Przeczytałam na stronie GIODO- Wyrok z dnia 25.08.2004 Sygn.akt SA/Wa
547/04, który mówi, że

bank musi usunąć dane osobowe z BIK-u po spłaceniu całego kredytu przez
kredytobiorcę , bądź po zamknięciu rachunku bankowego w danym banku. Mam
pytanie , czy w tej sytuacji banki będą automatycznie usuwać dane osobowe
kredytobiorcy i czy to należy teraz do ich obowiązku, czy też należy się do banku
zwrócić pisemnie o usunięcie wpisów. Otrzymałam rejestr z BIKu ,gdzie widnieją
kredyty jeszcze z roku 1996,1998,1999,które były regularnie spłacane a nadal
tam są wpisy.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Monika wrote:

> Otrzymałam rejestr z
> BIKu ,gdzie widnieją kredyty jeszcze z roku 1996,1998,1999,które były
> regularnie spłacane a nadal tam są wpisy.

Ja bym się cieszył. Zwiększa to twoją wiarygodność kredytową. Rozumiem,
że w tych wpisach jest podane, że kredyt był regularnie spłącany.

do góry

W artykule <d5d00v$uab$2@opal.futuro.pl> jureq napisal(a):

> Monika wrote:
>
>> Otrzymałam rejestr z
>> BIKu ,gdzie widnieją kredyty jeszcze z roku 1996,1998,1999,które były
>> regularnie spłacane a nadal tam są wpisy.
>
> Ja bym się cieszył. Zwiększa to twoją wiarygodność kredytową. Rozumiem,
> że w tych wpisach jest podane, że kredyt był regularnie spłącany.

Chyba przedwcześnie bys się cieszył.
Każdy miecz ma dwa ostrza. A kij dwa końce.
Gdy z jakichś powodów razu pewnego miałbyś kłopot ze spłatą kredytu(za-
kładam- że nie w wyniku dcelowego działania) i chciałbyś (po latach)
wziąć inny6 kredyt, sprawa sprzed lata zaciążyła by ci na pewno kula
u nogi.
Banki bezprawnie przetrzymują rejestry kredytobiorców przez wiele lat.
Opierają się w tym działaniu na swych WERWNĘTRZNYCH regulaminach.
Które są PRAWEM, ale tylko dla nich samych.
Kredytobiorców obowiazują inne ustalenia.
Których jeszcze nie uchwalono. To tak nawiasem.......

:\




--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848,gg:1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________

do góry

Monika wrote:
> Przeczytałam na stronie GIODO- Wyrok z dnia 25.08.2004 Sygn.akt SA/Wa
> 547/04, który mówi, że

> bank musi usunąć dane osobowe z BIK-u po spłaceniu całego kredytu przez
> kredytobiorcę , bądź po zamknięciu rachunku bankowego w danym banku. Mam
> pytanie , czy w tej sytuacji banki będą automatycznie usuwać dane osobowe
> kredytobiorcy i czy to należy teraz do ich obowiązku, czy też należy się do banku

> zwrócić pisemnie o usunięcie wpisów. Otrzymałam rejestr z BIKu ,gdzie widnieją
> kredyty jeszcze z roku 1996,1998,1999,które były regularnie spłacane a nadal
> tam są wpisy.
>


Bank po porotu przenosi baze danych do Irlandii, albo teraz modniej do
Indii. I po ptokach. Inna jurysdykcja.

Tak robi Dojcze bank i Citi, co wyszlo na jaw przy okazji skandali z
kradziezami przez pracownikow wynajetych w Indii.

do góry

Dnia Thu, 05 May 2005 17:57:04 GMT, abecadlo naskrobał(a):


> Bank po porotu przenosi baze danych do Irlandii, albo teraz modniej do
> Indii. I po ptokach. Inna jurysdykcja.
>
> Tak robi Dojcze bank i Citi, co wyszlo na jaw przy okazji skandali z
> kradziezami przez pracownikow wynajetych w Indii.

a ustawy o ochronie danych osobowych to kolego nawet z daleka nie widzialeś
chyba.



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Sebol wrote:
> Dnia Thu, 05 May 2005 17:57:04 GMT, abecadlo naskrobał(a):
>
>
>
>>Bank po porotu przenosi baze danych do Irlandii, albo teraz modniej do
>>Indii. I po ptokach. Inna jurysdykcja.
>>
>>Tak robi Dojcze bank i Citi, co wyszlo na jaw przy okazji skandali z
>>kradziezami przez pracownikow wynajetych w Indii.
>
>
> a ustawy o ochronie danych osobowych to kolego nawet z daleka nie widzialeś
> chyba.
>
>
>


Z daleka tylko. Co nie ma znaczenia dla faktu publikowanego w takich
gazetach jak powiedzmy The Financial Times (tak, jest taki) o
przechowywaniu baz danych pod inna jurysdykcja. Taki Zurich zbiera dane
o konkretnych przypadkach chorobach raka na grupach w sieci zeby pozbyc
sie ryzykownych osob z listy swoich klientow. Ryzykownych osob, znaczy
rowniez potomstwa.

O probach zbierania DNA klientow przez ubezpieczalnie, to tez pewnie
Twoja gazeta Ci nie dosniosla :-P

do góry

Dnia Thu, 05 May 2005 18:37:55 GMT, abecadlo naskrobał(a):


> Z daleka tylko. Co nie ma znaczenia dla faktu publikowanego w takich
> gazetach jak powiedzmy The Financial Times (tak, jest taki) o
> przechowywaniu baz danych pod inna jurysdykcja. Taki Zurich zbiera dane
> o konkretnych przypadkach chorobach raka na grupach w sieci zeby pozbyc
> sie ryzykownych osob z listy swoich klientow. Ryzykownych osob, znaczy
> rowniez potomstwa.
>
> O probach zbierania DNA klientow przez ubezpieczalnie, to tez pewnie
> Twoja gazeta Ci nie dosniosla :-P


nie widze związku pomiędzy nielegalnymi praktykami a tematyką tej grupy
ktora zajmuje sie problemami od strony czysto prawnej.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

A ja bym bardzo prosiła o pomoc w usunięciu wpisu w BIK o kredycie (niestety,
kredyt był przeze mnie poręczony i była windykacja, o której nie wiedziałam,
bo zmieniłam adres zamieszkania i ANI JEDNO PISMO DO MNIE NIE DOTARŁO.
Ponieważ bank nie mógł mnie znaleźć (teoretycznie, bo miałam swoje konto w tym
samym oddziale i wyciągi jakoś dochodziły) - wrzucił to sobie w koszta (kwota
nie sięgnęła 50 zł:)). Ale w BIK - jest windykacja. Jak to wymazać?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry