eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGdzie ta "solidarność"???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-02-23 19:05:06
    Temat: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "Strażnik Texasu" <p...@w...pl>

    Witam serdecznie,

    mam nie lada problem. Półtora roku temu sąd nakazał mi "solidarnie wraz z
    dwoma osobami zwrot pewnej kwoty Bankowi wraz z należnymi karnymi
    odsetkami". Otóż zapłaciłem jedną trzecią tej kwoty, zaraz po wyroku sądu.
    Dzisiaj dostałem list, w którym bank domaga się ode mnie reszty tej
    kwoty. Tu pojawia się moje pytanie. Jak ma się ta "solidarność" w spłacaniu,
    do żądań banku. Nie mam, żadnego kontaktu z pozostałymi osobami. Proszę
    pomóżcie,

    Marcin



  • 2. Data: 2004-02-23 19:11:50
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    "Strażnik Texasu" <p...@w...pl> naskrobał/a w
    news:c1dj13$lv7$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > Jak ma się ta "solidarność" w
    > spłacaniu, do żądań banku.

    Ma się tak, że bank może zażądać spłaty od jednego, części, lub
    wszystkich dłużników.

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    Dzien bez wspomnienia o Babylon 5, to dzien stracony.


  • 3. Data: 2004-02-23 19:15:40
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "Lejek" <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Goomich" <g...@u...to.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:Xns9498CD750E1E5goomichskrzynkapl@127.0.0.1...

    > Ma się tak, że bank może zażądać spłaty od jednego, części, lub
    > wszystkich dłużników.

    To czy jest sens pisania odwołania do banku, powołując się na wyrok, czy
    może jakaś inna droga odwoławcza?

    Marcin



  • 4. Data: 2004-02-23 19:32:54
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "Strażnik Texasu" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Goomich" <g...@u...to.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:Xns9498CD750E1E5goomichskrzynkapl@127.0.0.1...

    > Ma się tak, że bank może zażądać spłaty od jednego, części, lub
    > wszystkich dłużników.

    Jest więc jakaś szansa na pozytywne rozpatrzenie przez bank odwołania w tej
    sprawie?

    Marcin



  • 5. Data: 2004-02-23 19:43:09
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "Strażnik Texasu" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c1dkhr$eem$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > Ma się tak, że bank może zażądać spłaty od jednego, części, lub
    > > wszystkich dłużników.
    >
    > Jest więc jakaś szansa na pozytywne rozpatrzenie przez bank odwołania w
    tej
    > sprawie?

    Nie, bo się już wychyliłeś wobec banku jako ten, który jest zdolny do spłaty
    zobowiązania. BAnk ci juz nie pofolguje.
    A zrozumienie 'solidarnego zobowiązania' jako spłaty 'swojej części w
    ułamku' wyrotflowało mnie na podłogę. Znajomość art 366 KC się kłania.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 6. Data: 2004-02-23 19:55:13
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Strażnik Texasu" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c1dj13$lv7$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam serdecznie,
    >
    > mam nie lada problem. Półtora roku temu sąd nakazał mi "solidarnie wraz z
    > dwoma osobami zwrot pewnej kwoty Bankowi wraz z należnymi karnymi
    > odsetkami". Otóż zapłaciłem jedną trzecią tej kwoty, zaraz po wyroku sądu.
    > Dzisiaj dostałem list, w którym bank domaga się ode mnie reszty tej
    > kwoty. Tu pojawia się moje pytanie. Jak ma się ta "solidarność" w
    spłacaniu,
    > do żądań banku. Nie mam, żadnego kontaktu z pozostałymi osobami. Proszę
    > pomóżcie,
    >

    Nic nie pomożemy.
    "solidarnie" nie oznacza "w częściach równych", to jedna z pierwszych
    rzeczy, której uczą na studiach prawniczych. Oznacza to, że każdy solidarny
    dłużnik ma obowiązek spłacić całosć długu, z tym że spłacenie go przez
    jednego zwalnia z obowiązku pozostałych.

    Tak więc skoro bank żąda to musisz zapłacić całość. I niestrety nie ma
    znaczenia, że tamci dwaj nic nie zapłacili. Bo to bank wybiera od którego z
    solidarnych dłużników żąda zapłaty. A Tobie jesli spłacisz całość
    prszyługuje tylko roszczenie regresowe - o zwrot przez pozostałych dwóch
    taliej części długu jaka na nich przypada.


    ____________
    RF



  • 7. Data: 2004-02-23 22:19:35
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Strażnik Texasu" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c1dkhr$eem$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Jest więc jakaś szansa na pozytywne rozpatrzenie przez bank odwołania w
    tej
    > sprawie?

    Realnie żadnej nie ma. na pocieszenie, jak zapłacisz całość, to będziesz
    miał roszczenie do pozostałych współdłużników o zwrot od każdego po 1/3
    kwoty.


  • 8. Data: 2004-02-24 07:30:56
    Temat: Re: Gdzie ta "solidarność"???
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c1e16e$73k$8@news.onet.pl...

    > Realnie żadnej nie ma. na pocieszenie, jak zapłacisz całość, to będziesz
    > miał roszczenie do pozostałych współdłużników o zwrot od każdego po 1/3
    > kwoty.

    I tylko to ci Strażniku pozostaje.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 9. Data: 2004-02-24 20:37:06
    Temat: Dziękuj
    Od: "Strażnik Texasu" <p...@w...pl>

    Serdecznie dziękuje Wszystkim za odpowiedzi :).
    Pozdrawiam,
    Marcin


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1