W naszym prawie jest tak, że domyślnie następuje proste przyjęcie spadku
(czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi zmarłego)
Zastanawiam i za każdym razem wychodzi mi, że to jest sytuacja absurdalna i
domyślnym przyjęciem powinno być z dobrodziejstwem inwentarza. Moim zdaniem
tak jets chyba uczciwiej i logiczniej.
Są jakieś sensowne argumenty przemawiające za obecną wersją??

Pozdrawiam Przemek

do góry

Przemek Lipski napisał(a):
> W naszym prawie jest tak, że domyślnie następuje proste przyjęcie spadku
> (czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi zmarłego)
> Zastanawiam i za każdym razem wychodzi mi, że to jest sytuacja absurdalna i
> domyślnym przyjęciem powinno być z dobrodziejstwem inwentarza. Moim zdaniem
> tak jets chyba uczciwiej i logiczniej.
> Są jakieś sensowne argumenty przemawiające za obecną wersją??


W dobrodziejstwie inwentarza trzeba robić spis inwentarza, co kosztuje
(np. komornik bierze za to 1/10 minimalnego wynagrodzenia za każdą
rozpoczętą godzinę pracy).

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fu8904$ice$1@news.onet.pl...
> Przemek Lipski napisał(a):
>> W naszym prawie jest tak, że domyślnie następuje proste przyjęcie spadku
>> (czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi zmarłego)
>> Zastanawiam i za każdym razem wychodzi mi, że to jest sytuacja absurdalna
>> i domyślnym przyjęciem powinno być z dobrodziejstwem inwentarza. Moim
>> zdaniem tak jets chyba uczciwiej i logiczniej.
>> Są jakieś sensowne argumenty przemawiające za obecną wersją??
>
>
> W dobrodziejstwie inwentarza trzeba robić spis inwentarza, co kosztuje
> (np. komornik bierze za to 1/10 minimalnego wynagrodzenia za każdą
> rozpoczętą godzinę pracy).
>

Ale stawka absurdalna i złodziejska. 1/10 miesięcznego wynagrodzenia (tak
rozumiem) za każdą rozpoczetą godzine pracy ????????

Pozdrawiam Przemek

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fu8904$ice$1@news.onet.pl...
> Przemek Lipski napisał(a):
>> W naszym prawie jest tak, że domyślnie następuje proste przyjęcie spadku
>> (czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi zmarłego)
>> Zastanawiam i za każdym razem wychodzi mi, że to jest sytuacja absurdalna
>> i domyślnym przyjęciem powinno być z dobrodziejstwem inwentarza. Moim
>> zdaniem tak jets chyba uczciwiej i logiczniej.
>> Są jakieś sensowne argumenty przemawiające za obecną wersją??
>
>
> W dobrodziejstwie inwentarza trzeba robić spis inwentarza, co kosztuje
> (np. komornik bierze za to 1/10 minimalnego wynagrodzenia za każdą
> rozpoczętą godzinę pracy).

Tak to jest argument, by decyzję pozstawić spadkobiercom.

Pozdrawiam Przemek

do góry