Podobno jak sie kupi mieszkanie bedace we Wspolnocie Mieszkaniowej to
nie mozna sie z nie "wypisac".
Nie chce mi sie w to wierzyc.

Podejrzewam ze za tydzien czy dwa dojdze do konfrontacji miedzy mna a
firma zarzadzajaca ktora ignoruje wszelkie moje listy. Chcialbym wiec
nie miec z nimi nic wspolnego, a w szczegolnosci nie oplacac kogos kto
zamiast mi pomoc zamienia sie za moje pieniadze w zandarma i wygraza mi.

MH

do góry

Uzytkownik "MH" <M...@N...com> napisal w wiadomosci
news:431ddd00$1_3@mk-nntp-2.news.uk.tiscali.com...
> Podobno jak sie kupi mieszkanie bedace we Wspolnocie Mieszkaniowej to
> nie mozna sie z nie "wypisac".
> Nie chce mi sie w to wierzyc.

Uwierz.

Alternatywa nr 1: wykupic wszystkie mieszkania w tym budynku (lub
przynajmniej wiekszosc) i rzadzic po swojemu.
Alternatywa nr 2: kupic domek jednorodzinny i wyprowadzic sie z
"kolchozu".

> Chcialbym wiec
> nie miec z nimi nic wspolnego, a w szczegolnosci nie oplacac kogos kto
> zamiast mi pomoc zamienia sie za moje pieniadze w zandarma i wygraza mi.

Hmm... mi tez obecny rzad sie nie podoba, ale rewolucji organizowac nie
bede ;)

do góry

A gdzie wolnosc stowarzyszania?!
Juz pisze skarge do Strasburga.

MH

do góry

Uzytkownik "MH" <M...@N...com> napisal w wiadomosci
news:431de43d$1_3@mk-nntp-2.news.uk.tiscali.com...
>A gdzie wolnosc stowarzyszania?!
> Juz pisze skarge do Strasburga.

Pisz bezposrednio do Karola Strasburgera;))
Skutek ten sam.

Pzdr
Leszek

do góry

Uzytkownik "MH" <M...@N...com> napisal w wiadomosci
news:431de43d$1_3@mk-nntp-2.news.uk.tiscali.com...
> A gdzie wolnosc stowarzyszania?!
> Juz pisze skarge do Strasburga.

Porusz przy okazji przymus placenia na ZUS, jezdzenia prawa strona jezdni
itp. itd.

do góry

Uzytkownik "MH" <M...@N...com> napisal w wiadomosci
news:431ddd00$1_3@mk-nntp-2.news.uk.tiscali.com...
> Podobno jak sie kupi mieszkanie bedace we Wspolnocie Mieszkaniowej to
> nie mozna sie z nie "wypisac".
> Nie chce mi sie w to wierzyc.

No nie, nie mozna sie wypisac.

> Podejrzewam ze za tydzien czy dwa dojdze do konfrontacji miedzy mna a
> firma zarzadzajaca ktora ignoruje wszelkie moje listy. Chcialbym wiec
> nie miec z nimi nic wspolnego, a w szczegolnosci nie oplacac kogos kto
> zamiast mi pomoc zamienia sie za moje pieniadze w zandarma i wygraza mi.

Tobie chyba nie chodzi o wspolnote tylko o administratora. Wspolnote tworza
wlasciciele lokali, a firma zarzadzajaca jest zatrudniona przez wspolnote i
mozna ja wylac z pracy, jesli tylko wspolnota(wszyscy wlasciciele lub
wiekszoc, w zaleznosci od tego jak tam sobie ustaliliscie) bedzie takiego
samego zdania jak Ty. Moga to zrobic uchwala wspolnoty.
Magda

do góry