-
1. Data: 2005-12-18 00:25:43
Temat: Co im mozna zrobić '2'
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Gubałówka będzie zimą nieczynna
Bartosz Piłat 16-12-2005
W tym roku narciarze nie poszusują po zboczach Gubałówki. Właściciel pięciu
działek przecinających w poprzek stok nie pozwala narciarzom po nich
jeździć. Kto taki? Wojciech Gąsienica-Byrcyn - poprzedni dyrektor TPN.
Fiasko. Tak można nazwać efekty półrocznych prób mediacji między Wojciechem
Gąsienicą-Byrcynem (byłym dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego) a
Polskimi Kolejami Linowymi (PKL). Na piątkowej konferencji prasowej
przedstawiciele PKL ogłosili, że kolej na Gubałówkę od poniedziałku
przestanie jeździć. I tak będzie aż do zakończenia sezonu zimowego. Bez
narciarzy jest to nieopłacalne - a tym nie pozwala jeździć Byrcyn.
- Próbowaliśmy każdej metody, żeby go przekonać do wpuszczenia nas na jego
działki - twierdzi Paweł Murzyn, dyrektor PKL do spraw technicznych. Firma
ta próbowała zarówno odkupić działki od Byrcyna, jak i je wydzierżawić. Bez
skutku. - Byrcyn przestał reagować na nasze telefony. Próbowaliśmy rozmawiać
z nim w domu, wypraszał nas. Łapaliśmy go w pracy, ale nie chciał z nami
negocjować - żali się Murzyn.
Byrcyn, będąc jeszcze dyrektorem TPN, pozwolił ustnie na inwestycje PKL na
swoich działkach. - Byliśmy głupi, że uwierzyliśmy na słowo. Kilka lat temu
wycofał zgodę - wyjaśnia Murzyn. Kłótnia o inwestycje narciarskie PKL-u na
Gubałówce trwa więc długo. Ale w końcu kwietnia tego roku, po wyrokach
sądowych, Byrcyn zabronił PKL wykorzystywania swoich gruntów położonych na
Gubałówce. Na jej zboczach stoi dom Byrcyna. Kilkadziesiąt metrów wyżej
widać Polanę Gładkie, przylegającą do trasy narciarskiej. - To nasze
rodzinne włości, z dziada pradziada - mówił "Gazecie" po procesie Byrcyn. -
Mam akta własności z początku XIX wieku po moim pradziadku Kazimierzu
Gąsienicy-Gładczanie. Przodkowie zostawili Byrcynom w pobliżu rodzinnego
domu jeszcze dwie inne działki. W sumie Byrcyn z żoną i córką odziedziczyli
na Gubałówce 30 arów ziemi. Do tego od rodziny odkupił jeszcze dwie działki.
Przez cały wczorajszy dzień nie udało się skontaktować z dyrektorem
Byrcynem. Rozmawialiśmy tylko z jego żoną Bożeną. - Czujemy się ciągle
napastowani przez kolejkę. Chciałabym mieć choć raz spokojne święta Bożego
Narodzenia - żaliła się pani Bożena Byrcyn. Wyjaśnia, że od lat nie czuje
się koło swojego domu jak u siebie. Maszyny niszczą jej ogródek, w nocy
hałasują armatki. Dziennikarze raz po raz przeszkadzają w odpoczynku. Pani
Bożena zaznacza, że ta ziemia to dziedzictwo. - Inni nie wytrzymali i dali
się wykupić. A ja nie chcę opuszczać tej ziemi. To moje rodzinne miejsce -
wyjaśniała pani Bożena.
Pierwszy był Butorowy
Do dzisiaj PKL-owi nie udało się rozwiązać konfliktu z czasów PRL na stokach
Butorowego Wierchu, także położonego na zboczu Gubałówki. Tam każdej zimy
gospodarze układają płoty w poprzek trasy, uniemożliwiając przejazd
narciarzom.
----------------------
Czy w takich wypadkach /naruszanie interesu publicznego/ nie można by
stosować wywłaszczenia tak jak przy budowaniu dróg publicznych albo cuś w
tym stylu? ;)
-
2. Data: 2005-12-18 00:44:31
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:do2aa5$1f9$1@news.onet.pl...
>
>
> Gubałówka będzie zimą nieczynna
zamkna na klucz?
> Bartosz Piłat 16-12-2005
>
> W tym roku narciarze nie poszusują po zboczach Gubałówki. Właściciel
pięciu
> działek przecinających w poprzek stok nie pozwala narciarzom po nich
> jeździć. Kto taki? Wojciech Gąsienica-Byrcyn - poprzedni dyrektor TPN.
mysle, ze na tej grupie nikt nie zaprzeczy niezaprzeczalnemu prawu
wlasnosci ::-)
no chyba, ze polskie sedziny rodzinne nie beda mialy gdzie przewiezc
swoich staropanienskich nadmiernie tlustych i zasiedzialych na grubych
lawach sadowych posladkow (potocznie: grubych sedziowskorodzinnych
dup). byrcyna i gasienice w dyby za utrudnianie pracy polskich sedzin
rodzinnych. i tak kazda z nich pusci miazge macica po zimowym przejsciu
sciezki nad reglami. o czerwonych wierchach nie wspomne
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
3. Data: 2005-12-18 00:49:56
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:do2bca$p3l$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:do2aa5$1f9$1@news.onet.pl...
> >
> >
> > Gubałówka będzie zimą nieczynna
>
> zamkna na klucz?
>
> > Bartosz Piłat 16-12-2005
> >
> > W tym roku narciarze nie poszusują po zboczach Gubałówki. Właściciel
> pięciu
> > działek przecinających w poprzek stok nie pozwala narciarzom po nich
> > jeździć. Kto taki? Wojciech Gąsienica-Byrcyn - poprzedni dyrektor TPN.
>
> mysle, ze na tej grupie nikt nie zaprzeczy niezaprzeczalnemu prawu
> wlasnosci ::-)
> no chyba, ze polskie sedziny rodzinne nie beda mialy gdzie przewiezc
> swoich staropanienskich nadmiernie tlustych i zasiedzialych na grubych
> lawach sadowych posladkow (potocznie: grubych sedziowskorodzinnych
> dup). byrcyna i gasienice w dyby za utrudnianie pracy polskich sedzin
> rodzinnych. i tak kazda z nich pusci miazge macica po zimowym przejsciu
> sciezki nad reglami. o czerwonych wierchach nie wspomne
A nie można takich próbować skarżyć za straty finansowe spowodowane jawną
"obstrukcją"?
-
4. Data: 2005-12-18 01:13:13
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:do2bng$3o6$1@news.onet.pl...
>
> A nie można takich próbować skarżyć za straty finansowe spowodowane
jawną
> "obstrukcją"?
a nie mozna, bo takie grube i bezdzietne mendy stanowia prawo (i
sprawiedliwosc)
polskie sedziny rodzinne awangarda polskich szlakow narciarskich,
bleeeee.
no dobra, ulga 0.1% wstydliwego dla najblizszej rodziny tigera :D
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
5. Data: 2005-12-18 01:19:42
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: "Przemek" <t...@d...pl>
jeżeli to by była moja działka, to popiołem i kamieniami by wysypał
jeżeli to jest jego działka to nic tobie to tego
-
6. Data: 2005-12-18 02:02:45
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Przemek" <t...@d...pl> napisał w wiadomości
news:do2dgg$ep7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jeżeli to by była moja działka, to popiołem i kamieniami by wysypał
>
> jeżeli to jest jego działka to nic tobie to tego
nasze polskie prawnicze sqlwyusynstwo
jak ja to lubie, tigerku, justyno i inni:-)
sa tu jeszcze inne kauzyperdy?
no. moze ktos sie zonanizuje martymonialna etyka? a moze uderzy w
przerosniety dzyndzel macierzynstwa? (tylko tak abym sie nie porzygal z
ideowej emancypacji matek -polek)
no smialo, sedziny solidarne ze skurwialymi jajnikami ochlapusek z
dworca warszawa centralna!!!--
co wy wiecie o zyciu, zmokle kury ze zlotego inkubatora rodzinnej
jurysdykcji ?
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
7. Data: 2005-12-18 02:54:04
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
ape wrote:
>
> nasze polskie prawnicze sqlwyusynstwo
> jak ja to lubie, tigerku, justyno i inni:-)
> sa tu jeszcze inne kauzyperdy?
> no. moze ktos sie zonanizuje martymonialna etyka? a moze uderzy w
> przerosniety dzyndzel macierzynstwa? (tylko tak abym sie nie porzygal z
> ideowej emancypacji matek -polek)
> no smialo, sedziny solidarne ze skurwialymi jajnikami ochlapusek z
> dworca warszawa centralna!!!--
> co wy wiecie o zyciu, zmokle kury ze zlotego inkubatora rodzinnej
> jurysdykcji ?
>
Schlałeś się czy jak?
-
8. Data: 2005-12-18 03:00:39
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Sun, 18 Dec 2005 03:02:45 +0100, *ape*
<news:do2fv0$72u$2@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> nasze polskie prawnicze sqlwyusynstwo
> jak ja to lubie, tigerku, justyno i inni:-)
Ape, trzeźwy jesteś? Ten sqlwysyn to wcale nie prawnik tylko chłopak dopiero
co po jakiejś szkole, szukający pracy w Warszawie.
> sa tu jeszcze inne kauzyperdy?
> no. moze ktos sie zonanizuje martymonialna etyka? a moze uderzy w
> przerosniety dzyndzel macierzynstwa? (tylko tak abym sie nie porzygal z
> ideowej emancypacji matek -polek)
> no smialo, sedziny solidarne ze skurwialymi jajnikami ochlapusek z
> dworca warszawa centralna!!!--
> co wy wiecie o zyciu, zmokle kury ze zlotego inkubatora rodzinnej
> jurysdykcji ?
> pozdro
> ape
> Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
Nie unoś się tak, nie wszystkie kobiety takie są jak je sobie wyobrażasz.
O sędzinach to nie będę pisała, bo to już inna "broszka".
--
Kaja
-
9. Data: 2005-12-18 07:47:49
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: KrzysiekPP <k...@N...op.pl>
> > jeżeli to jest jego działka to nic tobie to tego
> nasze polskie prawnicze sqlwyusynstwo
Jakbys tak sprobowal spac w domu, wokol ktorego pracują armatki, to
zmienilbys zdanie o 180 stopni. Ja słyszałem je w srodku domu z
odleglosci jakichs 500 metrow ...
--
Krzysiek, Krakow
-
10. Data: 2005-12-18 10:35:56
Temat: Re: Co im mozna zrobić '2'
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Sky napisał(a):
>
> Gubałówka będzie zimą nieczynna
>
>
> Bartosz Piłat 16-12-2005
>
> W tym roku narciarze nie poszusują po zboczach Gubałówki. Właściciel pięciu
> działek przecinających w poprzek stok nie pozwala narciarzom po nich
> jeździć. Kto taki? Wojciech Gąsienica-Byrcyn - poprzedni dyrektor TPN.
No niestety - jego ziemia, jego prawo.
W jeszcze bardziej socjalistycznych panstwach niz nasze podobno sa
rozwiazania prawne odbierajace wlascicielom ich wlasnosc na czas zimy,
jezeli ktos wpadnie na pomysl jezdzenia na nartach po ich terenie.
> Czy w takich wypadkach /naruszanie interesu publicznego/ nie można by
> stosować wywłaszczenia tak jak przy budowaniu dróg publicznych albo cuś w
> tym stylu? ;)
Obawiam sie ze warunki wywlaszczenia sa scisle okreslone i pewnie nie ma
tam mowy o tym zeby kogos wywlascic bo ktos ma ochote pojezdzic na
nartach :>
A swoja droga to mysle, ze gdyby ci ktorzy biora kase od narciarzy
zaproponowaliby mu uczciwe pieniadze za wynajecie, albo wykupienie tej
ziemi, to by sie Byrcyn zgodzil.