Witam! Mam dwa prawne pytania wiec daje je od razu w jednym poscie:

1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem; czy
sa jakies przeciwskazania prawne ze czlowiek niepelnosprawny nie moze pelnic
poslugi kaplanskiej? A jesli sa to co w przypadku, jesli bedac ksiedzem
osoba ulegnie wypadkowi ktory oznacza niepelnosprawnosc; jest wtedy zmuszana
do zrzucenia habitu czy jak wtedy inaczej wyglada jego sytuacja?

2. Po wstapieniu do UE podobno miala byc ochrona marek regionalnych wyrobow
spozywczych a tymczasem w sklepach niektorych sieci np.: Lidl mozna kupic
ser pod nazwa Mozarella na ktorym jest wyraznie bialo na niebieskim napisane
"wyprodukowano dla Lidl w Niemczech". Podobna sytuacja jest z serem Feta.
Czy wszystko jest ok?

Pozdrav Mariusz

do góry

Użytkownik "rajton" <USUŃ_TO_mart74@_I_TO_TEŻ_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ci4rm1$ap6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam! Mam dwa prawne pytania wiec daje je od razu w jednym poscie:
>
> 1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
> innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem;
czy
> sa jakies przeciwskazania prawne ze czlowiek niepelnosprawny nie moze
pelnic
> poslugi kaplanskiej? A jesli sa to co w przypadku, jesli bedac ksiedzem
> osoba ulegnie wypadkowi ktory oznacza niepelnosprawnosc; jest wtedy
zmuszana
> do zrzucenia habitu czy jak wtedy inaczej wyglada jego sytuacja?

AFAIK do seminarium przyjmowani sa kandydaci, ktorzy dysponua stanem zdrowia
wystarczajaco dobrym, by "podolac posludze".
W przypadku "nabycia" inwalidztwa nie wiem co sie dzieje, ale niemozliwe
raczej jest "zmuszanie do zrzucenia habitu".


>
> 2. Po wstapieniu do UE podobno miala byc ochrona marek regionalnych
wyrobow
> spozywczych a tymczasem w sklepach niektorych sieci np.: Lidl mozna kupic
> ser pod nazwa Mozarella na ktorym jest wyraznie bialo na niebieskim
napisane
> "wyprodukowano dla Lidl w Niemczech". Podobna sytuacja jest z serem Feta.
> Czy wszystko jest ok?

A jestes pewnien, ze na nich nie jest napisane : Ser _TYPU_ Mozarella i ser
_TYPU_ Feta?



--
You and me and the devil makes three,
don't need no other lovin' babe

do góry

> A jestes pewnien, ze na nich nie jest napisane : Ser _TYPU_ Mozarella i
ser
> _TYPU_ Feta?


Kurcze; jak patrze na te napisy to widze tylko ze w oczy rzuca sie wielki
napis MOZARELLA; mozliwe ze malym drukiem jest jeszcze cos dopisane ale
glowy teraz nie dam. Musze to sprawdzic

do góry

On 9/13/2004 9:12 PM, rajton wrote:
> Witam! Mam dwa prawne pytania wiec daje je od razu w jednym poscie:
>
> 1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
> innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem;

A ilu znasz niewidomych lekarzy lub kierowców? I co w związku z tym?

> 2. Po wstapieniu do UE podobno miala byc ochrona marek regionalnych wyrobow
> spozywczych a tymczasem w sklepach niektorych sieci np.: Lidl mozna kupic
> ser pod nazwa Mozarella na ktorym jest wyraznie bialo na niebieskim napisane
> "wyprodukowano dla Lidl w Niemczech". Podobna sytuacja jest z serem Feta.
> Czy wszystko jest ok?

A chciałbyś by prawo regulowało napisy na serze? Nie wystarczy, że jest
smaczny i świerzy? Na każdym opakowaniu sera jest nazwa producenta -
jeżeli ktoś nie wie, że Ostów Mazowiecka albo Sokołów Podlaski nie leży
w Grecji czy Italii, to może nie warto go wyprowadzac z błędu?


Pzdr: Catbert

do góry

Użytkownik "rajton" <USUŃ_TO_mart74@_I_TO_TEŻ_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ci4rm1$ap6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam! Mam dwa prawne pytania wiec daje je od razu w jednym poscie:
>
> 1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
> innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem; czy
> sa jakies przeciwskazania prawne ze czlowiek niepelnosprawny nie moze pelnic
> poslugi kaplanskiej? A jesli sa to co w przypadku, jesli bedac ksiedzem
> osoba ulegnie wypadkowi ktory oznacza niepelnosprawnosc; jest wtedy zmuszana
> do zrzucenia habitu czy jak wtedy inaczej wyglada jego sytuacja?

Jak ktos napisal przyjmujac do seminarium diecezjalnego nalezy byc zdrowym (i nie
tylko nalezy np nie miec "odrazajacego
wygladu" - nie pamietam jak to jest sformulowane w odpowiednich dokuemtach). Toche
inaczej rzecz sie ma gdy jest to np nowicjat
zakonny tam w zasadzie o wszystkim decyduje przelozony zakonu.


Jesli inwalidztwo pojawi sie w trakcie bycia kaplanem (znam kilka takich przypadkow)
to

1. Wladze koscielne decyduja jaki zakres obowiazkow moze zostac jemu powierzony. Z
regoly sa duzo bardziej zyczliwe niz
lekarze - o(r)zecznicy ZUS'u.
2. Jesli rzeczony kaplan oplacal skladki ZUS (spelnia kryteria) to moze dostac
normala rente inwalidzka.

innymi slowy

ksiedzem sie pozostaje natomiast mozna dyskutowac o zakresie obowiazkow.

A.

A jeszcze co do prawa - to poza ZUS cala reszta jest regulowana prawami koscielnymi a
nie prawem pracy czy czyms takim.

do góry

> A ilu znasz niewidomych lekarzy lub kierowców? I co w związku z tym?
Nie rozumiem co ta wypowiedz moze miec do mojego pytania

> A chciałbyś by prawo regulowało napisy na serze? Nie wystarczy, że jest
> smaczny i świerzy? Na każdym opakowaniu sera jest nazwa producenta -
> jeżeli ktoś nie wie, że Ostów Mazowiecka albo Sokołów Podlaski nie leży
> w Grecji czy Italii, to może nie warto go wyprowadzac z błędu?
Przeslij ta argumentacje goralom, ze po kiego grzyba sie staraja o ochrone
oscypka; skoro prawo pozwala ze jakies cepry moga go produkowac np.: na
Łotwie; byle byl tylko "smaczny i swiezy"

do góry

On Tue, 14 Sep 2004, rajton wrote:
[...]
>+ Przeslij ta argumentacje goralom, ze po kiego grzyba sie staraja o ochrone
>+ oscypka;

No tak, tylko nie wiemy czy nazwa "mozarella" jest zastrzeżona
(jakkolwiek, w tym przykładzie jako "wytwór regionalny").

>+ skoro prawo pozwala ze jakies cepry moga go produkowac np.: na
>+ Łotwie; byle byl tylko "smaczny i swiezy"

Chyba jednak mogą, tylko nie mogą użyć zastrzeżonej nazwy "oscypek",
tak jak na napisanym przez siebie programie nie możesz napisać
"wyprodukowane przez Microsoft".

{wszystkie powołane znaki towarowe i nazwy zastrzeżone są własnością
swoich właścicieli - jakkolwikek idiotycznie by to nie brzmiało -
i zostały powołane wyłącznie z celach przykładowych, strony urażone
powołaniem ich nazwy lub znaku w sąsiedztwie innych stron, nazw
lub znaków z góry przepraszam} :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ci65bk$64l$1@korweta.task.gda.pl...

> > 1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
> > innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem;
>
> A ilu znasz niewidomych lekarzy lub kierowców? I co w związku z tym?

KPK przewiduje nawet sytuacje na okoliczność utraty wzroku przez ksiedza -
wynika to z tego, po przyjęciu swieceń kapłańskich, ksiezem nie przestaje
się być do końca życia!

Dlatego jakiekolwiek inwalidztwo nie pociaga za sobą "przestania bycia
ksiedzem". Polecam dokumenty koscielne, w szczególnosci Kodeks Prawa
Kanonicznego

--
pozdrawiam
Michał

do góry

On 9/15/2004 10:49 PM, Micha^(3) Mraczek wrote:

> U?ytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisa^(3) w wiadomo?ci
> news:ci65bk$64l$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>>1. Niepelnosprawni sportowcy; dziennikarze; przedsiebiorcy i cala rzesza
>>>innych zawodow. Ale nigdy nie spotkalem sie z niepelnosprawnym ksiedzem;
>>
>>A ilu znasz niewidomych lekarzy lub kierowców? I co w związku z tym?
>
> KPK przewiduje nawet sytuacje na okoliczność utraty wzroku przez ksiedza -
> wynika to z tego, po przyjęciu swieceń kapłańskich, ksiezem nie przestaje
> się być do końca życia!
>
> Dlatego jakiekolwiek inwalidztwo nie pociaga za sobą "przestania bycia
> ksiedzem". Polecam dokumenty koscielne, w szczególnosci Kodeks Prawa
> Kanonicznego

Dlatego też sugerowałem stronniczość pytania - sugerującego , że księża
są w szczególny sposób wyłączeni ze społeczności niepełnosprawnych.
Lekarzom również nie odbiera się dyplomów z powodu inwalidztwa, jednakże
spotkanie np. niewidomego, praktykującego chirurga zapewne nie jest częste.

PZdr: Catbert

do góry