eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Działka rolna - dziedzicznie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-09-12 17:33:04
    Temat: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: "kaktus" <a...@g...pl>

    Witam.

    Ojciec jest wlascicielem 1 ha dzialki rolnej. Tyle samo ziemi posiada jego
    brat. Dzialki te otrzymali od swojego ojca w 1960 roku. Brat ojca w 1971
    roku wyjechal na stale do Australii, tam sie ozenil i urodzila mu sie 3
    dzieci.
    Od 1971 roku ojciec uprawial swoja jak i swojego brata dzialke. Brat ojca
    zmarl w 2001 roku. Kto prawnie jest teraz wlascicielem 1ha pola od wojka z
    Australii ?


  • 2. Data: 2009-09-12 17:43:40
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: "kaktus" <a...@g...pl>


    Użytkownik "kaktus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h8gm0n$alc$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam.
    >
    > Ojciec jest wlascicielem 1 ha dzialki rolnej. Tyle samo ziemi posiada jego
    > brat. Dzialki te otrzymali od swojego ojca w 1960 roku. Brat ojca w 1971
    > roku wyjechal na stale do Australii, tam sie ozenil i urodzila mu sie 3
    > dzieci.
    > Od 1971 roku ojciec uprawial swoja jak i swojego brata dzialke. Brat ojca
    > zmarl w 2001 roku. Kto prawnie jest teraz wlascicielem 1ha pola od wojka z
    > Australii ?

    Dodam jeszcze, ze ojcied od wyjazdu wojka w 71 roku oplacal wszystkie
    podatki za swoje i wojka pole.
    Czy w tym przypadku mozna mowic o zasiedzeniu ?


  • 3. Data: 2009-09-12 18:15:42
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: " GK" <k...@g...pl>

    kaktus <a...@g...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "kaktus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:h8gm0n$alc$1@inews.gazeta.pl...
    > > Witam.
    > >
    > > Ojciec jest wlascicielem 1 ha dzialki rolnej. Tyle samo ziemi posiada
    jego
    > > brat. Dzialki te otrzymali od swojego ojca w 1960 roku. Brat ojca w 1971
    > > roku wyjechal na stale do Australii, tam sie ozenil i urodzila mu sie 3
    > > dzieci.
    > > Od 1971 roku ojciec uprawial swoja jak i swojego brata dzialke. Brat ojca
    > > zmarl w 2001 roku. Kto prawnie jest teraz wlascicielem 1ha pola od wojka
    z
    > > Australii ?
    >
    > Dodam jeszcze, ze ojcied od wyjazdu wojka w 71 roku oplacal wszystkie
    > podatki za swoje i wojka pole.
    > Czy w tym przypadku mozna mowic o zasiedzeniu ?

    Oczywiście nie zaszkodzi wnieść wniosku o stwierdzenie zasiedzenia
    nieruchomości (w odpowiednim terminie!), ale jeśli Twoi kuzyni będą w stanie
    wykazać, że Twój ojciec traktował działkę swojego brata jako swoją (np.
    konsultował się z nim nt. jej wykorzystywania, pisał w listach jako o "jego
    polu") to raczej nici z tego.

    GK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2009-09-12 18:50:48
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: "kaktus" <a...@g...pl>

    >
    > Oczywiście nie zaszkodzi wnieść wniosku o stwierdzenie zasiedzenia
    > nieruchomości (w odpowiednim terminie!), ale jeśli Twoi kuzyni będą w
    > stanie
    > wykazać, że Twój ojciec traktował działkę swojego brata jako swoją (np.
    > konsultował się z nim nt. jej wykorzystywania, pisał w listach jako o
    > "jego
    > polu") to raczej nici z tego.
    >
    > GK
    >

    Kuzyni raczej nie beda w stanie nic wykazac. Nigdy nie bylo w Polsce i nawet
    nie widzieli tego pola. Przypuszczam, ze moga nawet nie wiedziec, ze
    istenieje w Polsce jakies pole, ktore mogloby byc ich.
    Pisze tego posta bo ojciec dostal wczoraj list z urzedu miasta o
    nastepujacej tresci - a nie wiem za bardzo o co w nim chodzi i jak go
    rozumiec:


    " Na podstawie art. 97& 1 , art. 98 & 2 pkt 1,2,6,7 i art 155 w zw. z art 98
    & 1 art 103 & 1 pkt. 6 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r - Ordynacja
    podatkowa ( t.j. Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm. ), majac na
    uwadze powyzej powolane przepisy o odpowiedzialnosci spadkopiercy, wzywa sie
    pana, jako potencjalnego spadkobierce po nie zyjacym wlascicielu
    nieruchomosci polozonej w miescie X, do przedstawienia postanowienia o
    stwierdzeniu nabycia spadku lub aktu dziedziczenia po Jozefie K., w terminie
    7 dni liczac od dnia otrzymania niniejszego wezwania.
    Informacje zawarte w przedmiotowym postanowieniu pozwalaja ustalic osoby
    zoobowiazane do uiszczenia podatku od przedmiotowej nieruchomosci.
    W sytuacji, gdy takie postepowanie nie mialo miejsca nalezy je
    przeprowadzic przed sadem rejonowym wlasciwym dla ostatniego miejsca
    zamieszkania spadkobiercy badz sporzadzic przed notariuszem akt
    dziedziczenia i zawiadomic o tym urzad, w terminie 7 dni od otrzymania,
    niniejszego pisma. Po bezskutecznym uplywie powolanych powyzej terminow,
    wystapimy do sadu z takim wnioskiem i obciazymy pana jego kosztami."

    Jak rozumiec powyzsze pismo ? Dodam, ze zadnej sprawy spadkowej po smierci
    wojka w polsce nie bylo.



  • 5. Data: 2009-09-12 19:23:26
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>

    Dnia Sat, 12 Sep 2009 20:50:48 +0200, kaktus napisał(a):
    /.../
    > Kuzyni raczej nie beda w stanie nic wykazac. Nigdy nie bylo w Polsce i
    > nawet nie widzieli tego pola. Przypuszczam, ze moga nawet nie wiedziec,
    > ze istenieje w Polsce jakies pole, ktore mogloby byc ich. Pisze tego
    > posta bo ojciec dostal wczoraj list z urzedu miasta o nastepujacej
    > tresci - a nie wiem za bardzo o co w nim chodzi i jak go rozumiec:
    >
    Czy wy aby tych kuzynów nie chcecie zrobić w wała? Formalnie działka jest
    ich w sensie takim, że dziedziczą.




    --
    http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
    http://pclinuxos.org.pl/


  • 6. Data: 2009-09-13 05:32:54
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: "kaktus" <a...@g...pl>


    > Czy wy aby tych kuzynów nie chcecie zrobić w wała? Formalnie działka jest
    > ich w sensie takim, że dziedziczą.
    >
    Nie - chce tylko aby sprawy byly poprawnie uregulowane. Jezeli nie ma
    zasiedzenia to pole jest ich i bedzie wtedy trzeba je od nich odkupic.


  • 7. Data: 2009-09-13 13:32:33
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    kaktus napisal:
    > Nie - chce tylko aby sprawy byly poprawnie uregulowane. Jezeli nie ma
    > zasiedzenia to pole jest ich i bedzie wtedy trzeba je od nich odkupic.

    Po ponad trzydziestu latach to bedzie zasiedzenie nawet w zlej wierze.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 8. Data: 2009-09-13 14:26:45
    Temat: Re: Działka rolna - dziedzicznie
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Jacek_P" napisał:
    > Po ponad trzydziestu latach to bedzie zasiedzenie nawet w zlej wierze.

    no pacz, a żydy i szkopy odzyskują w naszych sądach skradzione dawniej
    ziemie mimo ponad 30sto letniego zasiedzenia!:O(

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1