eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDo czego służy pełnomocnictwo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2011-11-08 19:36:59
    Temat: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Do wku******a się na poczcie polskiej!

    Poczta Polska twierdzi, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra
    Sprawiedliwości z dnia 12.10.2010 r. przesyłkę z sądu _cywilnego_ może
    odebrać tylko i wyłącznie adresat.
    Pytanie więc, kto może zastąpić adresata w przypadku jego np. zachorowania i
    pobytu w szpitalu?

    Mam pełnomocnictwo notarialne od własnej matki, do której przyszło
    zawiadomienie z sądu. Matka jest od kilku dni w szpitalu, więc dziś
    dwukrotnie próbowałem odebrać tę przesyłkę. A tydzień wcześniej jeden raz.
    Niestety, jak wyżej.

    Pytanie kolejne: po jaką cholerę ludzie ustanawiają swoich pełnomocników
    (notarialnie, nie kiepem na ścianie w kiblu) i dają im uprawnienia do,
    cytuję:
    "[...] do działania w moim imieniu wobec [...] sądów [...] oraz
    "[...] do odbierania wszelkich należności i wszelkich przesyłek z urzędów
    pocztowych /w tym korespondencji sądowej i bankowej/ [...]"
    jeżeli takie pełnomocnictwo jest nic nie warte w obliczu jaśnie pani
    kontrolerki z poczty?

    Poczciara oczywiście nie miała odwagi dać na piśmie swojej odmowy. Przez pół
    godziny szukała "komentarza do rozporządzenia, w którym na pewno jest
    napisane, że nie wolno pełnomocnikom odbierać korespondencji, bo nie są oni
    adresatami a tylko adresat może odebrać, adresat, adresat, adresat".

    Najśmieszniejsze jest to, że identyczna sytuacja miała miejsce pół roku
    temu. W tej samej sprawie, przed tym samym sądem. Wtedy też nikt na
    pełnomocnictwo nawet nie spojrzał ale przesyłka została mi wydana "w drodze
    wyjątku". Od tamtej pory podobno już nie ma wyjątków, bo potem są problemy.

    Jeśli więc poczciary mają rację, to jak mamy (my, obywatele) funkcjonować w
    przypadku choroby? Czy do każdej sprawy w sądzie należy ustanawiać
    pełnomocnika _poprzez_sąd_ - bo tylko takie pełnomocnictwo podobno byłoby
    honorowane? Czy jako pełnomocnik mam obowiązek przebywać non-stop w miejscu
    zamieszkania swojej matki, bo z doręczeniem przesyłki sądowej "dowolnemu
    domownikowi byle był dorosły" problemów najmniejszych nie ma!?!?!

    Wrrr! Ale już mi pwoli przechodzi, więc :)))



    --
    M.


  • 2. Data: 2011-11-08 19:43:25
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "WW" <W...@o...pl>

    >odebrać tylko i wyłącznie adresat.

    i ma racjem. Jeśli chcesz odbirać, niech matka ustanowi cie pełnymnocnikiem
    w posteppowaniu sądowym

    WW



  • 3. Data: 2011-11-08 20:02:07
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "WW" <W...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:j9c0pc$492$1@news.onet.pl...
    >> odebrać tylko i wyłącznie adresat.
    > i ma racjem. Jeśli chcesz odbirać, niech matka ustanowi cie
    > pełnymnocnikiem w posteppowaniu sądowym

    Ale swojej racji nie potrafiła wykazać. Czy Ty potrafisz wskazać tekst,
    gdzie stoi jak byk, że do każdej sprawy cywilnej należy ustanowić
    pełnomocnika w postępowaniu sądowym? Czy w tym tekście jest gdzieś
    uregulowana kwestia jak powinien zachować się powód, gdy zachoruje obłożnie
    na 15 dni mając złożonych pozwów w ilości... np. 30 sztuk?
    A co z "dorosłym domownikiem", który może odebrać takie pismo z sądu (tak,
    tak... przekażę adresatowi) i na 99% nikt nie sprawdzi jego dowodu
    tożsamości? Nie sprawdzi, bo listonosze wrzucają polecone bez pytania o
    zgodę a potwierdzenia odbioru w ogóle nie przedstawiają do podpisu.
    A co z korespondencją sądową z wydziałów karnych? Poczta twierdzi, że "jak z
    karnego, to każdy smrol może odebrać" i wtedy pełnomocnictwo jest ważne...

    Ponawiam więc pytanie (załóżmy, że moja odpowiedź na nie to był żart) - do
    czego służy pełnomocnictwo notarialne w państwie prawa, którym bez wątpienia
    jest Polska?



    --
    M.


  • 4. Data: 2011-11-08 20:05:17
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "WW" <W...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:j9c0pc$492$1@news.onet.pl...
    >> odebrać tylko i wyłącznie adresat.
    > i ma racjem. Jeśli chcesz odbirać, niech matka ustanowi cie
    > pełnymnocnikiem w posteppowaniu sądowym

    A jeszcze jedno... Czyli każdy obywatel RP składając pozew powinien od razu
    ustanowić pełnomocnictwo, bo przecież może zachorować? A co w sytuacji, gdy
    pełnomocnik i powód zachorują w jednym momencie? Pismo wraca do sądu i
    następuje zawieszenie postępowania albo od razu odrzucenie pozwu, czy tak?


    --
    M.


  • 5. Data: 2011-11-08 23:30:40
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-08 20:43, WW pisze:
    >> odebrać tylko i wyłącznie adresat.
    >
    > i ma racjem. Jeśli chcesz odbirać, niech matka ustanowi cie pełnymnocnikiem
    > w posteppowaniu sądowym

    Szkoda, że nie wiedzą o tym sądy i potrafią orzekać, że jeśli ktoś nie
    odebrał nakazu zapłaty, bo był na urlopie, to sam sobie jest winien,
    ponieważ mógł ustanowić na ten czas pełnomocnika do odbioru takiej
    korespondencji.

    Burdel taki, że "nie wie lewica, co czyni prawica".

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2011-11-09 00:11:03
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Burdel taki, że "nie wie lewica, co czyni prawica".

    Już wiem o co chodzi. Burdel to jest ale tylko z pozoru.
    Pełnomocnictwo przed sądem kosztuje 17 zł opłaty skarbowej. Pomnożyć przez
    ilość spraw i mamy kolejny podatek od czynności cywilno-prawnych. Na kilka
    miesięcy pracy samolotu w relacji Sopot-Warszawa-Sopot jak znalazł.

    Dobranoc.


    --
    M.


  • 7. Data: 2011-11-09 00:33:46
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-09 01:11, Maciek. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >> Burdel taki, że "nie wie lewica, co czyni prawica".
    >
    > Już wiem o co chodzi. Burdel to jest ale tylko z pozoru.
    > Pełnomocnictwo przed sądem kosztuje 17 zł opłaty skarbowej. Pomnożyć
    > przez ilość spraw i mamy kolejny podatek od czynności cywilno-prawnych.
    > Na kilka miesięcy pracy samolotu w relacji Sopot-Warszawa-Sopot jak
    > znalazł.

    Chybisz.

    Jak sobie wyobrażasz ustanowienie pełnomocnika w sprawie, o której
    jeszcze nie wiesz (dopiero otrzymasz pozew)?

    To jest burdel i granda. Jaśnie wielmożna poczta i pan listonosz ma
    więcej do powiedzenia w sprawie niż sędzia.

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2011-11-09 05:14:22
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: Jerzy Dombczak <n...@d...net>

    W dniu 2011-11-09 01:11, Maciek. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >> Burdel taki, że "nie wie lewica, co czyni prawica".
    >
    > Już wiem o co chodzi. Burdel to jest ale tylko z pozoru.
    > Pełnomocnictwo przed sądem kosztuje 17 zł opłaty skarbowej. Pomnożyć
    > przez ilość spraw i mamy kolejny podatek od czynności cywilno-prawnych.
    > Na kilka miesięcy pracy samolotu w relacji Sopot-Warszawa-Sopot jak
    > znalazł.
    >
    > Dobranoc.
    >
    >


    http://www.youtube.com/watch?v=5EvNi_ZLKp8&feature=r
    elated

    ogladaj od 15 minuty do 16 jak to sie robi od wiekow


  • 9. Data: 2011-11-09 09:47:01
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "Jerzy Dombczak" <n...@d...net> napisał

    > http://www.youtube.com/watch?v=5EvNi_ZLKp8&feature=r
    elated
    > ogladaj od 15 minuty do 16 jak to sie robi od wiekow

    Niestety mam problem z takimi sytuacjami. Nie wiedziałbym jakiego smaku
    powinny być czekoladki... ;)

    Ale coś w tym jest... Sprawę próbowałem załatwić na tej samej poczcie, na
    której były kręcone zdjęcia do... Nie pamiętam tytułu... Facet z przenośnym
    radiem i taki kurdupel "może by się pani wzięła do roboty!" a ona zamyka
    okienko i zaczyna wpieprzać truskawki. A po drugiej stronie ulicy gościuniu
    chwytał dźwigiem dużusia 125p - auto zostało, dach pojechał w górę na haku
    :)
    Warszawa, ul. Ludna 4.





    --
    M.


  • 10. Data: 2011-11-09 09:59:57
    Temat: Re: Do czego służy pełnomocnictwo?
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    > Jak sobie wyobrażasz ustanowienie pełnomocnika w sprawie, o której jeszcze
    > nie wiesz (dopiero otrzymasz pozew)?

    Jak w amerykanskich filmach:
    - Czy jest pan Smith?
    - Nie, jest w pracy.
    Tu następuje wrzut koperty przez uchylone drzwi i "doręczyciel" mówi:
    - Do zobaczenia w sądzie. Pozew został doręczony.

    > To jest burdel i granda. Jaśnie wielmożna poczta i pan listonosz ma więcej
    > do powiedzenia w sprawie niż sędzia.

    A niekoniecznie...
    Właśnie wysłałem zażalenie na postanowienie o umorzeniu. Wg sądu nie
    wyrobiłem się z uzupełnieniem braków formalnych pozwu. Wysoki sąd nie
    zauważył datownika placówki nadawczej a wziął jedynie pod uwagę datę odbioru
    przez woźnego sądowego, 3 dni po moim terminowym nadaniu.

    Jak widać wyraźnie, sąd ma więcej do powiedzenia niż poczta ;)






    --
    M.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1