-
1. Data: 2008-03-15 19:42:50
Temat: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Czy telepsa może sprzedać zaległość (rzekomą zresztą) do firmy typu intrum justicia,
i nadal domagać się sama zapłaty na
kolejnych rozliczeniach z abonentem?
W ten sposób jakby roszczenie do abonenta, jedno i to samo, jest wysuwane dwa razy
przez dwa odrębne podmioty :-o
JaC
-
2. Data: 2008-03-15 19:55:54
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:frh8qi$bfn$1@news.wp.pl...
> Czy telepsa może sprzedać zaległość (rzekomą zresztą) do firmy typu intrum
> justicia, i nadal domagać się sama zapłaty na
> kolejnych rozliczeniach z abonentem?
Nie moze (znaczy nie powinna), tyle ze intrum justicia nie kupuje (do
niedawna nie kupowalo) dlugow, ino molestowalo w imieniu TP SA (i kilku
innych firm majacych klientow liczonych w dziesiatkach i setkach tysiecy).
> W ten sposób jakby roszczenie do abonenta, jedno i to samo, jest wysuwane
> dwa razy przez dwa odrębne podmioty :-o
Bedziesz mial weselej, jak pojdzie to do Krukow albo innych Ultimow (znaczy
do firm, ktore one reprezentuja). Wtedy w TPSA bedziesz mial teoretycznie
zerowe saldo.
Ale tylko teoretycznie, bo jak bedziesz chcial podpisac jakas umowe, to sie
okaze, ze _zalegasz_ i beda odmiawiac podpisania (taka ciekawostka...).
Mnie jednak nurtuje inny problem. W przypadku TPSA zatrudnianie zewnetrznej
firmy do molestowania nierzetelnych klientow (czytaj: ofiar chorego systemu
kontaktu z klientem) powinno byc _drozsze_ niz wykonanie tych zadan silami
wlasnymi.
Przeciez przy _takiej_ liczbie kilientow i czasie rozwiazywania spornych
spraw wyliczenie wymaganych nakladow pracy do ich obsluzenia to czysta
statystyka.
No chyba, ze wlascicielem intrum justicia jest Caritas albo inne PCK...
sz.
-
3. Data: 2008-03-15 20:37:26
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szomiz pisze:
> Bedziesz mial weselej, jak pojdzie to do Krukow albo innych Ultimow (znaczy
> do firm, ktore one reprezentuja). Wtedy w TPSA bedziesz mial teoretycznie
> zerowe saldo.
>
> Ale tylko teoretycznie, bo jak bedziesz chcial podpisac jakas umowe, to sie
> okaze, ze _zalegasz_ i beda odmiawiac podpisania (taka ciekawostka...).
Nieprawda. Kiedyś złożyłem reklamację, TPSA nie odpowiedziała w terminie
(więc ustawowo reklamacja uznana), po terminie reklamację odrzucili,
przekazali sprawę do IJ, a potem sprzedali "dług" Krukowi.
W międzyczasie zamawiałem neozdradę (wprawdzie nie dali, ale z powodu
"braku warunków") oraz brałem nowy abonament w orangutanie (na internet
właśnie).
> Mnie jednak nurtuje inny problem. W przypadku TPSA zatrudnianie zewnetrznej
> firmy do molestowania nierzetelnych klientow (czytaj: ofiar chorego systemu
> kontaktu z klientem) powinno byc _drozsze_ niz wykonanie tych zadan silami
> wlasnymi.
Niekoniecznie. Np. co będzie tańsze dla programisty: samodzielne
wykopanie fundamentów (policz, ile wzięty programista straci dochodu
przez ten czas ;) ) czy zatrudnienie kliku speców od łopaty?
-
4. Data: 2008-03-16 00:32:39
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
666 pisze:
> Czy telepsa może sprzedać zaległość (rzekomą zresztą) do firmy typu intrum
justicia, i nadal domagać się sama zapłaty na
INTRUM JUSTITIA
Ale widzę, że nie tylko z tą nazwą masz problem betonie.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
5. Data: 2008-03-16 06:52:21
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:bkota5-die.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> szomiz pisze:
>
>> Bedziesz mial weselej, jak pojdzie to do Krukow albo innych Ultimow
>> (znaczy do firm, ktore one reprezentuja). Wtedy w TPSA bedziesz mial
>> teoretycznie zerowe saldo.
>>
>> Ale tylko teoretycznie, bo jak bedziesz chcial podpisac jakas umowe, to
>> sie okaze, ze _zalegasz_ i beda odmiawiac podpisania (taka
>> ciekawostka...).
>
> Nieprawda. Kiedyś złożyłem reklamację, TPSA nie odpowiedziała w terminie
> (więc ustawowo reklamacja uznana), po terminie reklamację odrzucili,
> przekazali sprawę do IJ, a potem sprzedali "dług" Krukowi.
>
> W międzyczasie zamawiałem neozdradę (wprawdzie nie dali, ale z powodu
> "braku warunków") oraz brałem nowy abonament w orangutanie (na internet
> właśnie).
A mnie na drugim koncu Polski powiedzieli, ze nie podpisza umowy, bo
"zalegam". Mialo to byc na firme moze na tym polega roznica.
>> Mnie jednak nurtuje inny problem. W przypadku TPSA zatrudnianie
>> zewnetrznej firmy do molestowania nierzetelnych klientow (czytaj: ofiar
>> chorego systemu kontaktu z klientem) powinno byc _drozsze_ niz wykonanie
>> tych zadan silami wlasnymi.
>
> Niekoniecznie. Np. co będzie tańsze dla programisty: samodzielne wykopanie
> fundamentów (policz, ile wzięty programista straci dochodu przez ten czas
> ;) ) czy zatrudnienie kliku speców od łopaty?
Ale tu nie chodzi o kilku specjalistow do wykopania rowu, tylko o regularne,
przewidywnalne, odszlamianie istniejacego ;-)
sz.
-
6. Data: 2008-03-16 07:04:16
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
szomiz napisał(a):
>>Niekoniecznie. Np. co będzie tańsze dla programisty: samodzielne wykopanie
>>fundamentów (policz, ile wzięty programista straci dochodu przez ten czas
>>;) ) czy zatrudnienie kliku speców od łopaty?
>
>
> Ale tu nie chodzi o kilku specjalistow do wykopania rowu, tylko o regularne,
> przewidywnalne, odszlamianie istniejacego ;-)
Argumenty przeciwko temu:
1. Nie jest to przewidywalne. W styczniu może być potrzeba 40 osób, a w
czerwcu 70. A jak już w wielkiej firmie zatrudni się 70 osób na umowy o
pracę, to trudno potem zwolnić za kilka miesięcy, zwłaszcza że za
kolejne pół roku te osoby znów byłyby potrzebne, albo trzeba by szkolić nowe
2. Jeśli firma zewnętrzna się nie sprawdza, można ją zmienić, o wiele
trudniej wymienić cały dział wewnątrz własnej firmy. Poza tym kilka firm
zewnętrznych może konkurować z usługami między sobą, przez co podniesie
się jakość.
3. Zadaniem TPSA jest świadczenie usług telekomunikacyjnych, jest rzeczą
powszechną, że obowiązki nie będące główną działalnością się
outsourcinguje, nawet jeśli są to powtarzalne czynności. Na przykład:
TPSA wysyła rachunki pocztą, a nie wynajmuje do tego swoich pracowników.
Można by się spytać dlaczego - w mieście, gdzie rachunki są drukowane -
nie rozwiezie ich pracownik TP? A w ogóle kto drukuje rachunki? A kto
produkuje papier na nie? TPSA zużywa tyle papieru, że powinna zająć się
jego produkcją, nieprawdaż? ;)
4. Czy pieczesz sobie chleb samemu? Po co go kupować codziennie? Możesz
w niedzielę upiec na cały tydzień i zamrozić na dalsze dni. Jeśli już
ktoś piecze chleb dla siebie w domu (np. ja :) to robi to dla
przyjemności, a nie dla osiągnięcia jakiś ekonomicznych korzyści.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
7. Data: 2008-03-16 07:27:37
Temat: [OT] Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:frigh9$7n3$1@news.onet.pl...
> szomiz napisał(a):
>
>>>Niekoniecznie. Np. co będzie tańsze dla programisty: samodzielne
>>>wykopanie fundamentów (policz, ile wzięty programista straci dochodu
>>>przez ten czas ;) ) czy zatrudnienie kliku speców od łopaty?
>>
>>
>> Ale tu nie chodzi o kilku specjalistow do wykopania rowu, tylko o
>> regularne, przewidywnalne, odszlamianie istniejacego ;-)
>
>
> Argumenty przeciwko temu:
>
> 1. Nie jest to przewidywalne. W styczniu może być potrzeba 40 osób, a w
> czerwcu 70. A jak już w wielkiej firmie zatrudni się 70 osób na umowy o
> pracę, to trudno potem zwolnić za kilka miesięcy, zwłaszcza że za kolejne
> pół roku te osoby znów byłyby potrzebne, albo trzeba by szkolić nowe
Przy takiej liczbie klientow jaka ma TPSA to jest przewidywalne. I to
bolesnie przewidywalne.
Ja nie mam nic przeciwko outsorcingowi. Ale wtedy kiedy jego realizacja nie
jest zaprzeczeniem idei.
> 2. Jeśli firma zewnętrzna się nie sprawdza, można ją zmienić, o wiele
> trudniej wymienić cały dział wewnątrz własnej firmy. Poza tym kilka firm
> zewnętrznych może konkurować z usługami między sobą, przez co podniesie
> się jakość.
Zewnwetrzna firma dziala - przede wszystkim - we wlasnym interesie.
> 3. Zadaniem TPSA jest świadczenie usług telekomunikacyjnych, jest rzeczą
> powszechną, że obowiązki nie będące główną działalnością się
> outsourcinguje, nawet jeśli są to powtarzalne czynności. Na przykład: TPSA
> wysyła rachunki pocztą, a nie wynajmuje do tego swoich pracowników. Można
> by się spytać dlaczego - w mieście, gdzie rachunki są drukowane - nie
> rozwiezie ich pracownik TP? A w ogóle kto drukuje rachunki? A kto
Kto wie, po uwolnieniu rynku pocztowego moze sie to w duzych miastach okazac
tanszym rozwiazaniem.
> produkuje papier na nie? TPSA zużywa tyle papieru, że powinna zająć się
> jego produkcją, nieprawdaż? ;)
A tutaj albo manipulujesz albo nie odrozniasz roznicy pomiedzy uruchomieniem
produkcji a uruchomieniem uslugi.
> 4. Czy pieczesz sobie chleb samemu? Po co go kupować codziennie? Możesz w
> niedzielę upiec na cały tydzień i zamrozić na dalsze dni. Jeśli już ktoś
> piecze chleb dla siebie w domu (np. ja :) to robi to dla przyjemności, a
> nie dla osiągnięcia jakiś ekonomicznych korzyści.
Dla siebie nie pieke (znaczy pieke, ale jako hobby), jednak prowadzac
odpowiednio duze przesiewziecie, w ktorym chleba potrzebowalbym duzo -
zastanowil bym sie nad wlasna piekarnia.
Zreszta - po co daleko szukac - zdaje sie ze przy hipermarketach dzialaja
piekarnie...
OT, sie zrobilo.
-
8. Data: 2008-03-16 07:48:49
Temat: Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szomiz pisze:
>> W międzyczasie zamawiałem neozdradę (wprawdzie nie dali, ale z powodu
>> "braku warunków") oraz brałem nowy abonament w orangutanie (na internet
>> właśnie).
>
> A mnie na drugim koncu Polski powiedzieli, ze nie podpisza umowy, bo
> "zalegam". Mialo to byc na firme moze na tym polega roznica.
No to zażądaj uzasadnienia na piśmie a potem uderzaj do windykatorków,
że doniesiesz na nich za próbę wyłudzenia rzekomo odkupionej rzekomej
należności ;)
[ciach]
>> Niekoniecznie. Np. co będzie tańsze dla programisty: samodzielne wykopanie
>> fundamentów (policz, ile wzięty programista straci dochodu przez ten czas
>> ;) ) czy zatrudnienie kliku speców od łopaty?
>
> Ale tu nie chodzi o kilku specjalistow do wykopania rowu, tylko o regularne,
> przewidywnalne, odszlamianie istniejacego ;-)
[To, co napisał Liwiusz.]
-
9. Data: 2008-03-16 08:38:26
Temat: Re: [OT] Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
szomiz napisał(a):
>>2. Jeśli firma zewnętrzna się nie sprawdza, można ją zmienić, o wiele
>>trudniej wymienić cały dział wewnątrz własnej firmy. Poza tym kilka firm
>>zewnętrznych może konkurować z usługami między sobą, przez co podniesie
>>się jakość.
>
>
> Zewnwetrzna firma dziala - przede wszystkim - we wlasnym interesie.
Owszem, zewnętrzna firma działająca w ramach konkurencji we własnym
interesie będzie starała się o utrzymanie wysokiej jakości usług.
Samodzielnu dział TP będzie działał we własnym interesie jego
dyrektora, jego pracowników itp. Nie będzie na niego działała bowiem
presja konkurencji. I jeśli na przykład będzie miał ściągalność na
poziomie 30%, to nigdy nie wiadomo, czy po wynajęciu do tego celu
profesjonalnej firmy wskaźnik ten nie zwiększy się.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że będąc niezadowolonym z
usług firmy zewnętrznej, łatwo ją zmienić. Ponadto można korzystać z
kilku firm jednocześnie, co powoduje podwyższenie się jakości
świadczonych usług. Tego wszystkiego nie ma w wewnętrznym dziale,
zwłaszcza w tak dużej firmie jak TP.
>>produkuje papier na nie? TPSA zużywa tyle papieru, że powinna zająć się
>>jego produkcją, nieprawdaż? ;)
>
>
> A tutaj albo manipulujesz albo nie odrozniasz roznicy pomiedzy uruchomieniem
> produkcji a uruchomieniem uslugi.
To wskaż jeszcze na czym ta manipulacja polega. Czym różniło by się
założenie przez TP fabryki papieru (cała produkcja na własne potrzeby),
od założenia przez TP firmy windykacyjnej (wszystkie usługi na własne
potrzeby). Obie formy działalności wymagają nakładów finansowych,
pracowników, specjalistycznej wiedzy i doświadczenia i obie nie są
statutową działalnością spółki TP.
> Dla siebie nie pieke (znaczy pieke, ale jako hobby), jednak prowadzac
> odpowiednio duze przesiewziecie, w ktorym chleba potrzebowalbym duzo -
> zastanowil bym sie nad wlasna piekarnia.
>
> Zreszta - po co daleko szukac - zdaje sie ze przy hipermarketach dzialaja
> piekarnie...
1. Należałoby się zastanowić, czy są one faktycznie opłacalne - patrz
punkt 3.
2. Oprócz wypieków na miejscu dostępny jest również chleb z zewnątrz -
dlaczego?
3. Być może powodem istnienia piekarni nie są względy finansowe z
zarobku ze sprzedaży chleba, tylko z innych produktów. A piekarnia jest
tylko sposobem ściągnięcia klientów do supermarketu (niektórym zależy
właśnie na wypieku na miejscu, ponadto zapach pieczonego chleba
korzystnie wpływa na nastrój niektórych klientów).
Natomiast prowadzenie windykacji przez pracownika TP, a nie przez firmę
zewnętrzną nie jest powodem, który mógłby zwiększyć przychody TP (nikt
nie rozumuje: wezmę telefon w TP, albo wezmę większy abonament, ponieważ
oni sami windykują swoje wierzytelności, a ja to tak lubię..., w
przeciwieństwie do hipermarketu: kupię tam chleb, bo jest świeży, pieką
na miejscu).
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
10. Data: 2008-03-16 09:02:33
Temat: Re: [OT] Re: Czy mozna sprzedac dlug i nadal samemu domagac sie zaplaty?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:frim1p$nhb$1@news.onet.pl...
>> A tutaj albo manipulujesz albo nie odrozniasz roznicy pomiedzy
>> uruchomieniem produkcji a uruchomieniem uslugi.
>
> To wskaż jeszcze na czym ta manipulacja polega. Czym różniło by się
> założenie przez TP fabryki papieru (cała produkcja na własne potrzeby), od
> założenia przez TP firmy windykacyjnej (wszystkie usługi na własne
> potrzeby). Obie formy działalności wymagają nakładów finansowych,
> pracowników, specjalistycznej wiedzy i doświadczenia i obie nie są
> statutową działalnością spółki TP.
Produkcja papieru wymaga jeszcze /nieco/ specjalistycznego sprzetu. No ale
idzmy dalej: prowadzenie ksiegowosci jest statutowa dzialalnoscia?
Przez przypadek mialem nad glowa wyoutsorcowane call-center przez (obecnie)
gieldowa spolke. Przez przypadek wiem ile wiecej kosztowala ich realizacja
zleconych zadan, niz jakby sami se dzwonili i molestowali ludzi. Pracy tyle
samo. Tyle przy zleceniu zarobil prezes, firma ksiegowa, firma od obslugi
pracownikow, i jeszcze zostalo na amortyzacje nietaniego sprzetu i softu.
Mniej wiecej takiego samego jaki byl w spolce zlecajacej...
Potarzam, nie mam nic przeciwko outsorcingowi. Ale wtedy, kiedy obciazenie
jakims rodzajem dzialalnosci nie jest do przewidzenia.
W przypadku firm typu TPSA to obciazenie jest przewidywalne jak kalendarz.
> Natomiast prowadzenie windykacji przez pracownika TP, a nie przez firmę
> zewnętrzną nie jest powodem, który mógłby zwiększyć przychody TP (nikt
Przychodow nie zwiekszy. Zreszta w jaki sposob taki czy inny sposob
windykacji moglby zwiekszyc przychody? Moze natomiast obnizyc koszty.
> nie rozumuje: wezmę telefon w TP, albo wezmę większy abonament, ponieważ
> oni sami windykują swoje wierzytelności, a ja to tak lubię..., w
> przeciwieństwie do hipermarketu: kupię tam chleb, bo jest świeży, pieką na
> miejscu).
A tutaj wchodzimy w calkiem inny obszar. Ale skoro jest OT w temacie...
Nie wezme telefonu/wiekszego abonamentu w TPSA, bo tak na prawde maja w
dupie, to, ze niektorzy klienci im nie placa, bo ci co placa wyrownaja
straty...
sz.