Mam wątpliwą satysfakcję być stroną w postępowaniu sądowym z powództwa
cywilnego.
Spotykam się z taką sytuacją, że druga strona (wspólnota mieszkaniowa)
dała pełnomocnictwo radcy prawnemu.
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że umowę z radcą oraz
wynagrodzenie za usługę opłaca zarządca działający na podstawie umowy o
zarządzanie.
Organem zarządzającym jest Zarząd, który podpisał tylko dokument o
ustanowieniu pełnomocnika.
W umowie o zarządzanie występuje tylko stwierdzenie, że zarządca udziela
wspólnocie pomocy prawnej.

Czy to zgodne z przepisami prawa?
Jeśli nie, to proszę o wyjaśnienie ew. linki do orzecznictwa.
Jak ewentualnie należy postąpić przed sądem aby wyłączyć ze sprawy
pełnomocnika mającego dwóch mocodawców?

Z góry dziękuję za odpowiedzi zgodne z tematem.

do góry

W dniu 23-10-2011 17:32, PrivateLan pisze:
> Mam wątpliwą satysfakcję być stroną w postępowaniu sądowym z powództwa
> cywilnego.
> Spotykam się z taką sytuacją, że druga strona (wspólnota mieszkaniowa)
> dała pełnomocnictwo radcy prawnemu.
> Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że umowę z radcą oraz
> wynagrodzenie za usługę opłaca zarządca działający na podstawie umowy o
> zarządzanie.
> Organem zarządzającym jest Zarząd, który podpisał tylko dokument o
> ustanowieniu pełnomocnika.
> W umowie o zarządzanie występuje tylko stwierdzenie, że zarządca udziela
> wspólnocie pomocy prawnej.
>
> Czy to zgodne z przepisami prawa?
> Jeśli nie, to proszę o wyjaśnienie ew. linki do orzecznictwa.
> Jak ewentualnie należy postąpić przed sądem aby wyłączyć ze sprawy
> pełnomocnika mającego dwóch mocodawców?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi zgodne z tematem.

Wszystko jest w porządku. Pełnomocnictwa udzieliła wspólnota (w imieniu
której działa zarząd) i to jest przed sądem istotne. Kto opłaca radcę, z
kim ma umowę to jest inna, nieistotna tutaj sprawa. Zresztą nie ma w tym
nic podejrzanego ani śmierdzącego. Wspólnota ma umowę z zarządcą, a
zarządca z radcą prawnym. Na podobnej zasadzie we wspólnotach zawierane
są z umowy z innymi usługodawcami wobec wspólnoty.

--
.B:artek.

do góry

W dniu 23.10.2011 17:49, .B:artek. pisze:

>
> Wszystko jest w porządku. Pełnomocnictwa udzieliła wspólnota (w imieniu
> której działa zarząd) i to jest przed sądem istotne.

To na pewno dla sądu jest nieistotne, ale zarząd udzielił takiego
pełnomocnictwa bez zgody wspólnoty. Nie było uchwał w tej sprawie.
Moim zdaniem; zarząd posiadający pełnomocnictwo ogólne nie jest władny
do udzielania dalszych pełnomocnictw samodzielnie, ponieważ przekraczał
by tym czynności zwykłego zarządu.

Kto opłaca radcę, z
> kim ma umowę to jest inna, nieistotna tutaj sprawa. Zresztą nie ma w tym
> nic podejrzanego ani śmierdzącego.

Moim zdaniem jest to podejrzane, ponieważ sprawa dotyczy unieważnienia
uchwały w sprawie podniesienia wynagrodzenia dla zarządcy.

Wspólnota ma umowę z zarządcą, a
> zarządca z radcą prawnym. Na podobnej zasadzie we wspólnotach zawierane
> są z umowy z innymi usługodawcami wobec wspólnoty.
>

Czy tu chodzi o Art. 87 § 2.?
Osoba prawna prowadząca, na podstawie odrębnych przepisów, obsługę
prawną przedsiębiorcy, osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej
może udzielić pełnomocnictwa procesowego - w imieniu podmiotu, którego
obsługę prawną prowadzi - adwokatowi lub radcy prawnemu, jeżeli została
do tego upoważniona przez ten podmiot.

Wykluczył bym taką możliwość, ponieważ zarządca nie prowadzi obsługi
prawnej dla wspólnoty.
Jak wspomniałem, w umowie mówi się tylko o pomocy prawnej.

>> Na podobnej zasadzie we wspólnotach zawierane
>> są z umowy z innymi usługodawcami wobec wspólnoty.

tego już nie komentuję, bo nie dotyczy sprawy.

do góry