-
1. Data: 2007-12-23 08:43:42
Temat: Czy na to jest jakieś prawnicze okreslenie ?
Od: "jaQbek" <a...@s...pl>
Ponad rok temu podpisałem umowę przedwstępną z developerem, w której
określił on termin oddania mieszkania na 31 grudnia 2007. W tej samej umowie
zostało okreslone, że:
- ostatnią ratę mam zapłacić w terminie do 7 dni po odbiorze lokalu
- niezapłacona część ceny mieszkania (splaty są zaliczkowe, w ratach),
będzie waloryzowana wskaźnikiem GUS, w ten sposób, że bierze się niespłaconą
kwotę na koniec kwartału i mnoży przez wskaźnik.
Wniosek z tego jest taki, że gdyby developer dotrzymał warunków umowy, oddał
mi mieszkanie w terminie, miałbym możliwość uregulować ostatnią ratę do
końca roku, i indeksacja za IV kwartał 2007 wyniosła by zero zł. Mogę co
prawda zapłacić ostatnią ratę przed odbiorem mieszkania, ale nie jestem aż
tak głupi, by robić developerowi takie prezenty.
Developer spóźnia się z oddaniem lokalu - w tej chwili jest mowa o połowie
stycznia, ale IMO nie ma szans, by dotrzymał i tego terminu. Niemniej
obstaje przy stanowisku, że indeksacja za ostatni kwartał mu się należy, ja
uważam że nie.
Czy jest w prawie jakieś określenie, albo przepisy, które regulowałyby
kwestię tego, że niedotrzymanie przez jedną ze stron warunkow umowy nie może
skutkować tym, że druga strona stanie się dodatkowo stratna na podstawie
innego punktu umowy ? Inaczej - czy developer ma prawo domagać się
pieniędzy, które wynikają z indeksacji kwoty nie zapłaconej do końca IV
kwartału, gdzie przyczyną niezapłacenia tej kwoty do końca roku jest
niewywiązanie się developera z umowy (niedotrzymanie tertminu) ?
Troszkę to zamotane, ale mam nadzieję, że ktoś to zrozumie :)
Pozdrawiam i Wesołych Świąt!