Dostałem dotację z PUP na otworzenie jednoosobowej DG.
Moje pytanie dotyczy VAT - otóż, wg. znalezionych przeze mnie informacji
powinno być możliwe odliczenie VAT z faktury za zakupione wyposażenie i
materiały.

Ale - w umowie z PUP jest punkt o ZWROCIE odzyskanego podatku VAT (gdyby
takowego dokonał).

Praktycznie rzecz ujmując - mam faktury - odliczam sobie VAT, US się nie
interesuje skąd mam pieniądze na zakupy, których dokonałem.
I w ten prosty sposób zyskuję dodatkowo VAT od kwoty 20 tys...

Tak się zastanawiam - w oparciu o co PUP sobie wymyślił takie
zastrzeżenie i dlaczego ? Czy to w ogóle jest zgodne z prawem ?
Przecież zasady podatkowe to sprawa pomiędzy mną a US (ztcw.
nie we wszystkich umowach tego typu dotacji było takie zastrzeżenie, i
możliwe było odzyskanie tego VAT).

Co myślicie ?

do góry

On Mon, 30 Apr 2012, sundayman wrote:

> Dostałem dotację z PUP na otworzenie jednoosobowej DG.
> Moje pytanie dotyczy VAT - otóż, wg. znalezionych przeze mnie informacji
> powinno być możliwe odliczenie VAT z faktury za zakupione wyposażenie
> i materiały.
>
> Ale - w umowie z PUP jest punkt o ZWROCIE odzyskanego podatku VAT (gdyby
> takowego dokonał).

A nie można tej nadwyżki wydać na inne zakupy?
Oczywiscie, z zachowaniem wymogów dotacji.

> Praktycznie rzecz ujmując - mam faktury - odliczam sobie VAT, US się nie
> interesuje skąd mam pieniądze na zakupy, których dokonałem.
> I w ten prosty sposób zyskuję dodatkowo VAT od kwoty 20 tys...
>
> Tak się zastanawiam - w oparciu o co PUP sobie wymyślił takie zastrzeżenie
> i dlaczego ?

Na tej samej, na której ubezpieczyciel zwróci Ci kwotę netto
za naprawę "służbowego" samochodu.
PUP dotuje Ci kwotę która "naprawdę wydałes", jesli w jakis sposób
przysługuje Ci prawo do zwrotu częsci wydanej kwoty, to rzecz jasna
wydałes tę częsc tylko tymczasowo.

> Czy to w ogóle jest zgodne z prawem ?

IMO tak.

> Przecież zasady podatkowe to sprawa pomiędzy mną a US

Nie. Patrz wyżej.

Żeby była jasnosc - IMO miałoby sens, aby tak uzyskana
"nadwyżka" mogła w ramach limitu być wydana na cel na
który była dotacja.
Wcale się nie zdziwię jakby się okazało że tak nie jest :[

> (ztcw. nie we wszystkich umowach tego typu dotacji było takie zastrzeżenie,

Może dopiero pózniej ktos zauważył, że wbrew zasadom pozwala
dotować cele niekontrolowane.

> i możliwe było odzyskanie tego VAT).

Skoro umowa była błędna, to coż :)

> Co myślicie ?

Jak wyżej.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

>> Ale - w umowie z PUP jest punkt o ZWROCIE odzyskanego podatku VAT
>> (gdyby takowego dokonał).

>> Co myślicie ?
>
> Jak wyżej.

Ja myślę, że to kompletny bezsens.
Kontrolować kwoty podatku ZWRÓCONE,
a nie dać żadnego zapisu do odliczenia?
Przecież jak podatnik uruchomi sprzedaż
(co w końcu jest celem dotacji), to najnormalniej w świecie
zapłaci mniej VATu od sprzedaży i tu już nikogo
kwoty "zaoszczędzone" nikogo nie interesują?
Jacyś partacze to pisali i tyle.

do góry

On Tue, 1 May 2012, cef wrote:

> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>>> Ale - w umowie z PUP jest punkt o ZWROCIE
>>> odzyskanego podatku VAT
^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^
>>> (gdyby takowego dokonał).
>
>>> Co myślicie ?
>>
>> Jak wyżej.
>
> Ja myślę, że to kompletny bezsens.
> Kontrolować kwoty podatku ZWRÓCONE,
> a nie dać żadnego zapisu do odliczenia?
> Przecież jak podatnik uruchomi sprzedaż
> (co w końcu jest celem dotacji), to najnormalniej w świecie
> zapłaci mniej VATu od sprzedaży i tu już nikogo
> kwoty "zaoszczędzone" nikogo nie interesują?

Z tego co pytajacy literalnie zapisał, to wynika że jak
najbardziej interesuja.
Nie było mowy o "zwrocie" a o "odzyskaniu" (jak rozumiem,
odliczeniu też).
Czyli daja pieniadze tylko na pokrycie tej czesci wydatku, która
"nie zostanie zwrócona z innych zródeł".
A przynajmniej tak wychodzi z opisu.
Jakas logika w tym jest - zwrócony VAT mógłby zostać wydany
na inne cele, bez kontroli urzędu przydzielajacego dotację.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> Z tego co pytajacy literalnie zapisał, to wynika że jak
> najbardziej interesuja.
> Nie było mowy o "zwrocie" a o "odzyskaniu" (jak rozumiem,
> odliczeniu też).
> Czyli daja pieniadze tylko na pokrycie tej czesci wydatku, która
> "nie zostanie zwrócona z innych zródeł".
> A przynajmniej tak wychodzi z opisu.
> Jakas logika w tym jest - zwrócony VAT mógłby zostać wydany
> na inne cele, bez kontroli urzędu przydzielajacego dotację.

A ja zrozumiełem inaczej - mylące jest sformułowanie:
"zwrot - gdyby takowego dokonał".
To sugeruje, że tworzęcy zapisy widział zagrożenie wynikające
z prostego zwrotu (naczytał się w prasie opowieści), a już odliczenie
potraktował jak normalny element biznesowego rachunku.
W większości dotacji, których warunki studiowałem, były zapisy o
wyjęciu z kosztów zakupów refundowanych, ale to było jeszcze w czasach
gdy "niebycie" kosztem skutkowało brakiem prawa do odliczenia VAT
i balansowało się na rozumieniu słów koszty (netto) i wydatki (brutto).
Ale bez szczegółow nie ma co gdybać.

do góry

> A ja zrozumiełem inaczej - mylące jest sformułowanie:
> "zwrot - gdyby takowego dokonał".
> To sugeruje, że tworzęcy zapisy widział zagrożenie wynikające
> z prostego zwrotu (naczytał się w prasie opowieści), a już odliczenie
> potraktował jak normalny element biznesowego rachunku.
> W większości dotacji, których warunki studiowałem, były zapisy o
> wyjęciu z kosztów zakupów refundowanych, ale to było jeszcze w czasach
> gdy "niebycie" kosztem skutkowało brakiem prawa do odliczenia VAT
> i balansowało się na rozumieniu słów koszty (netto) i wydatki (brutto).
> Ale bez szczegółow nie ma co gdybać.

Ale sprawa jest prosta. Pisząc "zwrot" miałem na myśli po prostu
"odliczenie" tego vatu od vatu należnego.

IMHO, skoro dotacja z PUP służy uruchomieniu i rozwojowi
mikroprzedsiębiorstwa, to racjonalne jest jak najlepsze wykorzystanie
środków z dotacji. Możliwość odliczenia VAT w tym przypadku oznacza po
prostu nieco mniejsze obciążenie na początku prowadzenia działalności.

Oczywiście, teoretycznie - mogę tą kwotę "przejeść" zamiast np. kupić
dodatkowy sprzęt. Ale - na tej zasadzie rozumując, mogę po upływie
12-mcy wymaganych umową sprzedać w cholerę wszystko i kupić sobie dużo
lodów. W takim razie należałoby nie przyznawać tych dotacji.

(wydatki z dotacji mogą być zaliczone jako koszt uzyskania dochodu - bez
żadnych zastrzeżen i uwag, co oczywiście też jest jakąś dodatkową
korzyścią).

Ponadto, na takiej konstrukcji umowy nie korzysta nikt, poza "państwem",
bo de facto ono inkasuje zawarty w tej kwocie dotacji VAT.

do góry

Ale ale... przyszło mi do głowy coś.
Zapis jest dokładnie taki :

(zobowiązuje się do) "zwrotu równowartości odzyskanego zgodnie z ustawą
z dnia 11 marca 2004 roku o pdatku od towaru i usług, podatku od
zakupionych towarów i usług w ramach przyznanych środków."

Ale, czy - odzyskanie w tym przypadku = odliczenie od podatku należnego ?

do góry

On Wed, 2 May 2012, sundayman wrote:

> Zapis jest dokładnie taki :
>
> (zobowiązuje się do) "zwrotu równowartości odzyskanego zgodnie z ustawą z
> dnia 11 marca 2004 roku o pdatku od towaru i usług, podatku od zakupionych
> towarów i usług w ramach przyznanych środków."
>
> Ale, czy - odzyskanie w tym przypadku = odliczenie od podatku należnego ?

IMVHO - tak, patrz co pisałem.
Co mnie intryguje, to pytanie czy twórcy przepisów lub dysponenci
srodków postanowili z definicji obniżyć dotację poprzez "założenie
zwrotu", czy jednak istnieje metoda na wydanie całej kwoty dotacji,
czy to poprzez "wyłożenie na VAT" z własnych srodków czy poprzez
ponowne zakupy z kwoty zwrotu.

pzdr, Gotfryd

do góry

sundayman wrote:

> Zapis jest dokładnie taki :
>
> (zobowiązuje się do) "zwrotu równowartości odzyskanego zgodnie z
> ustawą z dnia 11 marca 2004 roku o pdatku od towaru i usług, podatku
> od zakupionych towarów i usług w ramach przyznanych środków."
>
> Ale, czy - odzyskanie w tym przypadku = odliczenie od podatku
> należnego ?

Nie wiem. Wszystko to gra słów. Najpierw piszesz o zwrocie podatku, potem
jest jednak
zwrot równowartości. Pewnie sąd by rozstrzygnął czy odzyskanie to
odliczenie, a może tylko zwrot.
Ta kwota też pewnie nie jest jakaś ogromna.
Jak mniej niż milion,
to nie warto jej brać z takim ryzykiem :-)

do góry

Użytkownik "sundayman" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jnmtmv$ln5$1@inews.gazeta.pl...

> Tak się zastanawiam - w oparciu o co PUP sobie wymyślił takie zastrzeżenie
> i dlaczego ?

W oparciu o § 8 ust.2 pkt 5 Rozporządzenia MPIPS ws dokonywania z funduszu
pracy refundacji kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla
skierowanego bezrobotnego oraz przyznawania środkó na podjęcie działalności
gospodarczej.
Wynika to z zasady zakazu podwójnego finansowania

do góry