Wypowiedź uczestnika o nicku szyd-erca, w zapoczatkowanym wczoraj
przeze mnie wątku "Coraz więcej cudzoziemców chce być Polakami", na
temat kampanii Gazety Wybiórczej w sprawie bezskutecznych starań córki
barda Jacka Kaczmarskiego Patrycji o ponowne uzyskanie obywatelstwa
polskiego, cytowana przez niego ocena Starego Wiarusa staje się być
trafna:
3. Jeśli Ewa mialaby się zrzec w imieniu własnym i córki obywatelstwa
> polskiego, żeby uzyskać inne, np. niemieckie, bo w Niemczech wymagano do
> niedawna przy naturalizacji zrzeczenia się innych posiadanych obywatelstw,
> to obie mają obywatelstwo niemieckie. Jak tak, to w ogóle nie ma sprawy -
> córka jest wtedy obywatelką państwa członkowskiego Unii Europejskiej i w
> Unii może mieszkać, gdzie zechce. Może Patrycja po prostu nie chce się
> przyznać, że choć córka polskiego patriotycznego barda, to obywatelstwo ma
> niemieckie?

Coś w tym jest. W Niemczech, Polacy chcący uzyskać obywatelstwo
niemieckie, muszą zrzec się obywatelstwa polskiego. Inaczej sprawa się
ma, z tzw. "Spaetaussiedlerami" - późnymi przesiedleńcami pochodzenia
niemieckiego. Ci nie musieli i nie muszą się zrzec obywatelstwa
polskiego, a przyznawane jest im do tego niemieckie. Tym sposobem,
Niemcy chcą zasiedlić późnymi przesiedleńcami i ich potomkami Polskę,
by móc germanizować te tereny. W nowej ustawie o obywatelstwie,
"Staatsangehörigkeitsgesetz", Niemcy ustanowili paragraf, w którego
myśl, Niemiec traci niemieckie obywatelstwo, jeśli nabędzie
obywatelstwo innego kraju.

§ 25

(1) Ein Deutscher verliert seine Staatsangehörigkeit mit dem Erwerb
einer ausländischen Staatsangehörigkeit, wenn dieser Erwerb auf seinen
Antrag oder auf den Antrag ... des gesetzlichen Vertreters
erfolgt, ... der Vertretene jedoch nur, wenn die Voraussetzungen
vorliegen, unter denen nach § 19 die Entlassung beantragt werden
könnte.

I jest to ponoć zgodne z niemiecką konstytucją:
http://www.aufenthaltstitel.de/2007/01/12/verfassung
sbeschwerde-gegen...

Wedlug znowelizowanej niemieckiej ustawy o obywatelstwie, która weszła
w życie 01.01.2000 roku, mój syn np. jako jedyny z naszej rodziny
otrzymał do swojego polskiego obywatelstwa, obywatelstwo niemieckie na
podstawie § 4 ust. (3) StAG, pomimo, że my rodzice mamy tylko
obywatelstwo polskie (córka też ma tylko polskie obywatelstwo, bo
urodziła się przed 2000 rokiem). Swego czasu wyśmiewałem ten przepis
na swojej stonie internetowej w Niemczech, że Niemcy ustanowili
fenomen, np. "dziecko z matki Polki i ojca Turka, jest dzieckiem
niemieckim". W ten sposób otrzymane obywatelstwo niemieckie nie jest
dane raz na zawsze. Zgodnie z § 29 ust. (1) StAG, musi się w
połączeniu z ust (3) tej ustawy taki obywatel w wieku najpóźniej 23
lat określić, czy chce zachować niemieckie czy swoje inne zagraniczne
obywatelstwo. Jeśli się do tego czasu nie określi, w myśl § 29 ust.
(3) StAG traci się obywatelstwo niemieckie.
http://www.aufenthaltstitel.de/stag.html

boukun

do góry