-
1. Data: 2013-04-04 14:01:25
Temat: Dziura w drodze
Od: "mz" <2...@w...pl>
Witam
Wpadłem w dziurę w drodze. Opon a na śmieci. Wezwana pomoc drogowa i
policja. Przyjeżdża pomoc drogowa i przedstawiciel zarządcy drogi aby zrobić
dokumentację ze zdarzenia.
Dostaje pismo od ubezpieczyciela, że oddadzą mi tylko za jedną oponę i to
nawet nie całą ;).
Mogę dostać fakturę od pomocy drogowej, wiec myślę, że ubezpieczyciel
doliczy ten koszt.
Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy za drugą oponę ? Przecież zgodnie z
przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym bieżniku. Nie
moja to wina, że zmieniam jedną oponę. Gdyby nie dziura mógłbym ja jeszcze
użytkować.
-
2. Data: 2013-04-04 14:18:41
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mz wrote:
> Witam
> Wpadłem w dziurę w drodze. Opon a na śmieci. Wezwana pomoc drogowa i
> policja. Przyjeżdża pomoc drogowa i przedstawiciel zarządcy drogi aby
> zrobić dokumentację ze zdarzenia.
> Dostaje pismo od ubezpieczyciela, że oddadzą mi tylko za jedną oponę i
> to nawet nie całą ;).
> Mogę dostać fakturę od pomocy drogowej, wiec myślę, że ubezpieczyciel
> doliczy ten koszt.
> Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy za drugą oponę ? Przecież
> zgodnie z przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym
> bieżniku. Nie moja to wina, że zmieniam jedną oponę. Gdyby nie dziura
> mógłbym ja jeszcze użytkować.
pozostaje ci wziac do daja i isc do sądu.
-
3. Data: 2013-04-04 15:05:57
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.04.2013 14:01, mz pisze:
> Mogę dostać fakturę od pomocy drogowej, wiec myślę, że ubezpieczyciel
> doliczy ten koszt.
> Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy za drugą oponę ? Przecież
Niby dlaczego, skoro zniszczona tylko jedna?
> zgodnie z przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym
> bieżniku.
Mhm. Czyli normalnie jak jeździsz, to masz DWA koła zapasowe? ;->
Kupujesz taką samą oponę i ją zakładasz. Ma być taka sama konstrukcja na
jednej osi. A nie identyczne zużycie
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
4. Data: 2013-04-04 15:16:22
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 04.04.2013 15:05, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 04.04.2013 14:01, mz pisze:
>> zgodnie z przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym
>> bieżniku.
>
> Mhm. Czyli normalnie jak jeździsz, to masz DWA koła zapasowe? ;->
Miszczu, ale koło zapasowe (niektórzy go nawet nie mają) służy do
chwilowego, wolnego i krótkiego dojazdu do najbliższego wulkanizatora.
> Kupujesz taką samą oponę i ją zakładasz. Ma być taka sama konstrukcja na
> jednej osi. A nie identyczne zużycie
I jak jedna jest nówka, a druga już jeżdżona to se wpadnie w poślizg i
się zabije przykładowo.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
5. Data: 2013-04-04 15:21:23
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.04.2013 15:16, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Mhm. Czyli normalnie jak jeździsz, to masz DWA koła zapasowe? ;->
>
> Miszczu, ale koło zapasowe (niektórzy go nawet nie mają) służy do
> chwilowego, wolnego i krótkiego dojazdu do najbliższego wulkanizatora.
Mylisz koło zapasowe z kołem dojazdowym.
>> Kupujesz taką samą oponę i ją zakładasz. Ma być taka sama konstrukcja na
>> jednej osi. A nie identyczne zużycie
>
> I jak jedna jest nówka, a druga już jeżdżona to se wpadnie w poślizg i
> się zabije przykładowo.
Tylko jeśli jesteś niekompetentnym idiotą i jeździłeś na oponach, które
i tak były już do pilnej wymiany. W przeciwnym przypadku nie da się
wpaść w poślizg z winy opon... przynajmniej nie bardziej jakbyś wymienił
wszystkie na nowe.
Swoją drogą jeśli już poruszam temat twojej niekompetencji - zdaje się
dałeś mi plonka... Coś nie działa? ;->
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
6. Data: 2013-04-04 15:58:18
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail w...@g...pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>> Wpadłem w dziurę w drodze. Opon a na śmieci. Wezwana pomoc drogowa i
>> policja. Przyjeżdża pomoc drogowa i przedstawiciel zarządcy drogi aby
>> zrobić dokumentację ze zdarzenia.
>> Dostaje pismo od ubezpieczyciela, że oddadzą mi tylko za jedną oponę i
>> to nawet nie całą ;).
>> Mogę dostać fakturę od pomocy drogowej, wiec myślę, że ubezpieczyciel
>> doliczy ten koszt.
>> Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy za drugą oponę ? Przecież
>> zgodnie z przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym
>> bieżniku. Nie moja to wina, że zmieniam jedną oponę. Gdyby nie dziura
>> mógłbym ja jeszcze użytkować.
>
> pozostaje ci wziac do daja i isc do sądu.
>
Myślę, ze mz własnie pytał o swoje szanse w sądzie.
IMO roszczenie wydaje się zasadne.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"
-
7. Data: 2013-04-04 16:03:43
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: "Helenka" <h...@w...pl>
> Tylko jeśli jesteś niekompetentnym idiotą i jeździłeś na oponach, które i
> tak były już do pilnej wymiany. W przeciwnym przypadku nie da się wpaść w
> poślizg z winy opon... przynajmniej nie bardziej jakbyś wymienił wszystkie
> na nowe.
>
> Swoją drogą jeśli już poruszam temat twojej niekompetencji - zdaje się
> dałeś mi plonka... Coś nie działa? ;->
>
> --
> Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
> są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
> I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Andrzejku, napisze ci to bardzo kulturalnie: jak sie na czyms nie znasz, to
nie zabieraj glosu. Prawda jest, ze w przypadku kiedy opony maja przejechane
np. 40.000 km to nalezy wymieniac je parami - wymiana jednej spowoduje
znaczne pogorszenie warunkow jazdy.
W moim przypadku wymiana jednej opony przy 40.000km spowodowala sciagania
aute na jedna strone. Nie chcialem posluchac dobrej rady, zeby wymienic
obydwie (przod; wiadomo: wieksze koszty + mysl ze oponiarz chce mnie
naciagnac) - ale w momencie pogorszenia sie warunkow jazdy podzwonilem po
wulkanizatorach i opinia kazdego byla taka, ze przy znacznym zuzyciu
bieznika opony nalezy wymieniac parami.
Dodam, ze pierwszy komplet/oryginalnie zalozony wytrzymal mi 90.000km.
Widze Andrzejku ze wiesz, iz w jakims kosciolku bija dzwonki ale nie wiesz
dokladnie w ktorym - wiec badz tak dobry i nie wpieprzaj sie miedzy wutke a
zakonske...
-
8. Data: 2013-04-04 16:17:19
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.04.2013 16:03, Helenka pisze:
> Andrzejku, napisze ci to bardzo kulturalnie: jak sie na czyms nie znasz, to
> nie zabieraj glosu. Prawda jest, ze w przypadku kiedy opony maja przejechane
> np. 40.000 km to nalezy wymieniac je parami - wymiana jednej spowoduje
> znaczne pogorszenie warunkow jazdy.
Helenko, zamknij pysio póki nie nauczysz się poprawnie cytować i
kodować. To po pierwsze.
Po drugie jeśli po założeniu nowej gumy zaczęło cię ciągnąć w bok, to
znaczy że masz coś spieprzone, w szczególności stara guma zapewne już
nawet do dupy ci się nie nada.
Po trzecie to, że opony "wytrzymały" 90kkm i dopiero wtedy się rozpadły
nie oznacza, że do tego momentu miały właściwe, bezpieczne parametry.
Przy w miarę delikatnej eksploatacji połowa tej wielkości lub 4 lata
(zależy co przyjdzie wcześniej) to rozsądny limit. Ty po prostu
jeździłaś na starych, wyświechtanych gumach... a potem zdziwienie, że
wpadka.
[ciach]
> Widze Andrzejku ze wiesz, iz w jakims kosciolku bija dzwonki ale nie wiesz
> dokladnie w ktorym - wiec badz tak dobry i nie wpieprzaj sie miedzy wutke a
> zakonske...
Zakońske... Czyżbyś była pracownikiem jednej z tych masarni, co wołowinę
fałszowała końską padliną? ;->
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
9. Data: 2013-04-04 16:57:34
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: "Helenka" <h...@w...pl>
> Przy w miarę delikatnej eksploatacji połowa tej wielkości lub 4 lata
> (zależy co przyjdzie wcześniej) to rozsądny limit. Ty po prostu jeździłaś
> na starych, wyświechtanych gumach... a potem zdziwienie, że wpadka.
>
> [ciach]
>
>> Widze Andrzejku ze wiesz, iz w jakims kosciolku bija dzwonki ale nie
>> wiesz
>> dokladnie w ktorym - wiec badz tak dobry i nie wpieprzaj sie miedzy wutke
>> a
>> zakonske...
>
> Zakońske... Czyżbyś była pracownikiem jednej z tych masarni, co wołowinę
> fałszowała końską padliną? ;->
>
> --
> Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
> są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
> I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Andrzejku drogi; na codzien poruszam sie Skoda Superb rocznik 2011. Po
90.000km na wymiane nie kupilam oponek za 200-300zl/szt tylko po 1500zl/szt
majac na uwadze ze bdb opony to podstawa. Oczywiscie po odebraniu auta z
salonu tez zmienilam opony na wysoki model. Pierwsze opony musialam wymienic
tylko dlatego ze jakas pizda mi je po prostu poprzecinala, tak dobrze - ze
brak bylo
mozliwosci naprawy - szmacisko wiedzialo co robi.
Oczywiscie, auto jest w perfekcyjnym stanie technicznym; serwisuje w ASO +
niezalezny warsztat w ktorym pracuje zaprzyjazniony mechanik - byly
serwisant ktory pracowal w salonie.
Poza tym, przed uszkodzeniem opony auto prowadzilo sie prosto, swietnie
trzymalo sie drogi - po uszkodzeniu i wymianie opony - sciaganie na bok;
wymiana drugiej opony - auto znow sie prosto prowadzi.
-
10. Data: 2013-04-04 17:51:19
Temat: Re: Dziura w drodze
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kjk21g$gt4$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 04.04.2013 16:03, Helenka pisze:
>
>> Andrzejku, napisze ci to bardzo kulturalnie: jak sie na czyms nie znasz,
>> to
>> nie zabieraj glosu. Prawda jest, ze w przypadku kiedy opony maja
>> przejechane
>> np. 40.000 km to nalezy wymieniac je parami - wymiana jednej spowoduje
>> znaczne pogorszenie warunkow jazdy.
> Po drugie jeśli po założeniu nowej gumy zaczęło cię ciągnąć w bok, to
> znaczy że masz coś spieprzone, w szczególności stara guma zapewne już
> nawet do dupy ci się nie nada.
Opona w wyniku zużycia sie zmniejsza swoją śrenicę. O ile na osi
nienapędzanej ma to załóżmy mniejsze znaczenie - o ile samochód nie jest
wyposażony w kontrolę trakcji, o tyle na napędzanej załozenie jednej opony
zamiast dwóch spowoduje, że przez cały czas będzie pracował mechanizm
różnicowy. Pytanie o ile.
By to policzyć muszę Cie wtajemniczyć w termin tzw. średnicy dynamicznej.
To taki wirtualny wymiar uywzględniający w oponie jej ugięcie i rozmiar
podczas normalnej eksploatacji. Teoria mówi, że promień dynamiczny wynosi
0,97 wysokości opony oraz promienia obręczy. Przykładowo dla opony 16" 195
x 65 ten promień dynamiczny będzie wynosił zatem:
0,97*(16*25,4/2 + 195 * 0,65) = 0,97*(203,2+126,75) = 320 mm
Czyli nowa opona będzie miała obwód Obw=2*pi*r = 2011 mm, czyli nieco ponad
dwa metry. Opona, której bieżnik zużył się o 2 mm bedzie miała obwód: 1998
mm. Niby zaledwie 13 mm mniej. No ale daje to jeden dodatkowy obrót koła na
każde 154 obroty, czyli przejechane 300 metrów! Kontrola trakcji będzie to
postrzegać jako poślizg tego większego. ABS też. Mechanizm różnicowy będzie
cały czas pracował nadrabiajac jeden obrót na 300 metrów.
Reasumując w tym zakresie niestety sie z Tobą nie zgodzę.
Co do reszty, to pewnie sporo racji masz. Jeśli gość koniecznie chce mieć
jednakowe, to zamiast jednej nowej spokojnie kupi dwie podobne do siebie
używki o zużyciu zbliżonym do tej rozwalonej, jeśli zużycie opony było na
tytle duże, że ma to znaczenie. W ogóle, to jestem zwolennikiem wymieniania
nie para mi opon, a po prostu wszystkich czterech w samochodzie, ale to już
zupełnie inna sprawa.