-
1. Data: 2004-06-18 17:48:00
Temat: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Michal Nowicki" <i...@o...pl>
Mam następujący problem.
Prowadze niewielki sklepik dla rolników na wsi.Pewna osoba zakupiła
kukurydze pod zasiew o wartości 6600 zł. Spisała dokument stwierdzający, że
spłaci w konkretnym terminie. Dodatkowo zapisał, że pod zastaw tego długu
daje ciągnik rolniczy.
Oczywiście dług nie został spłacony, pierwotnie osoba ta zwodziła mnie
twierdząc, że odda za tydzień (wielokrotnie). Gdy moja cierpliwość się
skończyła usłyszałem wprost, że długu nie odda i już.
Oddałem sprawe do sądu i mniej wiecej po roku uzyskałem wyrok oraz klauzule
wykonalności.
Komornik poszedł do dłużnika i oczywiście wrócił z niczym. Gość przepisał
wszystko na żone/syna a ciagnik który mi zapisał okazał się już wcześniej
zastawiony pod jakiś kredyt bankowy. Wszystkie inne maszyny ma pozastawiane.
Dodatkowo okazało się że nie jestem osamotniony bo w ciągu tego roku
znalazlem co najmniej 10-15 osob oszukanych w identyczny sposob na kwoty
2000 - 10 000 (co najmniej 2 maja wyroki na tego człowieka od paru lat i
pieniędzy nie odzyskali).
Człowiek ten wraz z synem prowadzi gospodarstwo rolne i posiada około 100 h
ziemi, tyle że część jej wynajmuje i oczywiście za to też nie płaci.
Wielokrotnie rozmawiałem z nim i z jego synem obaj twierdza, że moge im
najwyżej .....
Pytanie do grupowiczów co dalej ? Prowadze niewielki sklepik który z powodu
tego długu mocno podupadł, straciłem dobre warunki dostaw u moich dostawców
ponieważ 6000 to mój 4 miesięczny zarobek na sklepie, a tyle kosztowała
mnie ta kukurydza w hurtowni :(
Pozostała mi już chyba sprawa karna, może chociaż uda się uzyskać wyrok za
kradzież bo chyba nie można tego inaczej nazwać (chce zebrac kilka osób,
żeby uniknąć odrzucenia z powodu niskiej szkodliwości społecznej).
Chciałbym ostrzec innych mieszkańców mojej miejscowości przed tym oszustem i
opublikować w lokalnej gazecie jakieś ogłoszenie żeby nie dali się okraść
tak jak ja. Czy i pod jakim warunkiem moge to zrobic ?
Pozdrawiam i licze na jakąć pomoc.
-
2. Data: 2004-06-18 19:53:46
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Fri, 18 Jun 2004 19:48:00 +0200, Michal Nowicki naskrobał(a):
>
> Pozdrawiam i licze na jakąć pomoc.
jak to co? Do sądu o unieważnienie sprzedaży i zawiadomienie do prokuratora
- przecież to jest złamianie KK.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
3. Data: 2004-06-18 19:57:50
Temat: Odp: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl>
Użytkownik Michal Nowicki <i...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cav9nd$fk4$...@a...news.tpi.pl...
> Mam następujący problem.
> Prowadze niewielki sklepik dla rolników na wsi.Pewna osoba zakupiła
> kukurydze pod zasiew o wartości 6600 zł. Spisała dokument stwierdzający,
że
> spłaci w konkretnym terminie. Dodatkowo zapisał, że pod zastaw tego długu
> daje ciągnik rolniczy.
> Oczywiście dług nie został spłacony, pierwotnie osoba ta zwodziła mnie
> twierdząc, że odda za tydzień (wielokrotnie). Gdy moja cierpliwość się
> skończyła usłyszałem wprost, że długu nie odda i już.
> Oddałem sprawe do sądu i mniej wiecej po roku uzyskałem wyrok oraz
klauzule
> wykonalności.
> Komornik poszedł do dłużnika i oczywiście wrócił z niczym. Gość przepisał
> wszystko na żone/syna a ciagnik który mi zapisał okazał się już wcześniej
> zastawiony pod jakiś kredyt bankowy.
To nie sprawdziles w rejestrze zastawow ( a do dowodu rejestracyjnego to juz
nie wpisuja zastawu)?
pozdrawiam
mdr
-
4. Data: 2004-06-18 21:49:30
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michal Nowicki" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cav9nd$fk4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pozostała mi już chyba sprawa karna, może chociaż uda się uzyskać wyrok
za
> kradzież bo chyba nie można tego inaczej nazwać (chce zebrac kilka osób,
> żeby uniknąć odrzucenia z powodu niskiej szkodliwości społecznej).
Jeśli jesteś w stanie dowieść, że dłużnik po zadłużeniu się rozporządził
swoim majątkiem przepisując go na członków rodziny i inne osoby i w ten
sposób uniemożliwił Tobie zaspokojenie się, to złóż zawiadomienie o
przestępstwie działania na szkodę wierzyciela.
Co do tego ciągnika, to zgodnie z prawem (307 kc) do ważności owego
zastawu wymagane było wydanie Ci owego ciągnika. Skoro do tego nie
doszło - jak wnoszę z Twojego postu - to zastawu nie było. Natomiast gdyby
się okazało, że w chwili podpisywania umowy zastawu dłużnik nie był
właścicielem owego ciągnika, to wówczas można by mu było imputować
oszustwo.
>
> Chciałbym ostrzec innych mieszkańców mojej miejscowości przed tym
oszustem i
> opublikować w lokalnej gazecie jakieś ogłoszenie żeby nie dali się
okraść
> tak jak ja. Czy i pod jakim warunkiem moge to zrobic ?
Z tym ostrzeżeniem to bym się nie wygłupiał. Sprawa nie jest do końca
jasna i może Cię uwikłać w proces cywilny. Pewnie byś wygrał, ale po co Ci
kłopot. Natomiast zawsze możesz rozwiesić ogłoszenia, że ów dług
sprzedasz. Nie wiem, czy ktoś to kupi, ale lokalna społeczność o istnieniu
długu się dowie, więc ten sam cel osiągniesz. No a sprzedawać cudze długi
wolno.
-
5. Data: 2004-06-18 22:18:35
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: Falkenstein <P...@i...pl>
Mocne.
Czyzby to był członek samoobrony? To w ich stylu...
--
Falkenstein
Oderint dum Metuant
-
6. Data: 2004-06-19 00:30:42
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Przemek" <p...@n...gazeta.pl>
Witam,
Zbierzcie się wszyscy oszukani i zgłoście sprawe do prokuratury. Gość
dokonał wyłudzenia - 286KK raczej zawiasów nie dostanie jak nie spłaci.
pozdrawiam Przemek
-
7. Data: 2004-06-19 03:24:10
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "swisio" <s...@o...pl>
mile misiaki zajmujace sie windykacja dlugow dzielisz sie 50 na 50 % ale
zawsze lepsza polowa niz nic a do tego koles bedzie mial w porach wiecej niz
ten jego ciagnik moze uciagnac :)
-
8. Data: 2004-06-19 06:02:47
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "R De" <s...@p...onet.pl>
Tylko pamiętaj, że kij ma zawsze dwa końce.
-
9. Data: 2004-06-19 07:32:11
Temat: Re: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Johnson" <j...@g...pl.nospam>
Użytkownik "Falkenstein" <P...@i...pl> napisał w wiadomości
news:opr9s9k9sw73akwt@localhost...
Mocne.
Czyzby to był członek samoobrony? To w ich stylu...
--
Falkenstein
Oderint dum Metuant
Sam miałem o to spytać.
--
JOHNSON :)
-
10. Data: 2004-06-19 07:48:26
Temat: Odp: Dłużnik śmieje się z wyroku - co zrobić ?
Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl>
Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cavqa4$es3$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Michal Nowicki" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cav9nd$fk4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Pozostała mi już chyba sprawa karna, może chociaż uda się uzyskać wyrok
> za
> > kradzież bo chyba nie można tego inaczej nazwać (chce zebrac kilka osób,
> > żeby uniknąć odrzucenia z powodu niskiej szkodliwości społecznej).
>
> Jeśli jesteś w stanie dowieść, że dłużnik po zadłużeniu się rozporządził
> swoim majątkiem przepisując go na członków rodziny i inne osoby i w ten
> sposób uniemożliwił Tobie zaspokojenie się, to złóż zawiadomienie o
> przestępstwie działania na szkodę wierzyciela.
>
> Co do tego ciągnika, to zgodnie z prawem (307 kc) do ważności owego
> zastawu wymagane było wydanie Ci owego ciągnika. Skoro do tego nie
> doszło - jak wnoszę z Twojego postu - to zastawu nie było. Natomiast gdyby
> się okazało, że w chwili podpisywania umowy zastawu dłużnik nie był
> właścicielem owego ciągnika, to wówczas można by mu było imputować
> oszustwo.
Dla mnie jest oczywistym ze chodzilo o zastaw rejestrowy. Takich rzeczy jak
ciagnik raczej
sie nie zastawia tradycyjnie, z wydaniem rzeczy wierzycielowi lub os. 3 na
ktora sie zgodzily.
Patrz moj post wyzej
pozdrawiam
mdr