-
1. Data: 2020-10-13 16:55:25
Temat: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: _Master_ <M...@...pl>
https://www.youtube.com/watch?v=gPFm3wv7ER0&feature=
youtu.be&ab_channel=JakubCzaplicki
Czy cytowanie takich dzieł w dzisiejszej Europie i Świecie jest mową
nienawiści i dyskryminowaniem LPGTQ+?
-
2. Data: 2020-10-13 21:16:42
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 13 Oct 2020 16:55:25 +0200, _Master_ napisał(a):
> https://www.youtube.com/watch?v=gPFm3wv7ER0&feature=
youtu.be&ab_channel=JakubCzaplicki
>
> Czy cytowanie takich dzieł w dzisiejszej Europie i Świecie jest mową
> nienawiści i dyskryminowaniem LPGTQ+?
Nie jest.
--
Jacek
-I hate haters-
-
3. Data: 2020-10-14 10:18:41
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>> Czy cytowanie takich dzieł w dzisiejszej Europie i Świecie jest mową
>> nienawiści i dyskryminowaniem LPGTQ+?
>
> Nie jest.
Teoretycznie nie jest, a praktycznie historia jest przepisywana na naszych
oczach.
--
Dzwoni baba do szpitala:
- Panie doktorze, mojemu mężowi utknęła igła w gardle. Niech pan szybko
przyjeżdża.
- Dobrze, już jedziemy.
- Baba po 3 min dzwoni - nie musi pan przyjeżdżać, bo znalazłam drugą.
-
4. Data: 2020-10-14 12:14:57
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: _Master_ <M...@...pl>
To mogę linkować czy nie?
W Ikieji pracownik cytował Biblię.
-
5. Data: 2020-10-17 20:28:57
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: Kviat
W dniu 14.10.2020 o 12:14, _Master_ pisze:
> To mogę linkować czy nie?
>
> W Ikieji pracownik cytował Biblię.
W celu dyskryminacji. Żeby wyrazić swój "protest" przeciwko ludziom LGBT
i przeciwko antydyskryminacyjnej polityce firmy.
Nie został zwolniony za cytowanie biblii, jak twierdzi oszołomstwo.
Nikt nie zwalnia z pracy np. naukowców analizujących teksty historyczne
za cytaty. Opracowuje się i publikuje w pracach naukowych np.
nazistowskie plakaty propagandowe z czasów II wś z treściami
nawołującymi do eksterminacji Żydów, czy Polaków. I żaden prokurator
jakoś nie wpada na to, żeby kogoś aresztować za takie cytaty.
Co innego, gdyby jakiś współczesny naziol używał tych cytatów, aby
nawoływać do eksterminacji Żydów, czy Polaków.
Więc jeszcze raz łopatologicznie: koleś nie został zwolniony za
cytowanie biblii.
To subtelna i istotna, lecz nie do pojęcia przez oszołomstwo, różnica.
Pozdrawiam
Piotr
-
6. Data: 2020-10-17 20:40:53
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu 2020-10-17 o 20:28, Kviat pisze:
> Nie został zwolniony za cytowanie biblii, jak twierdzi oszołomstwo.
Tylko za swoją wiarę. To chyba jeszcze gorzej.
> Co innego, gdyby jakiś współczesny naziol używał tych cytatów, aby
> nawoływać do eksterminacji Żydów, czy Polaków.
Ja używam tych cytatów aby sprzeciwić się nawale LGBT.
Niedawno pokazywał fotki jakie mi w pracy wyświetla narzędzie do
przesyłania dużych plików Wetransfer.
(narzędzie wybierają klienci nie ja)
Czy krytykowanie takich zagrywek propagandowych LGBT to też już mowa
NIENAWIŚCI?
> Więc jeszcze raz łopatologicznie: koleś nie został zwolniony za
> cytowanie biblii.
Lecz za trzymanie się swojej wiary i opór przeciwko narzucaniu mu
działań których nie pochwala.
A dokładnie czyny homoseksualne uznaje za GRZECH
Nie ludzi a ich czyny.
To subtelna i istotna, lecz nie do pojęcia przez oszołomstwo LEWACKIE,
różnica.
-
7. Data: 2020-10-18 10:01:08
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: Kviat
W dniu 17.10.2020 o 20:40, _Master_ pisze:
> W dniu 2020-10-17 o 20:28, Kviat pisze:
>
>> Nie został zwolniony za cytowanie biblii, jak twierdzi oszołomstwo.
>
> Tylko za swoją wiarę. To chyba jeszcze gorzej.
Nie za swoją wiarę, lecz za nawoływanie do dyskryminacji innych ludzi i
za krytykę antydyskryminacyjnej polityki firmy.
A tak w ogóle to o co mu chodzi? Skoro polityka firmy (zgodna z prawem
zresztą) mu się nie podoba, to przecież nikt go tam siłą nie zatrzymywał.
>> Więc jeszcze raz łopatologicznie: koleś nie został zwolniony za
>> cytowanie biblii.
>
> Lecz za trzymanie się swojej wiary i opór przeciwko narzucaniu mu
> działań których nie pochwala.
Jeszcze raz łopatologicznie. Niech sobie trzyma się wiary jakiej chce i
niech sobie nie pochwala czego tam chce.
Zwolniony został za coś innego.
Miejsce pracy to nie jest miejsce do narzucania komuś (a tym bardziej
całej firmie) swojej wiary.
> A dokładnie czyny homoseksualne uznaje za GRZECH
A niech sobie uznaje. To jego problem i nikogo normalnego to nie interesuje.
> Nie ludzi a ich czyny.
> To subtelna i istotna, lecz nie do pojęcia przez oszołomstwo LEWACKIE,
> różnica.
No i za czyny został zwolniony.
Może sobie wierzyć nawet w czarownice, ale jakby zaczął nawoływać do
wrzucania pracownic do rzeki podpierając się jakimiś cytatami ze
średniowiecznych rozporządzeń kościoła, to też by został zwolniony.
A już na pewno skierowany na badania psychiatryczne, czy nie stanowi
zagrożenia dla współpracowników.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
8. Data: 2020-10-19 12:44:35
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu 2020-10-18 o 10:01, Kviat pisze:
> Nie za swoją wiarę, lecz za nawoływanie do dyskryminacji innych ludzi
Nie nawoływał tylko sprzeciwił się nawoływaniu do działań marketingowo
propagandowych pochwalających czyny homoseksualne.
Co jest niezgodne z jego wiarą która uważa te czyny za GRZECH.
Nie ludzi lecz ich czyny.
Sprzeciwił się zmuszaniu go do czegoś czego nie chce robić, co nie
należy do jego obowiązków.
Jeszcze raz: On nie chciał się przyłączyć do akcji a swoją wolę poparł
wiarą. Nikogo nie skrzywdził, zaatakował, nie zdyskryminował...
i
> za krytykę antydyskryminacyjnej polityki firmy.
Jeśli firma ma politykę gloryfikacji pewnej grupy społecznej to niech
zawiera takie klauzule w umowach o pracę i ponosi koszty zgody na to
pracownika.
Jeśli nie to ma stosować ogólne warunki kodeksu pracy.
Nei wolno jej zwolnić pracownika z powodu jego wiary.
Jeśli tej firmie nie podoba się polski porządek prawny to niech pozamyka
zakłady i przenie się się gdzie indziej.
Zarząd tej firmy dokładnie wie w jakim kraju działa i potrafi zaprzestać
dystrybucji tęczowych toreb. To mogą też porzucić agitację LPGTQ+
> A tak w ogóle to o co mu chodzi? Skoro polityka firmy (zgodna z prawem
> zresztą) mu się nie podoba, to przecież nikt go tam siłą nie zatrzymywał.
Kodeks pracy jest po stronie pracownika w tej kwestii.
> Miejsce pracy to nie jest miejsce do narzucania komuś (a tym bardziej
> całej firmie) swojej wiary.
Miejsce pracy to nie miejsce do narzucania pracownikom ideologii
sprzecznej z ich wiarą.
Możesz teraz odrobić pracę domową o poczytać o związkach ideologi i
wiary. Uwaga możesz się zdziwić ;-)
> A niech sobie uznaje. To jego problem i nikogo normalnego to nie
> interesuje.
Nikt normalny nie będzie kazał pracownikowi brać udziału w akacjach
pochwalających pederastów.
Można mu za to zapłacić jak zgłosi się na ochotnika.
> No i za czyny został zwolniony.
Jeśli jego wpis był CZYNEM to pracodawca dopuścił się CZYNU łamiącego
kodeks pracy. To co było dalej było reakcją na to BEZPRAWNE działanie.
Trzymaj się przepisów prawa a będziesz "zdrowszy" ;-)
> Może sobie wierzyć nawet w czarownice, ale jakby zaczął nawoływać do
> wrzucania pracownic do rzeki podpierając się jakimiś cytatami ze
> średniowiecznych rozporządzeń kościoła, to też by został zwolniony.
> A już na pewno skierowany na badania psychiatryczne, czy nie stanowi
> zagrożenia dla współpracowników.
teraz to już się tylko ośmieszasz wycierając sobie gębę słowem NAWOŁYWAĆ.
-
9. Data: 2020-10-19 13:01:26
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja? [Wolność (słusznego) słowa]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
_Master_ <M...@...pl> pisze:
> To mogę linkować czy nie?
>
> W Ikieji pracownik cytował Biblię (Stary Testament).
Przy nie "sam z siebie ni z gruszki ni z pietruszki" tylko w reakcji na
"niestandardowe" (nie wynikające bezpośrednio z działalności podstawowej
lub przepisów prawa) działania pracodawcy promujące LGBT. Jak dla mnie
to powinno stanowić *bardzo dużą* różnice (prawną).
IMHO To działania pracodawcy (IKEI) dały podstawę/usprawiedliwienie do
użycia tych "homofobicznych" cytatów ze Starego Testamentu.
Sprawa w sądzie pracy o zwolnienie przez "cenzorów IKEI" się zakończyła?
--
A. Filip
| Najgorszy jest diabeł wtenczas, kiedy się modli.
| (Przysłowie polskie)
-
10. Data: 2020-10-19 15:01:58
Temat: Re: Czy to jest mowa nienawiści i dyskryminacja?
Od: Kviat
W dniu 19.10.2020 o 12:44, _Master_ pisze:
> W dniu 2020-10-18 o 10:01, Kviat pisze:
>> za krytykę antydyskryminacyjnej polityki firmy.
> Jeśli firma ma politykę gloryfikacji pewnej grupy społecznej
Manipulujesz. Wiem, że celowo, bo nie pasuje ci to do twojej koncepcji i
wpadasz w dysonans poznawczy.
Polityka antydyskryminacyjna, to nie to samo co gloryfikacja.
> Jeśli tej firmie nie podoba się polski porządek prawny to niech pozamyka
> zakłady i przenie się się gdzie indziej.
Pokaż mi ten polski porządek prawny, który pozwala na dyskryminację
kogoś w miejscu pracy.
> Kodeks pracy jest po stronie pracownika w tej kwestii.
Oczywiście. Dlatego tego gościa zwolnili.
Art.11 (3)
>> Miejsce pracy to nie jest miejsce do narzucania komuś (a tym bardziej
>> całej firmie) swojej wiary.
>
> Miejsce pracy to nie miejsce do narzucania pracownikom ideologii
> sprzecznej z ich wiarą.
Chcesz powiedzieć, że mu wiara nie pozwala niedyskryminować innych ludzi?
Niekrzywdzenie ludzi jest sprzeczne z jego wiarą... nonono... ciekawych
rzeczy można się dowiedzieć o waszej wierze czytając grupy dyskusyjne.
> Nikt normalny nie będzie kazał pracownikowi brać udziału w akacjach
> pochwalających pederastów.
Nie było takiej akcji. Zmyśliłeś ją i teraz dyskutujesz sam ze sobą.
Napisali, że nie akceptują dyskryminacji, a koleś sobie ubzdurał, że to
promocja homoseksualizmu. Tak jak ty.
>> Może sobie wierzyć nawet w czarownice, ale jakby zaczął nawoływać do
>> wrzucania pracownic do rzeki podpierając się jakimiś cytatami ze
>> średniowiecznych rozporządzeń kościoła, to też by został zwolniony.
>> A już na pewno skierowany na badania psychiatryczne, czy nie stanowi
>> zagrożenia dla współpracowników.
>
> teraz to już się tylko ośmieszasz wycierając sobie gębę słowem NAWOŁYWAĆ.
Teraz to już się tylko ośmieszasz, skoro nawet nie znasz swojej biblii.
Zabierasz głos w dyskusji, a nawet nie wiesz co ten koleś zacytował...
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr