eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można legalnie nagrywać funkcjonariusza publicznego?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-09-11 08:01:34
    Temat: Czy można legalnie nagrywać funkcjonariusza publicznego?
    Od: "Adam Wyjecki" <t...@o...pl>

    Mam nietypowe pytanie. 7 lat temu nagrałem moją rozmowę z pewnym
    funkcjonariuszem publicznym, oczywiście bez jego wiedzy. To było w jego
    biurze. Działania
    urzednika były uprzednio tak dziwne, że idąc na rozmowę byłem przekonany, iż
    chce on łapówkę i dlatego była ta cała impreza z magnetofonem (zwykły
    analogowy rzęch). W czasie tej rozmowy okazało się, że nie chodziło wcale o
    łapówkę - po prostu komornik kompletnie nie znał prawa, do tego okazał się
    wyjątkowym idiotą. W trakcie rozprawy (cywilnej z mojego pozwu) poinformowałem
    oczywiście sąd, że mam
    tę kasetę, ale sądu to zupełnie nie interesowało. Moje pytanie brzmi:
    Czy coś mi grozi za opublikowanie wypowiedzi urzednika? Bo gadał takie bzdury,
    że wstydziłby się ich nawet szaman plemienny.
    Bynio

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-09-11 08:45:48
    Temat: Re: Czy można legalnie nagrywać funkcjonariusza publicznego?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Mam nietypowe pytanie. 7 lat temu nagrałem moją rozmowę z pewnym
    > funkcjonariuszem publicznym, oczywiście bez jego wiedzy. To było w jego
    > biurze. Działania
    > urzednika były uprzednio tak dziwne, że idąc na rozmowę byłem przekonany,

    > chce on łapówkę i dlatego była ta cała impreza z magnetofonem (zwykły
    > analogowy rzęch). W czasie tej rozmowy okazało się, że nie chodziło wcale
    o
    > łapówkę - po prostu komornik kompletnie nie znał prawa, do tego okazał się
    > wyjątkowym idiotą. W trakcie rozprawy (cywilnej z mojego pozwu)
    poinformowałem
    > oczywiście sąd, że mam
    > tę kasetę, ale sądu to zupełnie nie interesowało. Moje pytanie brzmi:
    > Czy coś mi grozi za opublikowanie wypowiedzi urzednika? Bo gadał takie
    bzdury,
    > że wstydziłby się ich nawet szaman plemienny.
    > Bynio
    >

    niedawno o tym bylo, to ni epodsluch ty brales udzial w tej rozmowie wiec
    mozesz.
    (zaixus nazwiska). Patrz chocby rutkowski i rozmowy z badndytami.

    P.



  • 3. Data: 2004-09-11 09:41:52
    Temat: Re: Czy można legalnie nagrywać funkcjonariusza publicznego?
    Od: ukasz <n...@t...you>

    Użytkownik Adam Wyjecki napisał:

    > Mam nietypowe pytanie. 7 lat temu nagrałem moją rozmowę z pewnym
    > funkcjonariuszem publicznym, oczywiście bez jego wiedzy. To było w jego
    > biurze. Działania
    > urzednika były uprzednio tak dziwne, że idąc na rozmowę byłem przekonany, iż
    > chce on łapówkę i dlatego była ta cała impreza z magnetofonem (zwykły
    > analogowy rzęch). W czasie tej rozmowy okazało się, że nie chodziło wcale o
    > łapówkę - po prostu komornik kompletnie nie znał prawa, do tego okazał się
    > wyjątkowym idiotą. W trakcie rozprawy (cywilnej z mojego pozwu) poinformowałem
    > oczywiście sąd, że mam
    > tę kasetę, ale sądu to zupełnie nie interesowało. Moje pytanie brzmi:
    > Czy coś mi grozi za opublikowanie wypowiedzi urzednika? Bo gadał takie bzdury,
    > że wstydziłby się ich nawet szaman plemienny.
    > Bynio
    >

    pusc to w siec to sie wszyscy posmiejemy

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1