Dwa lata temu nabyłem do spółki działkę. Ja zapłaciłem gotówką, a wspólnik
wystawił weksle zamiast gotówki.
Obecnie były właściciel działki z powodu niewykupienia weksli przez
wspólnika oddał sprawę do komornika i twierdzi, że komornik powiedział, iz
zlicytuje całą działkę /czyli razem z moją częścią/, a dla mnie odda tylko
tyle pieniędzy ile ja za nią zapłaciłem/!/
Może to i prawda, że komornik ma prawo sprzedać moją część, skoro miał prawo
wcześniej zająć całą działkę tak, że ja nie mogę ani jej podzielić, ani
sprzedać..........
Jak to jest naprawdę? Czy były właściciel mówi prawdę?
Czy komornik może tak postępować?
Z góry dziekuje za wypowiedzi
Madab

do góry

Zakładam, że tytuł wykonawczy opiewa tylko Twojego wspólnika, a nie Ciebie.
No przynajmniej nic na ten temat nie piszesz.

Jeśli tak jest, to komornik może dokonać egzekucji z ułamkowej części tej
nieruchomości. Opisano to w art. 1004 kpc i nast. Tak więc opisowi i wycenie
faktycznie podlega całą nieruchomość, ale licytuje się już jedynie prawo do
jej części należącej do dłużnika. Ja bym na Twoim miejscu poczekał na tę
licytację i odkupił od komornika część wspólnika. Odkupisz ją na pewno po
cenie niższej, niż gdybyś chciał wykupić weksle, ponieważ nie sądzę, by było
wielu zainteresowanych zakupem ułamka nieruchomości. Oczywiście w ten sposób
Twój wspólnik będzie nadal dłużny tamtemu gościowi pozostałą część
należności powiększoną o koszty egzekucji, no ale to juz nie Twoja sprawa.
Działka będzie Twoja i będziesz miał problem z głowy.

do góry

Bardzo dziękuje za cenną radę, że "komornik może dokonać egzekucji z
ułamkowej części tej
nieruchomości. " Bardzo mnie uspokoiłeś i jestem Ci wdzięczny.

> Zakładam, że tytuł wykonawczy opiewa tylko Twojego wspólnika, a nie
Ciebie.
> No przynajmniej nic na ten temat nie piszesz.

Jeśli tytuł wykonawczy, to wyrok sądu, to ja o tym nic nie wiem, bo na żadną
rozprawę nie byłem wcześniej wzywany, ani nie dostałem też żadnego pisma od
komornika, ani też z sądu.
Rok temu tylko byłem wezwany na policję jako świadek w celu złożenia
zeznania w sprawie wspólnika.

> Ja bym na Twoim miejscu poczekał na tę
> licytację i odkupił od komornika część wspólnika. Odkupisz ją na pewno po
> cenie niższej

Tyle tylko, że nie sądzę aby komornik sprzedał tę ziemię poniżej wartosci
wystawionego za nią weksla.
Były właściciel ziemi, posiadacz tego weksla, proponował mi wcześniej kupno
u komornika tej ziemi ale za cenę dwukrotnej wartości weksla /doliczył sobie
koszta i odsetki/.
Nie zgodziłem się.
Ziemia zaś jest warta /razem z moim udziałem/ co najmniej cztery razy tyle.
Madab

do góry

| Tyle tylko, że nie sądzę aby komornik sprzedał tę ziemię poniżej wartosci
| wystawionego za nią weksla.
| Były właściciel ziemi, posiadacz tego weksla, proponował mi wcześniej
kupno
| u komornika tej ziemi ale za cenę dwukrotnej wartości weksla /doliczył
sobie
| koszta i odsetki/.
| Nie zgodziłem się.
| Ziemia zaś jest warta /razem z moim udziałem/ co najmniej cztery razy
tyle.

Weksel nie ma tu nic do rzeczy. Zapomnij o nim. Istotą weksla jest oderwanie
zobowiązania finansowego od jego podstawy. Teraz liczy się tylko tytuł
wykonawczy, czyli wyrok albo najpewniej nakaz zapłaty. A ten jest wystawiony
na odpowiednią kwotę i nie ma w nim mowy o działce. Wierzyciel Twojego
wspólnika potwornie mota i nawet jestem w stanie go zrozumieć. Dla niego
najwygodniejsze byłoby, jakbyś wykupił weksle wspólnika. Ale w tym wypadku
nie ma absolutnie racji.

Komornik po zajęciu oszacuje nieruchomość. Następnie będzie licytował
działkę od ceny wywoławczej. Przy czym będzie licytował oczywiście część
Twojego wspólnika, a więc od ceny oszacowania odejmie odpowiednią kwotę.
Zauważ, że przy oszacowaniu wartości działki trzeba wziąć pod uwagę fakt, że
Ty masz tam prawo współwłasności. To nie jest wolna od jakichkolwiek
zobowiązań działka, a działka na której połowę udziałów masz Ty i możesz z
niej korzystać. To znacznie obniży wartość całej działki, zwłaszcza, jeśli
jej charakter wyklucza późniejsze wyodrębnienie części na przykład w skutek
zagospodarowania przez Waszą firmę całej działki. Zastanów się. Jak kupujesz
samochód wart 1.000 zł, ale z upierdliwym współwłaścicielem, to za ile Ci
się opłaci realnie kupić 50% jego współwłasności. 250 zł, czy niej? A ten
fakt musi wziąć pod uwagę biegły przy wycenie.

Dalej w wypadku licytacji jako cenę wywoławczą przyjmuje się nie pełną
wartość, tylko jej część. Nie chce mi się teraz szukać, ale to nie ma
większego znaczenia, bo nie sądzę, by ktokolwiek przystąpił do licytacji. Na
ch... komu prawo do połowy zabudowanej działki. W takim wypadku istnieje
spore prawdopodobieństwo, że zgodnie z art. 984 kpc możesz tę część zakupić
po cenie 2/3 oszacowania. Podkreślam 2/3 z 50% (udział wspólnika) wartości
oszacowania całej działki, a nie z wartości weksli.

do góry

Okazuje sie, że komornik działa niezgodnie z prawem, bo nie powiadomił mnie
o zajeciu nieruchomości.
Wg : "Art. 1005 [Zajęcie] O zajęciu ułamkowej części nieruchomości komornik
zawiadamia także pozostałych współwłaścicieli, a o zajęciu użytkowania
wieczystego także właściciela nieruchomości oraz właściwy organ
administracji rządowej lub właściwa gmina"

Nierozumiem jednak artykułów 1012 i 1013:
Art. 1012 [Skutki zbycia ułamkowej części] Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest
ułamkowa część nieruchomości, pozostają w mocy bez potrącenia ich wartości z
ceny nabycia obciążenia tej części ułamkowej nieruchomości ujawnione przez
wpis w księdze wieczystej lub złożenie dokumentu do zbioru oraz nie
ujawnione w ten sposób, lecz zgłoszone najpóźniej na trzy dni przed terminem
licytacji, jeżeli zostały ustanowione przed powstaniem współwłasności.
Art. 1013 [Rozwinięcie] Postanowienie o przysądzeniu własności ułamkowej
części nieruchomości nie narusza obciążających ją hipotek wpisanych przed
powstaniem współwłasności.

O co chodzi z tą ceną nabycia? Jaki ona ma związek ze zbyciem części
nieruchomości?
Były właściciel działki twierdzi, że komornik powiedział, iz
zlicytuje całą działkę /czyli razem z moją częścią/, a dla mnie odda tylko
tyle pieniędzy ile ja za nią zapłaciłem/!/ Czy to ma jakiś związek z tym
art. 1012?

Marek Madab

do góry

Użytkownik "Madab" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bisobr$gu7$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Okazuje sie, że komornik działa niezgodnie z prawem, bo nie powiadomił
mnie
| o zajeciu nieruchomości.
| Wg : "Art. 1005 [Zajęcie] O zajęciu ułamkowej części nieruchomości
komornik
| zawiadamia także pozostałych współwłaścicieli, a o zajęciu użytkowania
| wieczystego także właściciela nieruchomości oraz właściwy organ
| administracji rządowej lub właściwa gmina"
|
A czy zajął już tę część, czy dopiero jest wniosek o zajęcie. Nie sądzę, by
komornik nie znał procedury. W takim wypadku to trochę ryzykowne by było z
jego strony, ponieważ odpowiadałby za ewentualne szkody.

| Nierozumiem jednak artykułów 1012 i 1013:
| Art. 1012 [Skutki zbycia ułamkowej części] Jeżeli przedmiotem sprzedaży
jest
| ułamkowa część nieruchomości, pozostają w mocy bez potrącenia ich wartości
z
| ceny nabycia obciążenia tej części ułamkowej nieruchomości ujawnione przez
| wpis w księdze wieczystej lub złożenie dokumentu do zbioru oraz nie
| ujawnione w ten sposób, lecz zgłoszone najpóźniej na trzy dni przed
terminem
| licytacji, jeżeli zostały ustanowione przed powstaniem współwłasności.
| Art. 1013 [Rozwinięcie] Postanowienie o przysądzeniu własności ułamkowej
| części nieruchomości nie narusza obciążających ją hipotek wpisanych przed
| powstaniem współwłasności.

Jakbyście pod zastaw tej działki wzięli kredyt, to jedna druga zastawu
ciążyłaby nadal nad tą licytowaną połową.
|
| O co chodzi z tą ceną nabycia? Jaki ona ma związek ze zbyciem części
| nieruchomości?

Jak byście wzięli na przykład 1.000 zł kredytu pod zastaw tej działki, to na
jego część przypadłoby 500 zł. Załóżmy, że wylicytowano za jego część 2.000
zł. To tutaj chodzi o to, że gość ma obowiązek zapłacić 2.000 zł i musi brać
pod uwagę, że jeszcze 500 zł należy się bankowi.

| Były właściciel działki twierdzi, że komornik powiedział, iz
| zlicytuje całą działkę /czyli razem z moją częścią/, a dla mnie odda tylko
| tyle pieniędzy ile ja za nią zapłaciłem/!/ Czy to ma jakiś związek z tym
| art. 1012?

Żaden. Zapytaj tego byłego właściciela, dlaczego komornik od razu nie
zlicytuje również Twojego samochodu. Przecież też nie należy do dłużnika.

do góry

> Komornik ....będzie licytował
> działkę od ceny wywoławczej. Przy czym będzie licytował oczywiście część
> Twojego wspólnika, a więc od ceny oszacowania odejmie odpowiednią kwotę.

Chodzi pewnie o to, że np. sprzedając połowę udziału wspólnika /bo ma
połowę/ cenę oszacowania całej nieruchomości podzieli na 2 części. I z tej
jednej części wyprowadzi cenę wywoławczą, aby sprzedać ową połowę udziałów.
Pozdrawiam
Marek Madab

do góry

> A czy zajął już tę część, czy dopiero jest wniosek o zajęcie. Nie sądzę,
by
> komornik nie znał procedury. W takim wypadku to trochę ryzykowne by było z
> jego strony, ponieważ odpowiadałby za ewentualne szkody.

Chyba zajął skoro tak twierdzi mój wspólnik i były właściciel /wierzyciel
wspólnika/


> Jak byście wzięli na przykład 1.000 zł kredytu pod zastaw tej działki, to
na
> jego część przypadłoby 500 zł. Załóżmy, że wylicytowano za jego część
2.000
> zł. To tutaj chodzi o to, że gość ma obowiązek zapłacić 2.000 zł i musi
brać
> pod uwagę, że jeszcze 500 zł należy się bankowi.

Dzięki. Szkoda, że ten kodeks nie jest tak czytelny. Kto go napisał?
Pozdrawiam serdecznie
Marek

do góry

| Chyba zajął skoro tak twierdzi mój wspólnik i były właściciel /wierzyciel
| wspólnika/
|
To weź się zapytaj tego komornika, a nie wierzyciela.

| Dzięki. Szkoda, że ten kodeks nie jest tak czytelny. Kto go napisał?

Znam bardzie spaprane ustawy. Spróbuj coś konkretnego wyczytać z ustawy
VAT-owskiej, a będziesz błogosławił czytelność kpc.

do góry