Czy firma może mnie zwolnić dyscyplinarnie za popełnione w pracy błędy
(nieświadome, wynikające ze zmęczenia). Błędy te nie były powodem
jakichkolwiek strat finansowych.

do góry

> Czy firma może mnie zwolnić dyscyplinarnie za popełnione w pracy błędy
> (nieświadome, wynikające ze zmęczenia). Błędy te nie były powodem
> jakichkolwiek strat finansowych.
Troche malo faktow podales. Pierwsza odpowiedz, jaka mi przyszla do glowy,
to nie, ale diabel tkwi w szczegolach. Poza tym z punktu widzenia pracownika
sytuacja moze wygladac mniej groznie niz z punktu widzenia pracodawcy. Tak
wiec troche wiecej faktow prosimy :o)
JG

do góry

Użytkownik "Jan Galazka" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c4cff6$1ro$1@topaz.icpnet.pl...
> > Czy firma może mnie zwolnić dyscyplinarnie za popełnione w pracy błędy
> > (nieświadome, wynikające ze zmęczenia). Błędy te nie były powodem
> > jakichkolwiek strat finansowych.
> Troche malo faktow podales. Pierwsza odpowiedz, jaka mi przyszla do glowy,
> to nie, ale diabel tkwi w szczegolach. Poza tym z punktu widzenia
pracownika
> sytuacja moze wygladac mniej groznie niz z punktu widzenia pracodawcy. Tak
> wiec troche wiecej faktow prosimy :o)
> JG
>
>

Zajmuję się liczeniem produkcji w firmie, liczę straty, robię to od
niedawna, część moich błędów spowodowana jest błędami mojego poprzednika,
dodatkowym faktem jest to że nikt dokładnie nie wiedział jak ma wyglądać ten
raport (w jaki sposób ma być liczone zużycie materiałów). W kilku
przypadkach gdy wyniki były niezadowalające po prostu je "podkoloryzowano" i
w końcu sam się w tym pogubiłem bo jest tego naprawdę dużo

do góry

> Zajmuję się liczeniem produkcji w firmie, liczę straty, robię to od
> niedawna, część moich błędów spowodowana jest błędami mojego poprzednika,
> dodatkowym faktem jest to że nikt dokładnie nie wiedział jak ma wyglądać
ten
> raport (w jaki sposób ma być liczone zużycie materiałów). W kilku
> przypadkach gdy wyniki były niezadowalające po prostu je "podkoloryzowano"
i
> w końcu sam się w tym pogubiłem bo jest tego naprawdę dużo

"Podkoloryzowywanie" jak to okresliles, jest jak najbardziej powodem do
zwolnienia dyscyplinarnego. Natomiast sytuacja, jaka opisujesz utwierdza
mnie w przekonaniu, ze zwolnienia dyscyplinarnego byc nie powinno. Inna
sprawa jest to, czy moga to byc przeslanki do zwolnienia w trybie zwyklym.
To juz musi ocenic pracodawca.
JG

do góry

Użytkownik "Jan Galazka" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c4cifd$4s8$1@topaz.icpnet.pl...
> > Zajmuję się liczeniem produkcji w firmie, liczę straty, robię to od
> > niedawna, część moich błędów spowodowana jest błędami mojego
poprzednika,
> > dodatkowym faktem jest to że nikt dokładnie nie wiedział jak ma wyglądać
> ten
> > raport (w jaki sposób ma być liczone zużycie materiałów). W kilku
> > przypadkach gdy wyniki były niezadowalające po prostu je
"podkoloryzowano"
> i
> > w końcu sam się w tym pogubiłem bo jest tego naprawdę dużo
>
> "Podkoloryzowywanie" jak to okresliles, jest jak najbardziej powodem do
> zwolnienia dyscyplinarnego. Natomiast sytuacja, jaka opisujesz utwierdza
> mnie w przekonaniu, ze zwolnienia dyscyplinarnego byc nie powinno. Inna
> sprawa jest to, czy moga to byc przeslanki do zwolnienia w trybie zwyklym.
> To juz musi ocenic pracodawca.
> JG
>
>

tego podkoloryzowania nie zacząłem ja tylko poprzednik i działo się to za
wiedzą bezposredniego przełożonego

do góry

Użytkownik "Jan Galazka" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c4cifd$4s8$1@topaz.icpnet.pl...
> > Zajmuję się liczeniem produkcji w firmie, liczę straty, robię to od
> > niedawna, część moich błędów spowodowana jest błędami mojego
poprzednika,
> > dodatkowym faktem jest to że nikt dokładnie nie wiedział jak ma wyglądać
> ten
> > raport (w jaki sposób ma być liczone zużycie materiałów). W kilku
> > przypadkach gdy wyniki były niezadowalające po prostu je
"podkoloryzowano"
> i
> > w końcu sam się w tym pogubiłem bo jest tego naprawdę dużo
>
> "Podkoloryzowywanie" jak to okresliles, jest jak najbardziej powodem do
> zwolnienia dyscyplinarnego. Natomiast sytuacja, jaka opisujesz utwierdza
> mnie w przekonaniu, ze zwolnienia dyscyplinarnego byc nie powinno. Inna
> sprawa jest to, czy moga to byc przeslanki do zwolnienia w trybie zwyklym.
> To juz musi ocenic pracodawca.
> JG
>
>

tego podkoloryzowania nie zacząłem ja tylko mój poprzednik i działo się to
za
wiedzą bezposredniego przełożonego.

do góry

Użytkownik "Radek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4civb$d1t$1@atlantis.news.tpi.pl...

> tego podkoloryzowania nie zacząłem ja tylko mój poprzednik i działo się
to
> za
> wiedzą bezposredniego przełożonego.

To bym i tego przełożonego wywalił na miejscu pracodawcy. Jestem w stanie
zrozumieć, że ktoś się pomylił. Ale jak celowo mnie okłamuje, to zaczyna
być w firmie niebezpieczne. teraz podkoloryzowałeś, a następnym razem
wpiszesz dane z sufitu.

do góry

> tego podkoloryzowania nie zacząłem ja tylko poprzednik i działo się to za
> wiedzą bezposredniego przełożonego
To mnie jeszcze bardziej utwierdziles, ze nie powinno byc zwolnienia
dyscyplinarnego. I taka uwaga na marginesie: wykonanie czegos za wiedza i
zgoda bezposredniego przelozonego wcale nie zwalnia z odpowiedzialnosci.
JG

do góry