eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy takie praktyki sa legalne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 126

  • 1. Data: 2012-03-08 19:08:18
    Temat: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>

    Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za duzo
    zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja ich
    przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow), a
    pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny wlasnie
    sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego pracownika na to
    miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie przyjmuja na nie nikogo. I tak
    do nastepnego wzmozonego okresu. I teraz moje pytanie. Czy takie praktyki sa
    legalne?



  • 2. Data: 2012-03-08 19:29:05
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "grafik" <b...@i...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jjb01h$i5n$1@news.dialog.net.pl...
    > Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    > restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    > Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za duzo
    > zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    > kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    > Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    > pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    > restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja ich
    > przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow), a
    > pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny
    > wlasnie sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego
    > pracownika na to miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie przyjmuja
    > na nie nikogo. I tak do nastepnego wzmozonego okresu. I teraz moje
    > pytanie. Czy takie praktyki sa legalne?
    >
    Jeśli płacą zgodnie z umową to tak. Moralnie to tak średnio,.



  • 3. Data: 2012-03-08 20:54:17
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "grafik" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jjb1cc$u5a$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:jjb01h$i5n$1@news.dialog.net.pl...
    >> Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    >> restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    >> Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za
    >> duzo zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    >> kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    >> Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    >> pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    >> restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja ich
    >> przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow), a
    >> pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny
    >> wlasnie sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego
    >> pracownika na to miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie przyjmuja
    >> na nie nikogo. I tak do nastepnego wzmozonego okresu. I teraz moje
    >> pytanie. Czy takie praktyki sa legalne?
    >>
    > Jeśli płacą zgodnie z umową to tak. Moralnie to tak średnio,.

    Gdyby dało sie dowieść, że z góry nie mają zamiaru nikogo zatrudnić, to
    możnaby było pomyśleć o oszustwie. Za tego typu praktyki między innymi
    postawiono zarzuty w aferze Biedronki.


  • 4. Data: 2012-03-08 22:54:11
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: Zenek <t...@p...pl>

    W dniu 2012-03-08 20:08, Ajgor pisze:
    > Przyjmuja do
    > restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow),


    Najczesciej stosdowany ostatnio chwyt bo mlode to glupie i do tego student.


  • 5. Data: 2012-03-09 12:39:57
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jjb01h$i5n$1@news.dialog.net.pl...
    > Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    > restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    > Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za duzo
    > zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    > kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    > Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    > pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    > restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja ich
    > przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow), a
    > pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny
    > wlasnie sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego
    > pracownika na to miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie przyjmuja
    > na nie nikogo. I tak do nastepnego wzmozonego okresu. I teraz moje
    > pytanie. Czy takie praktyki sa legalne?
    >

    Legalne.

    Swoją drogą, dlaczego sugerujesz, że takie działania powinny być regulowane?
    Przecież taka osoba, ma wybór. Jak wybierze źle, to na drugi raz się nauczy.
    A Ty byś chciał, żeby za nas myślało państwo? To taki ktoś urodziłby się
    głupi i głupi umarł - zero nauki. Jeśli wszystko będzie regulowane to do
    czego my, jako ludzie, zostaniemy sprowadzeni?

    Pozdro.

    M.


  • 6. Data: 2012-03-10 21:17:59
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 09.03.2012 13:39, MarlonB pisze:
    >
    > Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:jjb01h$i5n$1@news.dialog.net.pl...
    >> Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    >> restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    >> Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za
    >> duzo zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    >> kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    >> Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    >> pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    >> restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja
    >> ich przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow),
    >> a pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny
    >> wlasnie sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego
    >> pracownika na to miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie
    >> przyjmuja na nie nikogo. I tak do nastepnego wzmozonego okresu. I
    >> teraz moje pytanie. Czy takie praktyki sa legalne?
    >>
    >
    > Legalne.
    >
    > Swoją drogą, dlaczego sugerujesz, że takie działania powinny być
    > regulowane? Przecież taka osoba, ma wybór. Jak wybierze źle, to na drugi
    > raz się nauczy. A Ty byś chciał, żeby za nas myślało państwo? To taki
    > ktoś urodziłby się głupi i głupi umarł - zero nauki. Jeśli wszystko
    > będzie regulowane to do czego my, jako ludzie, zostaniemy sprowadzeni?

    no właśnie! "z ust" mi to wyjąłeś. Gdyby _PAŃSTWO_ umożliwiło inne
    metody zatrudniania nie budziło by to moralnych zastrzeżeń. Umowa o
    pracę na 5 dni, mały zusik, mały podatek - wszystko OK. tak to
    kombinacje stosują.
    Wiedzieliście że gdyby nie istniało coś takiego jak płaca minimalna
    bezrobocie spadło by niemal do zera?
    ToMasz


  • 7. Data: 2012-03-10 21:37:04
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-03-10 22:17, ToMasz wrote:

    > no właśnie! "z ust" mi to wyjąłeś. Gdyby _PAŃSTWO_ umożliwiło inne
    > metody zatrudniania nie budziło by to moralnych zastrzeżeń. Umowa o
    > pracę na 5 dni, mały zusik, mały podatek - wszystko OK. tak to
    > kombinacje stosują.

    Tu się zgadzam.

    > Wiedzieliście że gdyby nie istniało coś takiego jak płaca minimalna
    > bezrobocie spadło by niemal do zera?

    A tu naprawdę jestem ciekawy jak do tego doszedłeś.

    Shrek.


  • 8. Data: 2012-03-10 22:21:57
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@N...gazeta.pl>

    Nie sądzę, raczej mielibyśmy "Germinal".
    W Egipcie, Kambodży lub na Haiti jest płaca minimalna??


    -----
    > Wiedzieliście że gdyby nie istniało coś takiego jak płaca minimalna
    bezrobocie spadło by niemal do zera?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2012-03-11 10:18:47
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 10.03.2012 22:17, ToMasz pisze:
    > W dniu 09.03.2012 13:39, MarlonB pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
    >> news:jjb01h$i5n$1@news.dialog.net.pl...
    >>> Wyobrazmy sobie jakas firme, ktora prowadzi restauracje, czy siec
    >>> restauracji w kilku miastach 9ne ma chyba to znaczenia).
    >>> Na co dzien w restauracjach jest srednia liczba ludzi, wiec nie ma za
    >>> duzo zatrudnionego personelu. Ale raz na jakis czas zdarzaj sie dni,
    >>> kiedywiadomo, ze w restauracjach bedzie nawalnica ludzi. Na przyklad
    >>> Walentynki, Dzien Kobiet itp. Firma wtedy sie oglasza, ze przyjmie
    >>> pracownikow na okres probny na jedno konkretne miejsce. Przyjmuja do
    >>> restauracji kilku mlodych ludzi (na przyklad studentow), zajezdzaja
    >>> ich przez trzy-cztery dni (wlasnie wtedy, kiedy jest wiecej klientow),
    >>> a pozniej, jak nawalnica sie skonczy, mowia im, ze.. ich okres probny
    >>> wlasnie sie skonczyl, przepraszaja, ale juz maja wybranego jednego
    >>> pracownika na to miejsce. A tymczasem prawda jest taka, ze nie
    >>> przyjmuja na nie nikogo. I tak do nastepnego wzmozonego okresu. I
    >>> teraz moje pytanie. Czy takie praktyki sa legalne?
    >>
    >> Swoją drogą, dlaczego sugerujesz, że takie działania powinny być
    >> regulowane? Przecież taka osoba, ma wybór. Jak wybierze źle, to na drugi
    >> raz się nauczy. A Ty byś chciał, żeby za nas myślało państwo? To taki
    >> ktoś urodziłby się głupi i głupi umarł - zero nauki. Jeśli wszystko
    >> będzie regulowane to do czego my, jako ludzie, zostaniemy sprowadzeni?
    >
    > no właśnie! "z ust" mi to wyjąłeś. Gdyby _PAŃSTWO_ umożliwiło inne
    > metody zatrudniania nie budziło by to moralnych zastrzeżeń. Umowa o
    > pracę na 5 dni, mały zusik, mały podatek -

    Tutaj państwo nie ma nic do rzeczy. Przecież Państwo nie zabrania
    zatrudnienia tłumu pracowników na 1,2,3 dni.

    To co wątkotwórca planuje, to najordynarniejsze oszustwo (w znaczeniu
    potocznym, być może prawnym też) - da ludziom do zrozumienia że mają
    szansę na dłuższą współpracę a z góry planuje "użyć" ich tylko przez 1
    dzień.

    I to pozostaje wątpliwe moralnie niezależnie od tego czy ZUS byłby 0,
    10, 20 czy 80%

    p. m.


  • 10. Data: 2012-03-11 17:13:23
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:jjgge9$d62$1@inews.gazeta.pl...

    > no właśnie! "z ust" mi to wyjąłeś. Gdyby _PAŃSTWO_ umożliwiło inne metody
    > zatrudniania nie budziło by to moralnych zastrzeżeń. Umowa o pracę na 5
    > dni, mały zusik, mały podatek - wszystko OK. tak to kombinacje stosują.
    > Wiedzieliście że gdyby nie istniało coś takiego jak płaca minimalna
    > bezrobocie spadło by niemal do zera?

    Raczej chyba płace spadły by niemal do zera. Legalnie.
    Miał bys do wyboru. Pracować za 100zł miesięcznie, albo iść grzebać po
    śmietnikach.


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1