Handlarz sprowdzil mi auto i zawiozl je do swojego znajomego lakiernika do
garazu zeby poprawic tam pare rzeczy. Mial zaplacic jemu za wszystko (1tys
zl) a ja mialam odebrac gotowy samochod. Niestety handlarz powiedzial, ze
nie ma teraz pieniedzy, a lakiernik powiedzial, ze nie wyda mi autka dopoki
nie dostanie pieniedzy. Wszystko zalatwione bylo ustnie, "lakiernik" nie ma
warsztatu tylko zrobil to w swoim przydomowym garazu (bez zlecenia, nie
prowadz zadnej dzialalnosci itd.. po prostu praca na czarno po godzinach
pracy).
Jak moge odzyskac samochod, bo nie bede placila za cos za co mial zaplacic
handlarz (tez nie ma firmy, osoba prywatna). Lakiernik ma wszystkie
dokumenty od auta (umowa kupna sprzedazy, francuski dowod rejestracyjny na
moje nazwisko, bo samochod zostal kupiony na mnie we francji i tam
zarejestrowany na mnie).
Moge po prostu wezwac policje i zmusic go do tego zeby wydal mi autko?

do góry

Użytkownik "Karola" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d65752$ep3$1@nemesis.news.tpi.pl...

Prowadzenie lub nie przez lakiernika działalności gospodarczej tu
niewiele ma do rzeczy, bowiem ma on prawo zastawu na rzeczy do czasu
zapłaty za usługę. Brak wpisu do działalności gospodarczej to samo w
sobie wykroczenie. Z reguły połączone z ukrywaniem dochodu przez
skarbówką. No ale po pierwsze nie da się tego dowieść, zanim mu nie
zapłacisz, czy czasem nie rozliczy przychodu w Urzędzie Skarbowym, a
ponadto z jego poniekąd słusznym roszczeniem ma to niewiele wspólnego.
Natomiast nie ma on prawa odmówić wydania dokumentów związanych z
pojazdem. Wałkowaliśmy to ostatnio przy okazji świadectwa szkolnego,
więc przejrzyj ten wątek.

Teraz pozostaje kwestia udowodnienia kto, komu i ile ma za to zapłacić.
umowy pisemnej nie ma. Logicznym wydaje się, że za malowanie płaci
właściciel. Z tego co piszesz, to inaczej się umówiliście, ale jak tego
dowieść? Może niech ten importer wystawi Ci weksel na to 1.000 zł, a Ty
zapłać za lakierowanie. Będziesz miał roszczenie do importera.

Niby można by było iść w kierunku oszustwa popełnionego przez importera,
który działając wspólnie i w porozumieniu z lakiernikiem próbują
wyciągnąć od Ciebie dodatkowe 1.000 zł. jakby takich pokrzywdzonych było
kilku, to by przeszło. Ale z jednym pokrzywdzonym i bez dowodów, to nie
warto moim zdaniem próbować, bo padnie.

Ale ja na Twoim miejscu inaczej bym zagrał. po co walczysz z
lakiernikiem. Zażądaj od importera wydania Ci pojazdu. To on przyjął
zlecenie, a i pewnie wziął pieniądze. To, ze samochód sprowadził można
dowieść na podstawie odprawy granicznej najpewniej. Zresztą o wiele
prościej iść w tę stronę. Czyli imputować importerowi, że Cię oszukał,
bo przyjął wynagrodzenie, wziął pieniądze, ale samochodu nie dostarczył.
Bo on ma Tobie go dostarczyć, a nie swojemu koledze.

do góry

A jesli wezwe policje i powiem, ze dalam mu na przechowanie do czasu
rejestracji autka, i ze nic nie wiedzialam, ze bedzie cos przy nim robil.. a
teraz chce je odebrac, a on nie chce mi otworzyc garazu...
Rozumiem lakiernika, ze chce zaplate, ale nie moze wymagac, ze ja bede
wszystkim za wszystko placic. Niech dogaduje sie z importerem, a nie wymaga
zebym to ja zaczela placic za rachunki importera. Dojdzie jeszcze moze do
tego, ze bede placic za jego jedzenie i spanie..
Co mi da weksel od importera? Zreszta szukalam i nie moge znalezc porzadneo
weksla, a napisac jakikolwiek to potem moze okazac sie bezuzyteczne. Ma ktos
jakis przyklad weksla dla osoby prywatnej ktory podpisze osoba prywatna. Co
musi byc spelnione zeby weksel byl wazny? Jakis swiadek, notariusz? Importer
nie pojdzie do notariusza znajac zycie..
No i jesli bede miala weksel, zaplace za lakierowanie, a pieniedzy od
importera i tak nie bede miala... to co dalej? Komu i gdzie skierowac sie z
tym wekslem?

do góry

Użytkownik "Karola" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d65ham$7re$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A jesli wezwe policje i powiem, ze dalam mu na przechowanie do czasu
> rejestracji autka, i ze nic nie wiedzialam, ze bedzie cos przy nim robil..
a
> teraz chce je odebrac, a on nie chce mi otworzyc garazu...
================================
no to uważaj aby Ci na kark prokurator nie wsiadł za składanie fałszywych
zeznań i wówczas ty będziesz miała problem
==============================================
> No i jesli bede miala weksel, zaplace za lakierowanie, a pieniedzy od
> importera i tak nie bede miala... to co dalej? Komu i gdzie skierowac sie
z
> tym wekslem?

===============================================
możesz później na jego podstawie wyegzekwowac pieniądze
>
>

do góry

Użytkownik "Karola" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d65ham$7re$1@nemesis.news.tpi.pl...

No to żądaj wydania samochodu od importera. Czego się czepiasz
lakiernika? On chce za swoją pracę pieniądze i nie ma się co mu dziwić.

do góry

Który to paragraf??
JaC


> ma on prawo zastawu na rzeczy do czasu zapłaty za usługę.

do góry

666 napisał(a):
> Który to paragraf??
> JaC
>
>
>
>>ma on prawo zastawu na rzeczy do czasu zapłaty za usługę.

żaden, bo to nie prawo zastawu
ale możliwość powstrzymania się ze spełnieniem świadczenia (wydania
rzeczy) wynika z zasady jednoczesności świadczeń wynikających z umów
wzajemnych, a taką jest umowa o dzieło - art.488§2 kc

KG

do góry

ale nie bylo zadnej umowy o dzielo
Importer sie delikatnie mowiac wypial, a lakiernik zatrzymal mi auto, ktore
umowione mialo mechanika.
Doskonale rozumiem lakiernika, ale jakim prawem zatrzymuje mi samochod skoro
byla to jego umowa ustna z importerem.
Czy Policja nie ma mozliwosci zmuszenia go do wydania auta?

do góry

Ma, i fakt zapłaty lub nie nie ma tu znaczenia..
JaC


> Czy Policja nie ma mozliwosci zmuszenia go do wydania auta?

do góry

Karola napisał(a):
> ale nie bylo zadnej umowy o dzielo

"zawiozl je do swojego znajomego lakiernika do garażu żeby poprawic tam
pare rzeczy. Mial zaplacic jemu za wszystko", a "Przez umowę o dzieło
przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła,
a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia." (art.626 kc)
więc co to jest?
pozostaje ewentualnie rozważenie kto z kim zawarł umowę...

> Doskonale rozumiem lakiernika, ale jakim prawem zatrzymuje mi samochod skoro
> byla to jego umowa ustna z importerem.

a więc jednak była umowa :)

KG

do góry