-
1. Data: 2006-10-05 06:24:56
Temat: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "B L" <m...@...mail.pl>
Witam
mam taką sprawę
w marcu 2004 roku wypowiedziałem umowę OC w oddziale PZU - ale innym niż ten
w którym zawierałem umowę (można to zrobić pytałem)
po 2 latach w lutym 2006 PZU upomniało się o to że nie mam zapłaconej
skłądki i rząda ode mnie kwoty ponad 1000zł - ponieważ od wypowiedzenia
minęły prawie 2 lata a ja byłem pewny że wszystko jest OK - nie
przywiązywałem uwagi do trzymania potwierdzenia wypowiedzenia umowy
ubezpieczenia.
Udałem się nawet do tego oddziału w którym wypowiedziałem umowę - ale Pani
poinformowała mnie że oni takich pism nie ewidencjonują i nie jest mi w
stanie sprawdzić czy wypowiadałem umowę czy nie - dla mnie to trochę dziwne
że taka korespondencja nie jest ewidencjonowana - ale w kończu to PZU
Napisałęm w ciągu 3 dni wysłałem wyjaśnienie do PZU - nie otrzymałem żadnego
wyjaśnienia
Przed wczoraj dostałem 2 ponaglenie i pismo z informacją że to mój
ostateczny termin zapłaty i naślą na mnie komornika. Ponownie napisałem
krótką informację i dołączyłem pismo z lutego.
Moje pytanie brzmi - jak długo PZU może zwlekać z ponagleniem o wpłacie -
przypomnę że prawie 2 lata od wygaśnięcia umowy odezwali się pierwszy raz -
a także - jak długo mogą nie odpowiadać na moją reklamację - minęlo ponad 7
miesięcy.
Nie wiem jak to jest z ubezpieczeniami - ale np w prawie telekomunikacyjnym
jest napisane że bark odpowiedzi na reklamację w ciągu 30 dni uznaje się za
zgodę operatora z zapisami rekalamacyjnymi - czy tak samo jest z
ubezpieczeniami??
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi - BART
-
2. Data: 2006-10-05 11:56:16
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "bob67" <b...@w...pl>
> w marcu 2004 roku wypowiedziałem umowę OC w oddziale PZU - ale innym niż
> ten
> w którym zawierałem umowę (można to zrobić pytałem)
jezeli nie masz potwiedzenia otrzymania Twojego pisma to moga twierdzic ze
nie wypowiedziales
> Moje pytanie brzmi - jak długo PZU może zwlekać z ponagleniem o wpłacie -
> przypomnę że prawie 2 lata od wygaśnięcia umowy odezwali się pierwszy
> raz -
3 lata do wytoczenia przeciwko Tobie powodztwa do sadu. pozniej sprawa sie
przedawni.
> a także - jak długo mogą nie odpowiadać na moją reklamację - minęlo ponad
> 7 miesięcy.
brak obowiazku odpowiedzi na Twoje stanowisko.
-
3. Data: 2006-10-05 12:04:06
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "B L" <m...@...mail.pl>
>> a także - jak długo mogą nie odpowiadać na moją reklamację - minęlo ponad
>> 7 miesięcy.
>
> brak obowiazku odpowiedzi na Twoje stanowisko.
jesteś pewien??
w piśmie wyraźnie czekają na wyjaśnienia bądź zapłatę a nie mają obowiązku
odpowiedzi na moje wyjasnienia??
jednymi słowy nie mają odpowiedzi na moją reklamacje?
-
4. Data: 2006-10-05 14:37:00
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "bob67" <b...@w...pl>
>> brak obowiazku odpowiedzi na Twoje stanowisko.
>
> jesteś pewien??
>
> w piśmie wyraźnie czekają na wyjaśnienia bądź zapłatę a nie mają obowiązku
> odpowiedzi na moje wyjasnienia??
> jednymi słowy nie mają odpowiedzi na moją reklamacje?
Odpowiadam na podstawie informacji ktore podales w pierwszym poscie- jest
tam wskazane tylko ze zadaja od Ciebie pewnej kwoty (a nie ze chca
wyjasnien)
Skoro jest rowniez infomacja ze alternatywnie prosza o wyjasnienia to w
takim przypadku IMO mozna na upartego przyjac ze maja 14 dni na
ustosunkowanie sie do Twojego stanowiska (art. 817 par. 2 kc przewiduje 14
dniowy termin do spelninia siwadczenia przez zaklad ubezpieczen a- dotyczy
on wiec troche innej sytuacji ale pomocniczo mozna sie na niego powolac).
Musisz jednak miec swiadomosc ryzyka, ze zaklad ubezpieczen nie bedzie
chcial odpowiadac i wystapi przeciwko Tobie do sadu. W tej sytuacji nie
obronisz sie ze wypowiedziales umowe (jezeli nie masz pokwitowania odbioru
wypowiedzenia / dowodu nadania pisma) - przekrasz wiec sprawe. Aby
zminimalizowac straty bedziesz mogl tylko wskazac ze zastosowales sie do ich
zadania i udzieliles wiec wyjasnien - nie dales wiec powodu do wytoczenia
powodztwa - zatem przy pierwszj czynnosci procesowej mozez uznac ich
roszczenie o zaplete zadajac jednoczesnie zwrotu kosztow postepowania
saodowego (wtedy sad zasadzi od Ciebie skladke, a ich obciazy kosztami
procesu ktore Ty jako przegrywajacy musialbys zaplaciac).
-
5. Data: 2006-10-06 10:07:45
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "B L" <m...@...mail.pl>
więc tak...
w wezwaniu do zapłaty zapisano że mam zapłacić do dnia..... lub przedstawić
okoliczności zwalniające z zapłaty (... albo przesłanie pisemnej informacji
nt. przyczyn nie dokonania zapłaty składki)
w związku z tym wysłałem moje pismo wyjaśniające. - odpowiedzi na nie nie
dostałem
wczoraj dzwoniłem do PZU i otrzymałem informację że sprawa została 27
sierpnia zakończona i nie znaleźli dowodu wypowiedzeniea przeze mnie umowy w
związku z tym mam zapłacić składkę - na pytanie dotyczące informacji o
zakończeniu postępowania wewnątrz PZU otrzymałem informację że nie muszą
mnie pisemnie informować o tym fakcie - a co za tym idzie odpowiadać na moje
wyjaśnienia.
Jedyne co mi pozostało to prośba o umożenie postępowania ze względu na
sytuację finansową.
Nadal jednak mnie zastanawia fakt że firma ubezpieczeniowa może tak sobie po
2 latach przypomhieć że coś się im nie zgadza w polisach i wnosić o zapłatę
składki zaległej. to dosyć długi okres czasu - co innego gdyby wcześniej
przesyłali jakieś ponaglenia - ale nic się nie odzywali przez 2 lata.
Zastanawia mnie ile w ten sposób osób płaci składki podwójnie - nie wiem czy
tak każdy trzyma wypowiedzenia umów tak długo
Bart
-
6. Data: 2006-10-06 15:14:19
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "bob67" <b...@w...pl>
> Nadal jednak mnie zastanawia fakt że firma ubezpieczeniowa może tak sobie
> po
> 2 latach przypomhieć że coś się im nie zgadza w polisach i wnosić o
> zapłatę składki zaległej. to dosyć długi okres czasu - co innego gdyby
> wcześniej przesyłali jakieś ponaglenia - ale nic się nie odzywali przez 2
> lata.
no coz tak to juz jest, wazne jest ze zmiescili sie w 3 letnim okresie na
dochodzenie swoich roszczen. Nie chce Ciebie martwic ale moim zdaniem mozesz
spodziewadz sie ze sprawe wniosa do sadu przed uplywem 3 lat.
-
7. Data: 2006-10-06 17:02:22
Temat: Re: Czas na rozpatrzenie reklamacji firmy ubezpieczeniowej OC
Od: "B L" <m...@...mail.pl>
> Nie chce Ciebie martwic ale moim zdaniem mozesz spodziewadz sie ze sprawe
> wniosa do sadu przed uplywem 3 lat.
teraz jestem już tego raczej pewny - ale wścieklizna mnie bierze bo to jest
jawne nadużycie - co innego gdyby wcześniej dali znać - miałem kiedyś
podobną sytuację z daewoo ubezpieczeniami - czy jak to się tam nazywa - ale
tamci po miesiącu przysłali wezwanie do zpałaty - ja pokazałem wypowiedzenie
i było ok - ale czas był znacznie krótszy