eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCiekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2008-05-29 15:34:42
    Temat: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Na forum poświęconym oprogramowaniu szyfrującemu TrueCrypt w
    kilku miejscach znalazłem wypowiedzi, które są dla nas szokujące.
    Pisali _obywatele_ USA. Być może cudzoziemców to nie dotyczy.
    Otóż - tam człowiek jest winny domyślnie! Dopiero jak udowodni
    swoją niewinność, to jest uznany za niewinnego.

    Konkretnie dotyczy to konieczności udowodnienia, że na laptopie,
    czy też innym zaszyfrowanym nośniku danych nie wwozi się, do tego
    kraju wiodącej demokracji(???), nielegalnych treści. Celnik może
    kazać udowodnić, że w zaszyfrowanym nośniku nie ma pornografii
    dziecięcej. Jeżeli nie udostępni się zawartości do wglądu, osoba
    taka jest uznawana za winną! Ograniczenie praw _obywateli_ USA
    wynika stąd, że po wyjeździe za granicę tracą swoje przywileje.
    Idiotyczne, nie?

    Wewnątrz kraju mają już swoje "normalne" prawo do odmowy
    składania zeznań, itp. itd.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 2. Data: 2008-05-30 13:04:05
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 29 Maj, 17:34, "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
    wrote:

    > Konkretnie dotyczy to konieczności udowodnienia, że na laptopie,
    > czy też innym zaszyfrowanym nośniku danych nie wwozi się, do tego
    > kraju wiodącej demokracji(???), nielegalnych treści. Celnik może
    > kazać udowodnić, że w zaszyfrowanym nośniku nie ma pornografii
    > dziecięcej. Jeżeli nie udostępni się zawartości do wglądu, osoba
    > taka jest uznawana za winną! Ograniczenie praw _obywateli_ USA
    > wynika stąd, że po wyjeździe za granicę tracą swoje przywileje.
    > Idiotyczne, nie?

    Jak nie podasz hasla do zaszyfrowanych danych to zabieraja Ci laptopa/
    nosnik.

    Dlatego duze firmy maja juz procedury - jak pracownik jedzie do USA to
    nie moze miec ze soba zadnych poufnych danych firmowych.


    Pozdrawiam
    Rafal





  • 3. Data: 2008-05-30 21:18:49
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: Heming <n...@n...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:

    > Wewnątrz kraju mają już swoje "normalne" prawo do odmowy składania
    > zeznań, itp. itd.

    Ale co w tym dziwnego? Przeszukuja komputery, tak jak przeszukuja
    bagaze. Analogia jest calkiem logiczna.


  • 4. Data: 2008-05-30 22:17:17
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Heming napisał(a) :
    > Zbynek Ltd. pisze:
    >
    >> Wewnątrz kraju mają już swoje "normalne" prawo do odmowy składania
    >> zeznań, itp. itd.
    >
    > Ale co w tym dziwnego? Przeszukuja komputery, tak jak przeszukuja
    > bagaze. Analogia jest calkiem logiczna.

    I czytają mój pamiętnik? Analogicznie.
    Nie licząc tego, że wewnątrz kraju żadne władze nie mają takich
    uprawnień.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 5. Data: 2008-05-30 22:24:19
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>

    Heming pisze:
    > Ale co w tym dziwnego? Przeszukuja komputery, tak jak przeszukuja
    > bagaze. Analogia jest calkiem logiczna.

    Otrzymujesz ode mnie odznaczenie Honorowego Czekisty Maja.


    Masz świadomość, że istnieją szyfrowania, których nie sposób (bez
    odszyfrowania!) niezbicie wykazać? Więc tym bardziej nie można wykazać
    ich niezastosowania.

    Czyli m.in. nie wolno wwozić pustej przestrzeni nośników danych (bez
    względu czy zpartycjonowanej czy nie). Zaś w przypadku jawnie zajętej
    przestrzeni należałoby wykazać, że np. multimedia stratne nie są tylko
    przykrywką i nośnikiem treści zaszyfrowanych. Prościej wykazać, że się
    nie jest słoniem.

    To co robią amerykanie to głupota czystej wody lub rozmyślny sposób na
    wprowadzenie totalitaryzmu przez zastraszenie społeczeństwa wymyślonym
    lub wyolbrzymionym zagrożeniem. Każdy dyktator przerabia to w swoim
    elementarzyku w rozdziale pierwszym.


    --
    pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
    Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
    Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
    Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych


  • 6. Data: 2008-05-31 02:52:58
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Rzecznik Prokurwatury Krajowej napisał(a):

    > To co robią amerykanie to głupota czystej wody lub rozmyślny sposób na
    > wprowadzenie totalitaryzmu przez zastraszenie społeczeństwa wymyślonym
    > lub wyolbrzymionym zagrożeniem. Każdy dyktator przerabia to w swoim
    > elementarzyku w rozdziale pierwszym.

    Na szczescie, poki co, nie ma obowiazku jezdzenia do USA ;P

    j.


  • 7. Data: 2008-05-31 04:58:15
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    januszek <j...@p...irc.pl> pisze:

    > Rzecznik Prokurwatury Krajowej napisał(a):
    >
    >> To co robią amerykanie to głupota czystej wody lub rozmyślny sposób na
    >> wprowadzenie totalitaryzmu przez zastraszenie społeczeństwa wymyślonym
    >> lub wyolbrzymionym zagrożeniem. Każdy dyktator przerabia to w swoim
    >> elementarzyku w rozdziale pierwszym.
    >
    > Na szczescie, poki co, nie ma obowiazku jezdzenia do USA ;P
    >
    > j.


    Obowiązku przesiadek lotniczych w USA też nie ma ale jeden bankier
    uświadomił sobie *za późno* :-)
    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Doskonała przyjaźń rodzi się między dobrymi oraz między tymi,
    co osiągnęli jednoczący stopień cnoty.
    -- Arystoteles (384-322 p.n.e.)


  • 8. Data: 2008-05-31 09:32:06
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: Gauranga das <g...@t...pl>

    Pracownicy administracji państwowej USA oficjalnie w prasie
    wypowiedzieli się,
    że napadli na narody arabskie bezpodstawnie
    i nadal okupują te kraje wciągając w swe najeźdźcze wojny także naród
    polski
    więc o jakim prawie w USA można dyskutować
    skoro pracownicy administracji państwowej USA
    oficjalnie przyznają się do naruszania prawa międzynarodowego?

    Autor tego tekstu proponuje byśmy dyskutowali
    o tym w jaki sposób uwolnić się od wspólnictwa w okupacji innych
    krajów
    a więc jak doprowadzić do tego byśmy w Rzeczpospolitej Polskiej
    przestrzegali praw
    w tym prawa międzynarodowego na tyle na ile jest zgodne z Konstytucją
    Rzeczpospolitej Polskiej,
    której to przepisy są prawem najwyższym na terenie Rzeczpospolitej
    Polskiej
    gdyż przyglądanie się postępowaniu i współpraca z USA doprowadziła nas
    na skraj przepaści
    gdyż w kraju przestępstwo zaczęło być normą a napaść na inne narody
    zwyczajem.


  • 9. Data: 2008-05-31 15:09:19
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Fri, 30 May 2008 06:04:05 -0700 (PDT),
    Rafal M <r...@g...com> screamed:
    >> kraju wiodącej demokracji(???), nielegalnych treści. Celnik może
    >> kazać udowodnić, że w zaszyfrowanym nośniku nie ma pornografii
    >> dziecięcej. Jeżeli nie udostępni się zawartości do wglądu, osoba
    >> taka jest uznawana za winną! Ograniczenie praw _obywateli_ USA
    >> wynika stąd, że po wyjeździe za granicę tracą swoje przywileje.
    >> Idiotyczne, nie?
    >
    > Jak nie podasz hasla do zaszyfrowanych danych to zabieraja Ci laptopa/
    > nosnik.
    >

    Na szczęście da się to w banalny sposób obejść.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
    [ 17:08:57 user up 11724 days, 5:03, 1 user, load average: 0.00, 0.01, 0.99 ]

    Until I was thirteen I thought my name was 'Shutup'. -- Joe Namath


  • 10. Data: 2008-05-31 15:40:42
    Temat: Re: Ciekawostka - laptop wjeżdża do USA - winny domyślnie.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 29 May 2008 17:34:42 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

    > Konkretnie dotyczy to konieczności udowodnienia, że na laptopie,
    > czy też innym zaszyfrowanym nośniku danych nie wwozi się, do tego
    > kraju wiodącej demokracji(???), nielegalnych treści. Celnik może
    > kazać udowodnić, że w zaszyfrowanym nośniku nie ma pornografii
    > dziecięcej. Jeżeli nie udostępni się zawartości do wglądu, osoba
    > taka jest uznawana za winną! Ograniczenie praw _obywateli_ USA
    > wynika stąd, że po wyjeździe za granicę tracą swoje przywileje.
    > Idiotyczne, nie?

    Właśnie po to Truecrypt ma hidden volumes :))

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1