Czy mogą mi coś zrobić? Słyszałem ,że
> umowa zawarta na terenie RP musi być zawarta w języku polskim.
> Proszę grupowiczów o radę
Nie musi, a oni pewnie złożą pozew po 1 maja 2004 roku, sprawę przegracie
i... komornik zajmie Wam konta.
Jedyny sposób ratowania się teraz to podpiąć się pod innych tak oszukanych
z wnioskiem do prokuratury.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/hipnoza
-
4. Data: 2003-08-01 21:57:35
Temat: Re: European Guide
Od: "Feanor" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof" <z...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgea93$f1h$1@news.onet.pl...
> Nieświadomie podpisałem pisemko z w języku angielskim myśląc ,że to jakas
> ankieta. Teraz dostałem fakturę na ponad 800 euro ,też po
> angielsku.
Ja dostałem to samo , na szczęście przytomnie(albo i nie) wywaliłem to od
razu do kosza.
Pozdr.
-
5. Data: 2003-08-01 22:01:37
Temat: Re: European Guide
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Krzysztof" <z...@k...onet.pl> wrote in message
news:bgea93$f1h$1@news.onet.pl...
> Nieświadomie podpisałem pisemko z w języku angielskim myśląc ,że to jakas
> ankieta. Teraz dostałem fakturę na ponad 800 euro ,też po
> angielsku.Oszukańcza firma miesci się w Hiszpanii.Oczywiście nie mam
zamiaru
> płacić.Czy ktos się tym spotkał ? Czy mogą mi coś zrobić? Słyszałem ,że
> umowa zawarta na terenie RP musi być zawarta w języku polskim.
> Proszę grupowiczów o radę
Zacznij od kontaktu z Federacją Konsumentów. Mają oddziały w całym kraju i
stronę internetową.
www.federacja-konsumentow.org.pl
Udzielają bezpłatnych porad prawnych i pewnie mają już więcej takich, jak
Ty.
Pozdrawiam,
MArta
-
6. Data: 2003-08-01 22:12:33
Temat: Re: European Guide
Od: "SC" <o...@s...com.pl>
W moim przypadku było to ok 1995 lub 1996 roku.
Nasz pracownik podpisał nie doczytując tekstu pisanego małym druczkiem.
Od tego czasu przychodziły upomnienia. Niektóre bardzo ładne opatrzone
holograficzną pieczęcią i takimi tam bajerami. Kruk inkaso mógłby sie od
nich uczyć - on przysyła mi za niezdany w terminie dekoder tylko kolorowe
upomnienia takie jarmarczne jakieś.
Ale wracajac do sprawy.
Przez ten czas dostalismy chyba z 10 takich monitów. Dziwne bo najpierw
przychodziły z Austrii a później z Czechocłowacji.
Wszystkie olaliśmy a po pewnym czasie odnosilismy je na pocztę z adnotacją
"adresat nieznany"
Nasza firma to Sp. z o.o.
Od 3 lat jest spokój.
SC
-
7. Data: 2003-08-01 22:33:56
Temat: Re: European Guide
Od: "Robert Kondraciuk" <m...@U...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <z...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgea93$f1h$1@news.onet.pl...
> Nieświadomie podpisałem pisemko z w języku angielskim myśląc ,że to jakas
> ankieta. Teraz dostałem fakturę na ponad 800 euro ,też po
> angielsku.Oszukańcza firma miesci się w Hiszpanii.Oczywiście nie mam
zamiaru
> płacić.Czy ktos się tym spotkał ? Czy mogą mi coś zrobić? Słyszałem ,że
> umowa zawarta na terenie RP musi być zawarta w języku polskim.
> Proszę grupowiczów o radę
>
Zajrzyj do archiwum grupy, działalność European City Guide
była już omawiana.
Polecam również artykuł który zamieścił Dziennik Polski:
http://dzisiaj.dziennik.krakow.pl/archiwum/dziennik/
2003/05.30/i/Magazyn/a7/
a7.html
______
Robert