eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy zwolanie zebrania wspólnoty narusza zakaz zgromadzen?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2020-04-09 08:15:56
    Temat: Czy zwolanie zebrania wspólnoty narusza zakaz zgromadzen?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Wspólnota mieszkaniowa w ostatnim dniu marca wysłała zawiadomienia o zebraniu
    właścicieli zwołanym na ostatni tydzień kwietnia
    (czyli lada moment).
    Czy zwołanie takiego zgromadzenia (kilkudziesięciu właścicieli) nie jest wbrew
    obecnemu prawu?


  • 2. Data: 2020-04-09 12:55:52
    Temat: Re: Czy zwolanie zebrania wspólnoty narusza zakaz zgromadzen?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.04.2020 o 08:15, ąćęłńóśźż pisze:
    > Wspólnota mieszkaniowa w ostatnim dniu marca wysłała zawiadomienia o
    > zebraniu właścicieli zwołanym na ostatni tydzień kwietnia (czyli lada
    > moment).
    > Czy zwołanie takiego zgromadzenia (kilkudziesięciu właścicieli) nie jest
    > wbrew obecnemu prawu?

    Wszyscy odwołują walne zgromadzenia, ale na ile ma to oparcie w
    obowiązujących zakazach, to już inna sprawa. Ja bym po prostu ze
    względów bezpieczeństwa takiego czegoś nie zrobił.

    --
    Robert Tomasik


  • 3. Data: 2020-04-10 12:24:23
    Temat: Re: Czy zwolanie zebrania wspólnoty narusza zakaz zgromadzen?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu czwartek, 9 kwietnia 2020 12:55:55 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > W dniu 09.04.2020 o 08:15, ąćęłńóśźż pisze:
    > > Wspólnota mieszkaniowa w ostatnim dniu marca wysłała zawiadomienia o
    > > zebraniu właścicieli zwołanym na ostatni tydzień kwietnia (czyli lada
    > > moment).
    > > Czy zwołanie takiego zgromadzenia (kilkudziesięciu właścicieli) nie jest
    > > wbrew obecnemu prawu?
    >
    > Wszyscy odwołują walne zgromadzenia, ale na ile ma to oparcie w
    > obowiązujących zakazach, to już inna sprawa. Ja bym po prostu ze
    > względów bezpieczeństwa takiego czegoś nie zrobił.

    A tam "wszyscy odwołują" (i nie żadne "walne zgromadzenia" tylko "zebrania
    właścicieli lokali" - a nazwa jest ważna, z naciskiem na "właścicieli", w kontekście
    tego, o czym za chwilę) - u mnie wymyślili sobie cwaniaki, że ponieważ "zgromadzać"
    się nie wolno (a i tu łgali jak bure suki, bo zawiadomienie jest z 11 marca, a wtedy
    jeszcze wolno było - zabronione były tylko imprezy masowe powyżej 300 osób w
    zamkniętym pomieszczeniu - a we wspólnocie mamy 173 lokale, wliczając garaż) to
    zebranie (jeszcze raz "zebranie właścicieli lokali" - a nie zebranie jakiejś
    wspólnoty, zebranie zarządu czy cokolwiek innego, tylko zebranie właścicieli)
    odbędzie się "bez obecności właścicieli"!
    I na piśmie to mam...
    Do tego zebranie o 13 w siedzibie zarządu (niestety zarząd nadal powierzony, na
    szczęście już nie deweloperowi, ale wciąż firmie, która dla dewelopera przez 5 lat
    odwalała całą robotę, a deweloper dawał im za to połowę kasę nam jumanej - teraz
    firma dostaje 2/3 tego, co brał deweloper).
    I mnóstwo bełkotu o tym, że oni to zebranie muszą przeprowadzić, bo tak nakazuje
    ustawa - a zero o tym, skąd w ogóle wzięto taką formułę "zebranie właścicieli bez
    obecności właścicieli".

    Inna sprawa, że 20 marca, na którego zebranie zostało zwołane, zakaz zgromadzeń
    powyżej 50 osób już obowiązywał - ale ze swojego pomysłu nie zrezygnowali i zebranie
    się (niby) odbyło - i w protokole zapisali, że zostało prawidłowo zwołane.

    No i niby miało być "bez właścicieli" - a sam zarząd wziął w nim udział jako
    pełnomocnik współwłaścicieli garażu, którzy udzielili (tzn. zostały wyłudzone) w
    umowach sprzedaży pełnomocnictw do głosowania na zebraniu (całe szczęście, że tylko
    na zebraniu) każdoczesnemu zarządowi. A że garaż to 35,3% udziałów w części wspólnej
    to wiadomo, o co chodzi (nie trzeba dodawać, że do tej pory w tej wspólnocie żadna
    uchwala, której nie poparł zarząd jako pełnomocnik garażu, nie została przyjęta - w
    tym np. plany gospodarcze przez 3 lata, gdy zarząd był na nas obrażony, bo z
    poparciem ich pełnomocnika - pewnie dostała za to niezły OPR - przyjęliśmy uchwałę,
    że chcemy mieć zebranie max. 3km od bloku, a nie w centrum w biurowcu dewelopera -
    czy trzeba dodawać, że za wynajem sali w domu kultury koło bloku płacimy 3 razy mniej
    niż w tym biurowcu?).

    Ale co się odwlecze to nie uciecze ;>

    Cóż, to jest ta wspólnota, w której lokal wydzielony, będący własnością dewelopera,
    próbuje się na powrót wcielić do części wspólnej...

    A swoją drogą co sądzicie o takiej realizacji przepisu, że zarząd jest obowiązany
    "zwoływać zebranie ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w
    pierwszym kwartale każdego roku" - czy to oznacza, że zebranie powinno się odbyć w
    pierwszym kwartale (czemu te łobuzy nie robią w styczniu?) czy też jedynie należy
    wysłać do końca pierwszego kwartału zawiadomienia o zebraniu - a że jedyny obowiązek
    to wysłać je minimum tydzień wcześniej, to ogólnie zwołać takie zebranie można na
    kwiecień, maj, sierpień, grudzień czy też w ogóle na rok 2040 (no, to ostatni to może
    nie tak łatwo, bo jest mowa o jakichś "rocznościach" - ale jednak nie o "bieżących
    rocznościach").


  • 4. Data: 2020-04-10 13:08:58
    Temat: Re: Czy zwolanie zebrania wspólnoty narusza zakaz zgromadzen?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Ustawa została znowelizowana (sierpień 2018 r.?) w zakresie oddawania głosów z
    udziałów w lokalach garażowych, obecnie można
    doliczać ułamek z garażu do udziału mieszkania, więc te pełnomocnictwa warto
    poodwoływać.
    "Zwołanie" większość zarządców rozumie jako rozesłanie, choć są różni badacze pisma.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1