https://www.o2.pl/artykul/warszawa-policjant-odmowil
-eksmisji-4-osobowej-rodziny-6471065165834369a

Zobaczymy co zrobi w kwietniu ;)

do góry

m...@g...com pisze:
> https://www.o2.pl/artykul/warszawa-policjant-odmowil
-eksmisji-4-osobowej-rodziny-6471065165834369a
>
> Zobaczymy co zrobi w kwietniu ;)

A zacytujesz to zdanie które "może" zmieniać wydźwięk sprawy?

Dla prawnika różnica między "wygasłe prawo do zamieszkiwania" a
"nigdy nie istniejące prawo do zamieszkiwania" może być kluczowa.
A policjanta jeśli był przekonany że mieszkają tam kilka(naście) tygodni
nie opierdole (bardziej niż zdawkowo) bo prawnicy jak będą mieli
sprzeczne interesy to będą bić pianę miesiącami.

https://www.o2.pl/artykul/warszawa-policjant-odmowil
-eksmisji-4-osobowej-rodziny-6471065165834369a
> 24.01.2020 13:35 ; aktualizacja 24.01.2020 14:06
>
> Para z Warszawy z dwójką dzieci, która *zajęła pustostan*, miała zostać
> eksmitowana. Policjant, który przybył na miejsce, po zapoznaniu się ze
> sprawą uznał, że nie będzie "wyrzucał małych dzieci w styczniu na
> bruk". [...]
> 15 stycznia administracja wezwała policję, twierdząc, że "to jest
> zwykłe włamanie, sprawa kryminalna". [...]

--
A. Filip
| Ubogiemu zawsze wiatr w oczy a droga pod górkę.
| (Przysłowie polskie)

do góry

Eksmisję to przeprowadzają komornicy na wyrok sądu, a nie policjanci na telefon
spółdzielni (no może na prowincji to i tak, jak
szwagier ciotki brata dzwoni).
Oczywiście redaktorzyna jak zwykle tfurczo.
BTW to, że policjant "odmówił" i "nie będzie" robił czegokolwiek w jakiejkolwiek
sprawie to nadwiślański standard, to taki news
jakby gdzieś pies ugryzł człowieka.
Jak policjant cokolwiek będzie chciał zrobić, to jakby człowiek ugryzł psa.


-----
> policjant-odmowil-eksmisji-4-osobowej-rodziny

do góry

W dniu 25.01.2020 o 02:32, ąćęłńóśźż pisze:
> Eksmisję to przeprowadzają komornicy na wyrok sądu, a nie policjanci na
> telefon spółdzielni (no może na prowincji to i tak, jak szwagier ciotki
> brata dzwoni).
> Oczywiście redaktorzyna jak zwykle tfurczo.
> BTW to, że policjant "odmówił" i "nie będzie" robił czegokolwiek w
> jakiejkolwiek sprawie to nadwiślański standard, to taki news jakby
> gdzieś pies ugryzł człowieka.
> Jak policjant cokolwiek będzie chciał zrobić, to jakby człowiek ugryzł psa.
>
>
> -----
>> policjant-odmowil-eksmisji-4-osobowej-rodziny
>


ale ale kulson nie może bez podstawy prawnej, n.p. nakazu sądu wyrzucać
rodziny, poza tym sąd nie wyda nakazu, jeśli zarządca nieruchomości nie
zapewni lokalu zastępczego

"Para z dwójką małych dzieci latami starała się o lokal socjalny w
Warszawie. Odmawiano im go "ze względu na złe urodzenie (oboje stali się
dłużnikami w wieku lat 18, bo wychowali się w zadłużonych lokalach)".
Rodzina postanowiła więc zająć pustostan na ulicy Grochowskiej. Pani
Justyna opisuje, że nowi lokatorzy "wstawili zamki, napalili w piecu,
odmalowali, wyczyścili" i mieszkali."

do góry